*MARINETTE*
Siedzę na przerwie na ławce w szkole z Alyą i rozmawiamy.
- Chciałabym wiedzieć kim ona jest. - stwierdziła moja przejaciółka.
- Ale ona jest bardzo ostrożna możesz się nigdy nie dowiedzieć. - powiedziałam wzruszyłam ramionami.
- Może masz rację. - westchnęła.
- Ale to może lepiej.
- Dlaczego? - spytała patrząc na mnie.
- Bo... - od odpowiedzi uratował mnie dzwonek ale wiedziałam że Alya wróci do tematu.
- Dzień dobry - powiedziała pani Mendelejev. - Od razu powiem że będzie projekt w parach. I to ja wybieram kto jest z kim. - rzekła zdecydowanie. - Ale to zaraz. Najpierw... - przerwała i rozglądnęła się po klasie i spojrzała na mnie. - Marinette do odpowiedzi. - wstałam i już wiedziałam że będzie pała. Zadała mi parę pytań ale mój talent do chemii zrobił swoje i dostałam jedynkę.
Po zapytaniu jeszcze paru osób czyli Natha, Alix, Kima i Adriena zaczęła dzielić na pary.
- Alix i Kim, Milen i Ivan, Nathaniel i Max, Chloe i Sabrina, Alya i Nino, Adrien i Marinette a Lila dojdzie do Alix i Kima. - dokończyła a mnie się oczy rozszerzyły najbardziej jak się da.
- CO!? - wrzasnęła Chloe. - Ja powinnam być z Adrienem a nie ona - wskazała na mnie Chloe.
- Będzie tak jak powiedziałam a teraz zacznijcie robić ćwiczenia z podręcznika.
Gdy zadzwonił dzwonek wszyscy wyszli z klasy.
- Mari? Wszystko w porządku? - spytała mnie Alya.
- Ta... - nie dokończyłam bo z zewnątrz usłyszałam krzyki i szybko pobiegłam się przemienić.
Gdy skakalam po dachach szukając złoczyńcy usłyszałam za sobą czyjś głos.
- Hej Moja Pani - nie musiałam się odwracać żeby wiedzieć kto to.
- Hej Kocie. - gdy wziął moją rękę szybko ją zabrałam - Nie ma czasu. Musimy złapać akume.
- Dla ciebie wszystko.
Walka trwała 2 godziny. Gdy zostały mi 2 kropki schowalam się w jakiejś uliczce i w ostatniej chwili się przemieniłam. Niedaleko usłyszałam kroki oddalającej się osoby. Miałam nadzieję że nic nikt nie widział.
- Jestem wykończona - zaczęłam Tikki jęczeć. Ta tylko się zaśmiała.
- Wracajmy do domu. - przytaknęłam. Tikki schowała się w torebce i ruszyłam w stronę piekarni.
*Lila*
Siedzę właśnie w swoim pokoju i po raz nie wiem który przeglądam to nagranie.
- Dzień dobry tu Nadja Chamak kto mówi. - zapytała kobieta po drugiej stronie telefonu gdy zadzwoniłam.
- Jestem Lila Rossi z klasy Adriena Agreste'a. Chcę zapytać czy mogłabym być gościem w pani programie?
- No nie wiem...
- Proszę.
- No dobrze to jutro o 16 w moim studiu. A o czym chcesz rozmawiać?
- To niespodzianka ale objecuje że warto.
- Mam nadzieję. Dowidzienia.
- Dowidzienia. - rozlaczylam się.
Jutro wszyscy się dowiedzą prawdy. I wtedy zobaczymy.
*MARINETTE*
Do szkoły przyszłam oczywiście spóźniona. Gdy weszłam do sali Lila dziwnie na mnie popatrzyła. Cały czas się na mnie gapiła.
- Mari dziś do ciebie przychodzę. - oznajmiła a ja zrobiłam zdziwioną minę.
- Czemu?
- Ty w ogóle słuchasz co się do ciebie mówi? Dziś o 16 Nadja ma wywiad z kimś z naszej szkoły.
-Z kim?
-Nie wiem tego nie powiedziała. Ale u ciebie oglądamy.
-OK ale zostajesz a noc. - oznajmiłam Alyi z uśmiechem.
-Tak jest szefów - zasalutowala a po chwili wybuchnęłyśmy śmiechem.
Po szkole zaczęłam szykować materace, poduszki i takie tam rzeczy na przyjście Alyi. Gdy skończyłam było 30 minut do wywiadu a do drzwi zapukała Alya. Poszłam otworzyć.
- Cześć Mari. - przywitała mnie moja przyjaciółka.
- Hej Alya wszystko gotowe tylko jeszcze przekąski.
-Po drodze poszłam do sklepu i kupiłam parę rzeczy.
Spojrzałam na 4 torby jak myślę przekąsek. Popatrzyłem na Alye spod byka.
- Parę? - zaśmiałam się.
-Nie marudź - również się zaśmiała. - Chodźmy do ciebie.
______________________________________
Wcześniej publikowałam prolog a teraz to. W następnym się rozkręci. A może on byc jeszcze dziś.Proszę też nie patrzeć na błędy ale na telefonie ciężko się pisze. Sami wiecie.
I jak rozdział?
CZYTASZ
Prawda wyszła na jaw *miraculum* (zakończone)
FanfictionPrzez przypadek ktoś dowiaduje się kim jest jeden z bohaterów i mówi o tym wszystkim. A na dowód tego pokazuje w TV nagranie z przemianą. Bohater/bohaterka (nie zdradzę kto) jest załamana/y i nie wie co ma zrobić. Jeśli jesteście ciekawi o kim mowa...