Wróciłam do domu. Na moje nieszczęście impreza dalej trwała, Woody chciał mnie odprowadzić, ale uznałam, że muszę sobie sama przemyśleć kilka spraw, teraz żałuję, bo już nie ma odwrotu, muszę tam wrócić i udawać, że wszystko jest ok...
Gdy weszłam do domu od razu poczułam zapach alkoholu zmieszanego z trawą. Dziwie się, że policja jeszcze nie przegoniła towarzystwa. Gdy chciałam wejść na górę po schodach podbiegła do mnie Sou, była kompletnie pijana, musiałam pomóc jej ustać, w końcu gdy oparła się o ścianę i trochę się uspokoiła spojrzała na mnie.
-Tyle cię ominęło...-powiedziała rozmarzona
-Nie wątpię-powiedziałam oglądając się czy czasem w pobliżu nie ma Roo.
-Robbie cię szukał-powiedziała
-A to akurat dziwne-powiedziałam. Mój głupi brat nigdy się specjalnie nie przejmował mną.-Gdzie on jest?-zapytałam
-W kuchni-powiedziała po czym gdy usłyszałyśmy głośną muzykę to dziewczyna zniknęła gdzieś w tłumie. Ruszyłam do kuchni przepychając się przez masę ludzi.
-Szukałeś mnie-powiedziałam do brata gdy ten akurat robił sobie drinka.
-O księżniczka!-zawołał
-Znowu się opiłeś...-powiedziałam przewracając oczami.
Robbie wyszedł na stół, uważnie patrzyłam co robi.-Co ty wyprawiasz?-powiedziałam gdy chłopak chwiejnym krokiem próbował ustać na stole.
-Uwaga! Uwaga! Moi drodzy! Freddie, ucisz muzykę!-Rob krzyknął do jakiegoś chłopaka, a ten wykonał polecenie.
-Mam zaszczyt przedstawić Wam moją młodszą siostrę Adeline!-powiedział na co tłum ludzi zaczął klaskać. Co się dzieje? Czemu klaskają i wiwatują? Naprawdę wszyscy są aż tak pijani? Zakryłam twarz dłonią ze wstydu.
-Złaź natychmiast!-krzyknęłam do brata. Muzyka znowu zaczęła głośno grać, a Robbie zszedł na podłogę.
-A tak swoją drogą, gdzie byłaś?-zapytał nalewając sobie wódki.
-Nie twoja sprawa, nie chciałam uczestniczyć w tym burdelu, więc wyszłam.-powiedziałam. Spojrzałam za siebie, zobaczyłam Roo idącego w naszą stronę. Kiedy Robbie chciał wypić drinka, ja szybko go pochwycili i wypiłam za jednym zamachem.
-O Adel!-Powiedział Roo podchodząc do mnie.
-Roo...-odpowiedziałam
-Szkoda, że dopiero...-nie dane mu było dokończyć, bo jakaś dziewczyna porwała go do tańca. Co za żenada...Poszłam na górę do siebie. Swój pokój zamknęłam na klucz, więc na szczęście nikt się tam nie dostał. Opadłam na łóżko bez emocji. Chciałam po prostu zasnąć i już o tym nie myśleć. Nie mogłam jednak zasnąć przez muzykę, przewracałam się z boku na bok, a gdy już prawie zasnęłam, ktoś wszedł do pokoju, było zupełnie ciemno, więc nie wiedziałam kto to.
-Czy mogę się obok ciebie położyć?-usłyszałam męski głos. Znam ten głos.
-Robbie?-powiedziałam lekko zaspana
-Mogę być Robbie-powiedział. Nie mam pojęcia dlaczego nie zareagowałam, dlaczego go nie wyprosiłam. Po prostu położyłam z powrotem głowę na poduszce i zasnęłam.
CZYTASZ
Jak najdelej stąd (WSTRZYMANE)
Mystery / ThrillerNastoletnia Adeline poznaje niepełnosprawnego chłopaka. Woody-chłopak z metalową nogą pomaga dziewczynie cieszyć się małymi rzeczami. Adel ciągle kłóci się ze swoim bratem Robbim, a do tego jej rodzice się rozwodzą. Dziewczyna w przeszłości chorował...