⚘19⚘

596 21 10
                                    

⚘Rozdział z perspektywy Jimina⚘

Ściany płakały wraz ze mną. Ciemności zakryła świat, a księżyc wstąpił na niebo dając nadzieję na lepsze jutro. Patrzyłem się przez okno na śliczne widoki, które każdy ma, a nie każdy docenia.

Moją ciszę zakłóciło pukanie do drzwi, a cicha nadzieja mówiła mi, że to Yoongi.
Wstałem szybko z parapetu, poprawiłem swoje potargane włosy i sztucznie się uśmiechnąłem, po czym otworzyłem drzwi.

- Wyjdź za mnie. ~ Moim oczą ukazał się chłopak, który klęknął przede mną z pięknym pierścionkiem.

- Nie. ~ Zamknąłem Hoseokowi drzwi przed nosem i pomimo dalszego pukania  i dzwonienia dzwonkiem do drzwi wróciłem do swojego kącika.

To nie tak, że nie lubię Junga, ja po prostu nie chce zdradzić Yoongiego. Kocham go całym swoim sercem i zawsze będzie się dla mnie liczył, bo pomimo ja dla niego już nie istnieje to on dla mnie zawsze będzie numerem jeden, ponieważ to z nim przeżyłem najpiękniejsze chwilę. Chciałbym go przytulić, napisać do niego i na nowo móc posmakować jego ust, ale nie mam odwagi.

- Proszę otwórz mi drzwi. Nic Ci nie zrobię. ~ Usłyszałem smutny głos. W sumie on też cierpi z miłości i także nikt go nie rozumie.

- Okej, wejdź. ~ Wpuściłem starszego do swojego mieszkania i go przytuliłem. 

- To wyjdziesz za mnie? ~ Znowu ukleknął, podałem mu swoją rękę, aby wstał ten jednak zrozumiał to nie tak jak powinien, bo założył mi na palec pierścionek z różowym oczkiem i pocałował mnie, a ja nie miałem serca mu powiedzieć prawdy.

- Kocham Cię Jimin.

- Ta.

W tej chwili nie miałem bladego pojęcia co będzie dalej i jak to wszystko odkręcić, ale jedno było pewne nie mogłem wyjść za tego człowieka, jak i również nie mogłem złamać mu serca.


Jestem tak bardzo niepoprawny
ktoś mi mówi, że mnie kocha
I tak ciężko mi uwierzyć
Chyba już nie wierzę w słowa. 🌲

Cyklamen ✔️Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz