𝕼𝖚𝖆𝖙𝖔𝖗𝖟𝖊

61 7 0
                                    

~*~

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.


~*~

– Smacznego, mam nadzieję, że jest zjadalne – powiedziała Bellatrix siadając na wprost Pottera.

– Jest przepyszne, jednak moja matka gotuję lepiej – zaśmiał się.

– Maminsynek – prychnęła kobieta, nakładając sobie porcję indyka na talerz.

– Nie spodziewałem się, że pierwsze święta po wojnie spędzę z Bellatrix Black – powiedział nagle James.

– A myślisz, że ja się spodziewałam być tu z tobą – uśmiechnęła się kobieta.

Reszta kolacji minęła im w dobrym humorze, co chwilę James rzucał jakimś żartem, przez co uśmiech z zazwyczaj poważnej twarzy Bellatrix nie schodził ani przez chwilę. Gdy najedli się przygotowanym przez nią jedzeniem, kobieta szybko sprzątnęła różdżka naczynia do kuchni.

Wraz z właścicielem mieszkania usiedli na kanapie, James przy lewitował z barku czerwone wino i kieliszki, mimo że wcześniej wypili butelkę przy kolacji były gryfon uznał, że wina nigdy nie jest za dużo. Mężczyzna rozlał alkohol do kieliszków, a następnie podał jeden swojej współlokatorce.

– Przyjemny wieczór jak na paskudny Paryż – powiedziała nagle kobieta.

– Zgadzam się – odparł.

– Czy to nie jest chore, oboje jesteśmy na jakimś wygnaniu nie z naszej winy – westchnęła Black.

– Chore jest to, że mam ochotę cię pocałować – mruknął James, tłumacząc swoje zachowanie alkoholem we krwi.

– To zrób to – wyszeptała.

James zabrał jej kieliszek z dłoni i odstawił go na stolik, a po chwili gwałtownie wbił się w usta byłej Ślizgonki. Kobieta wplątała ręce we włosy okularnika, a ten mocno objął ją w talii. Z każdą chwilą ich pocałunki stawały się coraz bardziej namiętne.

– Jeśli tego nie przerwiesz nie będę mógł się powstrzymać – wyszeptał Potter wprost w usta brunetki.

– To nie przerywaj – odparła przyciągając go bliżej siebie.

Mężczyzna nie czekał długo złapał kobietę mocniej w talii, by móc ją podnieść i przenieść do sypialni. Położył ją na łóżku w swojej sypialni i spojrzał na nią głodnym wzrokiem, ona odwdzięczyła mu się tym samym.

Pierwszy raz od przybycia do stolicy Francji ta dwójka zatraciła się w swoich objęciach, zapominając o problemach...

𝙿𝚊𝚛𝚢𝚜𝚔𝚊 𝙺𝚕𝚊𝚝𝚔𝚊 // 𝙰𝚄Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz