Rozdział 2

12 1 0
                                    

-Niech wszystkie koty wystarczająco duże, by samodzielnie polować, zbiorą się pod Wysokim Głazem na zebranie klanu! -zabrzmiało wołanie Dębowej Gwiazdy- Kocięta Lawendowego Kwiatu mają już po sześć księżyców. Dzisiaj rozpoczną szkolenie na wojowników. Ogniku, Płomyku, wystąpcie.

Ognik czuł radosne podniecenie. Dzisiaj zostanie uczniem! Podszedł do Głazu razem z Płomykiem.

-Ogniku, od dzisiaj znany będziesz jako Ognista Łapa. Jesionowy Pazurze, wierzę, że przekażesz mu wszystkie swoje umiejętności.

-Obiecuję. -odrzekł Jesionowy Pazur.

-Płomyku, od dzisiaj znany będziesz jako Płomienna Łapa. Śnieżna Burzo, wierzę, że nauczysz go wszystkiego, co potrafisz.

-Obiecuję. -powiedziała Śnieżna Burza.

-Ognista Łapa! Płomienna Łapa! Ognista Łapa! Płomienna Łapa! -skandował klan. 

"Ale super! Jestem uczniem! Będę najwspanialszym wojownikiem, jaki widział ten las! Będę bronił Klanu Pioruna, choćby nie wiem co!"

Następnego dnia...

-Hej, pobudka! -zawołał Jesionowy Pazur- Dzisiaj idziemy na obchód terytorium, a później zrobimy trening!

-Już idę! -odpowiedział Ognista Łapa.

Ich terytorium było naprawdę duże. Las wydawał się ciąnąć w nieskończoność. Gdy wrócili do obozu po wyczerpującym treningu, Ognista Łapa miał ochotę coś zjeść, a potem spać przez cały księżyc. Był jednak naprawdę szczęśliwy.

Wojownicy. Ognisty PtakOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz