Liam siedział w swoim biurze nerwowo gryząc końcówkę ołówka, czekając na swoją pracownice, które widziały go poprzedniego dnia z Zaynem w restauracji.
- Wzywał mnie pan? spytała kobieta wchodząc do środka.
- Tak. Proszę usiąść - wskazał na fotel naprzeciwko biurka.
- Coś się stało? - zmarszczyła brew.
- Owszem - odpowiedział - Chodzi o wczorajszą sytuację w restauracji - spojrzał na nią surowo - Nie życzę sobie takiego zachowania, nagrywania, posdłuchiwania, a tym bardziej wtrącania się w moje życie prywatne. Oczekuję, że się zrozumieliśmy?
- T-tak - powiedziała cicho patrząc na niego.
- Jeśli to się powtórzy będę zmuszony wyciągnąć konsekwencje - wstał ze swojego miejsca - Ja w życie prywatne swoich pracowników się nie wtrącam i oczekuję tego samego od was. A teraz proszę wrócić do pracy i przekazać panu Malikowi szkice, które są u Adama.
- D-dobrze proszę pana - szepnęła patrząc przed siebie.
- Dziękuję - powrócił na swoje miejsce i wziął telefon do ręki.
Lee❤️
Zaraz dostaniesz szkice skarbieZee💛
Dobrze, a my kiedy się widzimy?Lee❤️
Za 15 minut? Przyjdę do ciebie xZee💛
Czekam na ciebie 😍Lee❤️
Namówiłeś mnie, już pędze 😍W pośpiechu zabrał tylko telefon i minął się z pracownicą, która szła ze szkicami. Odebrał je mierząc ją wzrokiem i wszedł bez pukania do gabinetu Zayna.
- Dzień dobry panie Malik, prosił pan o spotkanie.
- Dzień dobry szefie - przygryzł wargę patrząc na niego.
- Przyniosłem coś - rzucił teczkę na biurko podchodząc do niego i łapiąc za biodra - Tęskniłem - ucałował jego szczękę i musnął delikatnie jego usta.
- Ja za tobą też - oblizał usta i uśmiechnął się.
- Więc nad czym tak pracujesz skarbie? - zapytał ciekawy siadając na biurku i pociągnął go do siebie za marynarkę.
- Mike powiedział, żebym zajął się bielizną. Ciekawe dlaczego ? - zaśmiał się cicho.
- Może to tak trochę moja wina? - przyznał się niewinnie - Rozmawiałem z twoją ulubienicą - wywrócił oczami - Wytłumaczyłem jej, że nie życzę sobie takiego zachowania i myślę, że da sobie z pokój.
- Bardzo dobrze - uśmiechnął się cmokając go w usta i łapiąc za rękę.
- To jak ci się tu pracuje? Biuro nie jest za małe? Może potrzebujesz tu czegoś? Możemy iść zaraz na zakupy kupić co trzeba - wymienił.
- Nie Lee jest dobrze - powiedział wzdychając i kończąc szkic.
- W porządku, więc... Pokażesz mi co rysujesz? - zajrzał mu przez ramię.
- Nowa bieliznę dla kobiet -
- odpowiedział pokazując już skończone dzieło.- Mmm podoba mi się skarbie - pochwalił - Zwłaszcza te majtki - wskazał na mocno wycięte, z odrobiną koronki w kolorze mocnej czerwieni.
- Moja siostra nigdy nie narzekała na koronki, mówiła, że są dziwnie przyjemne, najczęściej takie kupowała. Myślałem trochę o niej rysując to.
CZYTASZ
Mr. Hard część 1 & 2
FanfictionCzęść pierwsza: Liam Payne to bardzo samotnym biznesmen. Jego przyjaciel ma dość zrzędzenia i proponuje mu zarejestrowanie się w popularnej aplikacji dla osób homoseksualnych, a Zayn Malik, to student Akademii Sztuk Pięknych, który korzysta z niej o...