t w e n t y f i v e

1.8K 190 54
                                    

- Mam jedynie nadzieję, że nie pozwoli mu od tak sobie odejść - kontynuowała - Okazał się być naprawdę przemiłym chłopcem i szczerze mogłabym rzec, że jest dla mnie jak drugi syn. Nie pozwoliłabym mu odejść, póki nie będę spokojna, że ma gdzie pójść i nie zrobi sobie znowu krzywdy. Zamartwiłabym się na śmierć. A co u cie-

- Mamo, nie wiesz, gdzie jest Beomgyu? - przerwał jej Taehyun, który pojawił się w kuchni.

- Przepraszam Cię na chwilę - powiedziała do telefonu i spojrzała rozkojarzona na swojego syna - Nie, myślałam, że stroi z Tobą stół.

- No tak, ale zapomniałem łyżek i poprosiłem go, aby mi je przyniósł - chłopak zaczął się martwić. Nie wiedzieć czemu, praktycznie każda rzecz w Beomgyu potrafiła wzbudzić w nim milion różnych emocji.

Kobieta rozejrzała się po kuchni, jednak widząc, iż łyżki leżą nietknięte na blacie, zmarszczyła brwi w niepewności.

— Może poszedł do łazienki? Idź go poszukaj — powiedziała, po czym brunet z prędkością światła pobiegł w stronę łazienki. Jednak, gdy okazało się, że jest pusta, wpadł w niemałą panikę i zaczął biegać po całym domu, sprawdzając każde możliwe pomieszczenie.

Niestety po Beomgyu nie było ani śladu. Zdenerwowany wrócił od kuchni i z przerażeniem wymalowanym na twarzy spojrzał na swoją rodzicielkę.

— Nie ma go nigdzie. Przeszukałem każdy skrawek domu. Mamo, gdzie on jest? — chłopak był już bliski płaczu, gdy stał w progu kuchni.
Kobieta natychmiastowo rozłączyła się i spanikowana usiadła na krześle.

— O mój Boże. A co jeśli on...

—Co on?! Co się stało? Mamo, błagam Cię, powiedz mi! — na skraju wytrzymania podszedł bliżej i kucnął centralnie przed swoją mamą.

— Istnieje duża możliwość, że usłyszał moją rozmowę z twoją ciotką i trochę źle ją zrozumiał — westchnęła.

— To co ty jej nagadałaś?! — krzyczał.

— To teraz nie jest ważne. Taehyun, ubieraj się, jedziemy go szukać — i w tamtym momencie wszyscy zapomnieli o świętach i wigilijnej kolacji. Jedyne co teraz się liczyło, to odnaleźć Beomgyu.

________
aż tak zła nie jestem, aby was zostawić w niepewności

LO$ER | taegyu ✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz