zrobi Tobie niespodziankę.
Rm:
13:25 • [T.I] •
Joonie, co porabiasz?? ㅠㅠ• Rm • 13:27
Nie powinnaś być na wykładach?13:28 • [T.I] •
Jestem, tylko okazało się, że profesor miał ważną sprawę i mam wolną godzinę.13:28 • [T.I] •
Chcesz się gdzieś wybrać?13:28 • [T.I] •
Joonie?13:30 • [T.I] •
Halo..Chłopak nie odpisał Tobie więcej. Zamartwiałaś się, ponieważ nie miałaś pojęcia, co się mogło wydarzyć.
Po dziesięciu minutach usłyszałaś, jak drzwi auli się otwierają. Za nimi stoi nie kto inny jak Namjoon. Uśmiechnięty w Twoją stronę idzie w kierunku biurka profesora. Jego obecność było dla Ciebie dosyć szokująca.
Blondyn odłożył teczkę na mebel, po czym położył płaszcz na oparcie krzesła.- Witam! Dzisiaj będę waszym zastępczym nauczycielem z języka angielskiego - mówił uśmiechnięty od ucha do ucha.
Jin:- Daleko jeszcze?- zapytałaś kolejny raz z rzędu.
Brunet spakował wam najpotrzebniejsze rzeczy, po czym wrzucił Cię do pojazdu. Ani słowa nie powiedział, dokąd zmierzacie. W końcu dostrzegłaś znak, który mówił o wjeździe do rodzinnego miasta Jina.
- Sugerujesz coś? - zapytałaś zaniepokojona.
W końcu zatrzymaliście się przed jakimś domem. Chłopak wysiadł z samochodu, a Ty ruszyłaś tuż za nim. Skierował się w kierunku drzwi niedużego białego domu. Delikatnie zapukał w drewno, po czym wszedł do środka. Już na podwórku byliście w stanie usłyszeć śmiechy dochodzące z salonu.
- Mamo! - krzyknął brunet.
Właśnie wtedy do Ciebie dotarło, że chłopak zabrał Cię do swojej rodziny. Jeszcze nigdy nie zdążyłaś ich poznać. Strasznie zaczęłaś się stresować, a oczy wychodziły Ci dosłownie z orbit.
- Ja nie jestem na to gotowa, Seokjin - złapałaś za rękaw wysokiego, szeptając.
CZYTASZ
Reakcje i One Shoty BTS
FanficNiech każdy przyzna... Kto nie chciałby spędzić miło czasu ze swoim biasem z BTS? Te reakcje i „krótkie" opowieści mogą Ci pomóc przynajmniej sobie je wyobrazić.🙂 Od autorki : To brzmi trochę dziwnie.. XD Takie przytłacza...