⚘Rozdział z perspektywy Jimina⚘
Ściany płakały wraz ze mną. Ciemności zakryła świat, a księżyc wstąpił na niebo dając nadzieję na lepsze jutro. Patrzyłem się przez okno na śliczne widoki, które każdy ma, a nie każdy docenia.
Moją ciszę zakłóciło pukanie do drzwi, a cicha nadzieja mówiła mi, że to Yoongi.
Wstałem szybko z parapetu, poprawiłem swoje potargane włosy i sztucznie się uśmiechnąłem, po czym otworzyłem drzwi.- Wyjdź za mnie. ~ Moim oczą ukazał się chłopak, który klęknął przede mną z pięknym pierścionkiem.
- Nie. ~ Zamknąłem Hoseokowi drzwi przed nosem i pomimo dalszego pukania i dzwonienia dzwonkiem do drzwi wróciłem do swojego kącika.
To nie tak, że nie lubię Junga, ja po prostu nie chce zdradzić Yoongiego. Kocham go całym swoim sercem i zawsze będzie się dla mnie liczył, bo pomimo iż ja dla niego już nie istnieje to on dla mnie zawsze będzie numerem jeden, ponieważ to z nim przeżyłem najpiękniejsze chwilę. Chciałbym go przytulić, napisać do niego i na nowo móc posmakować jego ust, ale nie mam odwagi.
- Proszę otwórz mi drzwi. Nic Ci nie zrobię. ~ Usłyszałem smutny głos. W sumie on też cierpi z miłości i także nikt go nie rozumie.
- Okej, wejdź. ~ Wpuściłem starszego do swojego mieszkania i go przytuliłem.
- To wyjdziesz za mnie? ~ Znowu ukleknął, podałem mu swoją rękę, aby wstał ten jednak zrozumiał to nie tak jak powinien, bo założył mi na palec pierścionek z różowym oczkiem i pocałował mnie, a ja nie miałem serca mu powiedzieć prawdy.
- Kocham Cię Jimin.
- Ta.
W tej chwili nie miałem bladego pojęcia co będzie dalej i jak to wszystko odkręcić, ale jedno było pewne nie mogłem wyjść za tego człowieka, jak i również nie mogłem złamać mu serca.
Jestem tak bardzo niepoprawny
ktoś mi mówi, że mnie kocha
I tak ciężko mi uwierzyć
Chyba już nie wierzę w słowa. 🌲
CZYTASZ
Cyklamen ✔️
FanfictionSzli razem przez ciernie, ale kiedy ich droga zaczęła być usiana różami, zapomnieli o sobie. × Cyklamen - Rozstanie, już Cię nie kocham, muszę już odejść × Druga część Passiflory. ZAKOŃCZONE