- Agatha -
Pierwszy tydzień to była katorga...
- Mike... Idźże spać... Przecież ty się zamęczysz - próbowałam go namówić, do pójścia spać
- Nie... Nie trzeba... - zajrzał do kubka po kawie - Zrobię sobię kawę...
- Nie. Nie zrobisz. Idziesz spać. Już!
- Ale...
- Rzadnych ale. Idź spać. Ja ich popilnuję. Wiem, że się boisz, że skończą jak twój brat, ale proszę... Idź spać...
- Mogę spać w fotelu, tutaj. Pasuje?
- Nie zamierzasz iść spać do nas?
- Nie
- Jeśli spanie w fotelu ci starczy, to śpij tu...
***
- Aguś... - poczułam jego dłoń na swoich włosach - Chodź... Mam dla ciebie niespodziankę...
- A co? - zapytałam otwierając oczy... Musiałam zasnąć w pokoju dzieci... Tylko, że to Mike miał spać w fotelu...
- Pamiętasz, jak mówiłaś, że moje obrazy ci się podobają?
- Tak... - poprawiłam się na fotelu
- Proszę - podał mi złoty kluczyk - masz swoją prywatną galerię moich, pożal się boże, obrazów
- Masz strasznie niską samoocenę
- Nie. Ani te nagrody mi się nie należały, ani te bohomazy nie są wspaniałe. Nie to co ty... - nachylił się nademną - zamknę cię w złotej klatce, skarbie - wpił się w moje usta
Odepchnęłam go
- No, no. Gdzie te łapy? - zapytałam żartobliwie - przynajmniej nie przy dzieciach... Zaraz... Gdzie one są?!- Grace wzięła je na spacer... Luz. Są na terenie Neverland.
Zwinnie wyślizgnęłam się mu i rzuciłam tylko
- Jeśli masz zamiar skończyć ten pocałunek, to musisz mnie najpierw złapać... - wybiegłam z pokoju, a on za mną...Złapał mnie i podniósł jak pannę młodą
- Teraz mi nieuciekniesz, moja piękna...Postawił mnie na ziemii dopiero w sypialni
- Wiesz kochanie... - położył dłonie na mojej talii - tyle razy prawie umarłem... - zaczął mi ściągać koszulę nocną - tyle razy... - odrzucił koszulę na ziemię - Nawet nie pamiętam jak zaczęła się nasza przyjaźń... - zostałam w samej bieliźnie - Naprawdę nie wiem... Ale to już nie ważne... kocham cię nie określanie... - objął mnie - i teraz to jest najważniejsze... - znów mnie podniósł i położył na łóżku- Rozumiem, że ta gadka była po to, żebym nie zauważyła, że mnie rozbierasz, tak?
- Może...
- To na co czekasz, mój ty idioto?
- Kogo ja oszukuję? - widziałam, że gra rolę - No kogo? Raz zrobiłem Ci dzieci po pijaku...
- Jesteś idiotą... Oboje jesteśmy i dorośli i trzeźwi, I niewiem jak ty, ale ja tego chcę
- Obraziłabyś się, gdybym tak zatrzymał cię tylko dla siebie? - zaczął grzebać w szafce nocnej - Zamknij oczy na chwilę...
Co było mi robić? Znam go, tyle lat i wiem, że krzywdy mi nie zrobi. Poczułam na nadgarstku futerko...
- Niegrzeczny chłopiec... - zaśmiałam się otwierając oczy... - skąd ty je wytrzasnąłeś?
CZYTASZ
Tylko Jedno Kłamstewko...
Fanfikce"-Aga, a ty masz chłopaka? -zapytała Caroline - Tak - skłamałam, bo niechciałam odstawać od grupy koleżanek, w której każda już miała swojego faceta - To jak on wygląda? -zapytała Caroline - I jak ma na imię? - dodała Anie - No... Ten... - miałam pu...