Cyklamen ✔️

🍁22🍁

Jesień, nie ma nic piękniejszego od niej. Liście z drzew bezwładnie opadają na ziemię tworząc dywan pełen kolorów.
Jesień jest czymś co zamyka nam stary rozdział, a zaczyna nowy, kiedy to wiosna i lato odchodzą, jesienią wszystko się uspokoja i zaczyna umierać, aby później znowu się narodzić.

U naszych bohaterów również zagościła wcześniej wspomniana pora roku. Liście zwane miłością już dawno opadły, ale nikt nie powiedział, że nie mogą się na nowo odrodzić, w końcu życie nie jest takie złe jakby mogło się wydawać.

- Jiminie ubierz się ciepło, bo się rozchorujesz. ~ Powiedział Hoseok, który martwił się o Jimina, ponieważ ten chodził cały czas w cienkiej piżamie.

- Nic mi nie będzie hyung. ~ Przytulił się do niego, a tamten przykrył ich kocykiem.

Wielu ludzi może nienawidzić jesieni, dlatego że zaczyna być zimno, trzeba zgarnąć liście z chodnika, zaczyna się wcześniej robić ciemno, jest ogólnie szaro i nieprzyjemnie, ale niewielu potrafi dostrzeć jej prawdziwe piękno, ponieważ to dzięki niej możemy nacieszyć się ciepłem swego domu, aromatem herbaty, pójść na grzyby, czy nawet zbierać plony, które przez całą wiosnę i lato hodowaliśmy.

Jimin uwielbiał jesień, bo kojarzyła mu się ona z Yoongim, niby taka szara i mglista, ale jednak magiczna. Yoongi wolał trzymać się z dala od ludzi, bo tego nauczyło go doświadczenie, ludzie go nie lubili, gdy był sobą, dlatego Min postanowił być chamem i tak jak inni być głuchy na prośby, płacz i krzyk innych.

- Hyung jak myślisz Yoongi i ja znowu będziemy razem? ~ Choć Hoseok najchętniej odpowiedziałby "Nie, zapomnij o nim." to szczęście Jimina, było dla niego ważniejsze niż jego miłość do tego chłopca.

- Napewno będziecie jeszcze razem, w końcu zawsze po burzy wychodzi słońce, zawsze po zimie nadchodzi wiosna. ~ Jung przytulił mocniej do siebie Parka, a tamten uśmiechnął się i przymknął swoje piękne oczęta, by delektować się chwilą.