~Hana Uzumaki~
Wszyscy byli skupieni na odbudowie wioski więc praktycznie nikt nie zauważył gdy do Konohy wdarła się dwójka z Akatsuki. Biegłam ile sił w nogach do miejsca, z którego wyczuwałam Chakrę swoich przyjaciół.
Gdy tam dotarłam zobaczyłam Gai'a, Asaumę i Kurenai stojących na przeciwko Itachiego i jakiegoś niebieskoskórego mężczyznę. Dopiero po chwili zauważyłam, że Sarutobi trzyma nieprzytomnego Kakashiego.
-Czego tu szukacie? - spytałam chłodno stając koło przyjaciół
-Przyszliśmy po Jinchuuriki - odparł beznamiętnie Uchiha - Ale już zdążyliśmy się dowiedzieć, że go tu nie ma - po tych słowach rozpłynęli się w powietrzu
-Co mu jest? - zapytałam zmartwiona patrząc na srebrnowłosego
-Nie wiemy, Uchiha złapał go w jakąś iluzję - odpowiedział syn Trzeciego
-Zabierzmy go stąd - zaproponowała Yuhi, wszyscy skinęliśmy głowami
Już po paru minutach leczenia byłam w stanie stwierdzić, że użyta przez Itachiego technika to Tsukuyomi. Gai wyruszył by ostrzec Jiraiyę o tym, że Akatsuki ich szukają, a Asuma i Kurenai wrócili do pomagania w odbudowie wioski.
Po następnej godzinie używania Medic-jutsu i pewnej pieczęci klanu Hatake się obudził, a gdy tylko usiadł na łóżku rzuciłam mu się na szyję
-Cieszę się, że nic ci nie jest - powiedziałam wtulając się w ukochanego, chłopak odwzajemnił uścisk
-Długo byłem nieprzytomny? - spytał gdy się odsunęłam
-Nie, udało mi się całkiem szybko cię uleczyć - uśmiechnęłam się
-Mam nadzieję, że Jiraiya-sama obroni Naru - westchnął znowu się kładąc
-Przydałoby się, żeby chociaż raz się na coś przydał - powiedziałam ponuro siadając tyłem do niego, już po chwili poczułam ręce na talii i głowę mężczyzny opierającą się o moje ramie
-Nauczył go przywołania - oznajmił chyba w obronie białowłosego
-Wow, nauczył go jednej techniki po 12 latach nieobecności - prychnęłam
-Oj nie ma co się tym teraz denerwować
-Jak mam się nie denerwować, skoro Trzeci chce na Godaime Tsunade i będę musiała ją codziennie oglądać? - odwróciłam się do niego
-No i trudno, traktuj ją po prostu jak Hokage, do której będziesz przychodzić tylko w sprawie misji
-Żeby to było takie łatwe - westchnęłam
-To jest wręcz bardzo łatwe - cmoknął mnie w usta, na co się uśmiechnęłam, tak strasznie za nim tęskniłam, złapałam go za dłoń i oparłam o jego ramie - Dalej masz pierścionek? - zdziwił się, a ja się odsunęłam i spojrzałam w dół
-N-no tak... Ale w sumie nie wiem co teraz bo minęły trzy lata i... - przerwał mi pocałunkiem
-Głupia i tak miałem zamiar cię znowu poprosić o rękę w najbliższym czasie - zaśmiał się, zarumieniłam się na te słowa - Ale tym razem nie bierz żadnej misji tydzień przed ślubem, dobrze? - upewnił się
-Nigdy więcej, uwierz mi długo terminowe misje nie są dla mnie - zaśmiał się na moje słowa - A i Kakashi-kun
-Hmm
Złapałam go za włosy i mocno pociągnęłam
-Ała! Hana, cholera to boli! - krzyknął
-To nie mów do mnie głupia! - odparłam puszczając go
-Hai, hai - podniósł ręce w geście poddania
Nagle do sali wbiegł Gai z nieprzytomnym Sasuke na rękach
-Hana-chan, użyli na nim tej samej techniki co na Kakashim - oznajmił spanikowany
-Połóż go tutaj - wskazałam na łóżko obok
Wykonał polecenie i spojrzał na Kopiującego
-Yo, rywalu skoro już się wybudziłeś to co powiesz na jakiś pojedynek - spojrzeliśmy po sobie z chłopakiem załamani, wywróciłam oczami i wzięłam się za leczenie Uchihy
-Lepiej nam powiedz jak to się stało, że Sas został złapany w Tsukuyomi? - zaczęłam by uniknąć kolejnej dziecinnej konkurencji w wykonaniu chłopaków
-Ten rybi człek i Uchiha chcieli porwać Naruto, Sasuke się rzucił na brata ale przegrał, Jiraiya ich skutecznie odgonił, teraz ruszyli dalej po Tsunade-sama - wyjaśnił szybko - Dobra ale wracając, Kakashi, zmierzmy się! - krzyczał
-Gai, Kakashi musi odpoczywać, a ja w spokoju chcę wyleczyć Sasuke więc łaskawie wyjdź, twoja siła młodości przyda się na budowie
-Masz racje, Hana-chan! - krzyknął - Dziękuje! - ucałował mi szybko dłoń i wybieg krzycząc przepraszam drąc się o sile młodości
Westchnęłam zrezygnowana
-Ja nie chcę wiedzieć co będzie jak on się nawali na ślubie - przyznałam
-No, a pamiętaj, że on ma strasznie słabą głowę -oznajmił jakby nigdy nic srebrnowłosy czytając książkę... Zaraz zaraz!
-Co ty czytasz?! - wyrwałam mu przedmiot z dłoni
-Hana nie! - próbował protestować - Nie czytaj tego!
-Debilu! - rąbnęłam go książką w tył głowy - W dodatku, że erotyk to jeszcze autorstwa tego starego zboczeńca! - darłam się na niego
-No przepraszam no! To tylko...
-Zamilcz - przerwałam mu gestem ręki - Nie chcę tego słuchać - odwróciłam się i znowu podeszłam do łóżka gdzie leżał 12-latek
-Obraziłaś się? - nie odpowiedziałam, mężczyzna chciał podejść ale uwolniłam jeden ze swoich łańcuchów i zatrzymałam go przy gardle chłopaka - Okey zrozumiałem - słyszałam jak zawraca i znowu siada na łóżku, nie odezwał się już, pewnie ze strachu na co się uśmiechnęłam pod nosem
^^SKIP TIME^^ ~Narrator 3-os~
(Uroczystość będzie wyglądać bardziej jak w naszej kulturze niż w japońskiej.)
Dwa miesiące później odbył się ślub Hatake i Uzumaki. Wszyscy goście już byli na miejscu, a młoda para dalej się nie pokazywała.
-No i gdzie oni do cholery są? - warknęła już mocno wkurzona Godaime Hokage czyli Tsunade Senju
-Oj Oba-chan nie denerwuj się tak zaraz będą - odparł spokojnie Naruto, chłopak był bardzo elegancko ubrany, obok niego stał Sasuke ubrany bardzo podobnie, obydwoje mieli zanieść obrączki
-Nie mów tak do mnie! - wrzasnęła na niego
Było bardzo dużo ludzi i wszyscy wyczekiwali. W pewnym momencie słychać było "Puf", a przy ołtarzu pokazał się srebrnowłosy mężczyzna w czarnym garniturze, ale to co najbardziej zdziwiło zgromadzonych to to, że nie miał na sobie maski.
Reakcje wszystkich były bezcenne, ale najgorzej to zniosły chyba Sakura i Ino, które prawie zemdlały (prawie jak Hinata gdy widzi Naruto)
Nim ktokolwiek zdążył coś skomentować w stronę ołtarza zaczęła iść czerwonowłosa panna młoda.
Wesele było... no cóż... Udane, wszyscy świetnie się bawili, a gdy impreza się skończyła czyli jakoś tak o ehm 4 nad ranem jedyne trzeźwe osoby czyli w sumie gennini musieli zbierać wszystkich dorosłych, no może nie wszystkich gdyż Hatake zwinęli się wcześniej, ale nikt nawet nie zauważył prawdopodobnie przez ilość spożytego alkoholu
Następny rozdział to Epilog i kończymy tę książkę. Nie martwcie się Epilog bedzie długi
![](https://img.wattpad.com/cover/176798119-288-k302053.jpg)
CZYTASZ
You're my whole world //Kakashi x Oc//
RomantikTa opowieść będzie inna niż wszystkie, nie raz pewnie natrafiłeś na FF gdzie Kakashi Hatake zakochuje się w siostrze Minato Namikaze ale tutaj będzie inaczej, tutaj to Kushina Uzumaki będzie posiadać młodszą siostrę w wieku srebrnowłosego. ~Miłość...