Rozdział 11

5 1 0
                                    


Niestety Ognisty Ptak wiedział, o co chodzi.

-Musimy zobaczyć się ze starą znajomą. -powiedział do kotki- Pozwól, że przedstawię ci Srebrne Futro.

Szybko przedstawił Czarnemu Ogonowi jej historię.

-Gołębie Serce powiedział, że poszła w kierunku wschodzącego słońca, do... morza.

-Morza? -zdziwiła się Czarny Ogon. -Wielkiego, słonego jeziora?

-Skąd wiesz, co to jest morze? -spytał zdumiony Ognisty Ptak.

-Słyszałam opowieści starszyzny, gdy byłam kociakiem, ale w nie nie wierzyłam! Więc to prawda... -zamyśliła się.

-Jeśli tam dojdziemy, Srebrne Futro udzieli nam schronienia! -powiedział entuzjastycznie Ognisty Ptak.

-Chwila, chwila, poczekaj! -Czarny Ogon ostudziła jego zapał. -Przecież to pewnie bardzo daleka droga! Pełna niebezpieczeństw, a jedyne, co wiemy, to żeby iść na wschód! A jeśli coś nam się stanie? Nie jesteśmy medykami!

-Ta kotka z mojego snu powiedziała, że gwiazdy będą oświetlać nam drogę. -uspokoił ją Ognisty Ptak- Czyli Klan Gwiazdy będzie nam pomagał!

Wyruszyli wtedy w swoją długą podróż ku miejscu, w którym nikt nie zabroni im miłości.

Jednak nikt nie spodziewał się takiego zakończenia...


Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Wojownicy. Ognisty PtakOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz