"Dream"
- NIGHTMARE! - w tym momencie moja cisza się skończyła i brat na mnie skoczył przytulając mnie. - Night jak ciebie dawno nie widziałem w tej formie!
- Miło cię widzieć bracie. - odpowiedziałem krótko.
- Co ciebie do mnie sprowadza? - spytał i mnie puścił.
- Miałem dosyć chłopaków i się teleportowałem tutaj, ponieważ wiem że jest tu spokojnie. - Pół prawdy i odrobinę kłamstwa noji coś wyszło! - No chyba że nie mogę tutaj być to- brat mi teraz przerwał ponownie krzycząc.
- NIE TY MOŻESZ NAWET CODZIENNIE DO MNIE PRZYCHODZIĆ! JEŻELI BY BYŁ INK TO BYM GO WYGONIŁ! TYLKO BĄDŹ ZE MNĄ! - takiej reakcji się nie spodziewałem. Dream zaczął po swoim monologu płakać.
- Spokojnie tylko się z tobą droczę. - przytuliłem go i ciągnąłem dalej. - Jeśli będę mógł to będę nawet codziennie, tylko abyś był szczęśliwy.
*P.O.V.Dream*
Nightmare zawsze umiał mnie uspokajać. Ink i Blue zawsze mają z tym kłopot, ale mój brat to nawet jakby był 90 kilometrów ode mnie to by to potrafił.
Po jego słowach mam nadzieję że tak będzie. Chodź ze sobą walczymy to i tak to mój brat i dalej mam nadzieję że się zmieni.
- Lepiej? - spytał się, a ja tylko kiwnąłem głową. - To dobrze. Idziemy do środka?
- Tak... Zimno tutaj - odpowiedziałem.
- No w końcu jest Grudzień. Niedługo Święta i Sylwester. - powiedział i zaczęliśmy iść w stronę domu.
No właśnie! Dzięki Night. Przypomniałeś mi o Wigilii. Nie wiem jak, ale o niej zapomniałem!
- Unik. - powiedział nagle brat.
- Co? - spytałem. Nie miałem pojęcia o co mu chodzi.
- UNIK! - krzyknął i na mnie skoczył. Następnie coś, a bardziej to ktoś nad nami przeleciał. - Chara! - po chwili dodał Nightmare.
- Sorry! Próbowałem trawić w tego obok. - Ja zrobiłem minę 'Frisk' i obaj wstaliśmy.
- Czemu chciałeś mi trafić w brata?!
CZYTASZ
Krzyż Koszmarów 2 (CrossMare)
FantasyNightmare i Cross czy oni wogule mogą być razem? Druga część "Krzyż Koszmarów (CrossMare)"! Książka nie dotyczy pierwszej części, więc nie musicie się do niej wracać. Kolejne śmieszne przygody naszych bohaterów! Mam nadzieję że książka wam się spodo...