Lee❤️
Dzień dobry skarbie 😘Zee💛
Dzień dobryLee❤️
Dlaczego wczoraj wyszedłeś?Zee💛
To nie moje klimatyLee❤️
Słyszałem coś innegoLee❤️
Inaczej byś się ze mną pożegnałZee💛
Niby co?Lee❤️
Że wyszedłeś przez CherylZee💛
Cały świat nie kręci się wokół niejLee❤️
To przeze mnie tak?Zee💛
Nie. Po prostu to był zły pomysł by iść na takie... CośLee❤️
Znam cię Zee, nie oszukaszLee❤️
Zresztą Louis złożył mi nocną wizytę ze swoim kijem bejbsolowymZee💛
Ja nie lubię takich przyjęć. Nie róbcie ze mnie debila. Nie mam powodu być zazdrosny o jakąś pizdeLee❤️
Więc nie jesteś o mnie zazdrosny? Ani trochę?Lee❤️
To szkoda, bo ja jestem o ciebie bardzo zazdrosnyZee💛
Wybacz, ale muszę iść, praca wyzywaLee❤️
Wyślę po ciebie samochód. Musisz być dziś szybciej, bo mamy ważne spotkanie z moim tatąZee💛
Nie mogę się urwać. Wybacz, ale moje praktyki zaczynają się o 16.30.Lee❤️
Skarbie to polecenie służbowe 😉Lee❤️
Musisz być prędzejZee💛
Nie mam takiego obowiązkuLiam zmarszczył brwi odczytujac wiadomość. Przecież Zayn nigdy taki dla niego nie był... Wybrał jego numer, żeby dowiedzieć się o co chodzi.
- Możesz mi wytłumaczyć o co ci chodzi? - spytał, gdy odebrał.
- Liam nie mogę rozmawiać. Mam dużo ludzi. Wybacz - powiedział i się rozłączył.
Brunet w przypływie gniewu rzucił telefonem o ścianę niszcząc go całkowicie butem. Jedyne co z niego pozostało to karta sim, którą podniósł i schował do kieszeni.
***
Przed godziną 16, ponownie kazał kierowcy jechać po Zayna do kawiarni. Miał go powiadomić jak będzie już na miejscu.
- Spóźniłeś się - wypomniał Malikowi, gdy wszedł do jego gabinetu.
- Z tego co wiem mam na 16.30 być codziennie - podziewał kładąc swoje prace na biurku bruneta.
- Ale prosiłem, żebyś był dziś szybciej - sięgnął po teczkę - Możesz mi w końcu wytłumaczyć o co ci chodzi od rana? Zrobiłem ci coś?
- Nie. Po prostu musiałem też pracować jak mi kazano - przewrócił oczami - Mam coś jeszcze przynieść?
- Tak - skinął głową - Przynieś mojego kochanego Zayna, który zawsze się uśmiechał jak tu wchodził i siadał mi na kolanach, całując mnie.
- Nie ma go tu - warknął - Został gdzieś na balu, gdzie jego chłopak całkowicie go olał!
- Zayn! - wstał z miejsca przewracając fotel, żeby podejść do Malika - Naprawdę taki byłem? Nie interesowałem się tobą? - spytał ze smutkiem.
- Olałeś mnie. Nawet na chwilę się nie spojrzałeś w moim kierunku. I wiesz dlaczego? Byłeś bardzo zajęty. Wiedziałeś, że na takim czymś byłem pierwszy raz. Gdyby mnie złapali tam? W ciemnym kącie? Otruli albo zgwałcili? To byś nawet o tym nie wiedział, bo byłeś tak zajęty!
- Nie olałem! - sprzeciwił się - Po prostu... Sam nie wiem co mi się stało... Tak bardzo przepraszam Zee - chciał dotknąć jego rękę, ale cofnął ją - Przysięgam, że nikt nigdy by cię nie zranił. Miałeś... Miałeś ochronę - spuścił wzrok - Teraz pewnie ze mną zerwiesz? Rozumiem. Zasłużyłem.
- Nie wiem. To może był zły pomysł tak szybko wchodzić w związek z kimś, kto jeszcze coś czuje do swojej byłej. Widziałem to - powiedział wychodząc.
- Nie kocham jej! - krzyknął przez cały korytarz - Zayn nie zostawiaj mnie!
- Nie rób scen - dodał wchodząc do windy.
- To nie odchodź - wszedł za nim do windy i zablokował ją - Nie zależy mi na niej Zayn. Boli mnie, że właśnie tak myślisz i mi nie ufasz.
- Robiłeś do niej maślane oczy. Nic ci nie zaświtało w głowie gdy, objęła cię i pocałowała w policzek. Nic, wcale. Zayna nie ma więc można się jakoś pocieszyć!
- Przyjaźnimy się! Ty Louisa też ciągle przytulasz i całujesz, ale ja nie robię ci z tego powodu awantury!
- Louis? Louis nie jest moim byłym. Nie widzi we mnie partnera. Louis jest moim kuzynem. To dwie różne rzeczy.
- A ty nie masz do mnie zaufania - prychnął - Myślisz, że mógłbym tak po prostu cię zostawić i do niej wrócić? - szepnął z żalem - Dziękuję za wiarę we mnie - nacisnął przycisk uruchamiający windę - Biorę sobie wolne, nie wiem kiedy wrócę - oznajmił nagle i wyszedł z windy ze spuszczoną głową i dłońmi w kieszeni.
***
Teraz mi smutno 😔 Ale...
Taki piękny 😍
CZYTASZ
Mr. Hard część 1 & 2
FanfictionCzęść pierwsza: Liam Payne to bardzo samotnym biznesmen. Jego przyjaciel ma dość zrzędzenia i proponuje mu zarejestrowanie się w popularnej aplikacji dla osób homoseksualnych, a Zayn Malik, to student Akademii Sztuk Pięknych, który korzysta z niej o...