Rozdział 19

1.1K 63 44
                                    

Yoongi pov

- To co? Jedziemy do domu? Bo wiesz, jak chcesz to możemy spędzić święta tutaj- zaśmiałem się.

- Bardzo śmieszne, normalnie boki zrywać. Byś mi pomógł lepiej wstać i dojść do samochodu, a nie sterczysz obok tego łóżka i się nabijasz ze mnie- Hobi zrobił naburmuszoną minę, po czym sam starał się wstać z łóżka.

- No już już Co pomagam- nie powiem, że chodzenie z połamanym chłopakiem było proste, ponieważ zanim dotarliśmy do windy minęły wieki.

- Następnym razem bierzemy wózek- westchnąłem zmęczony i oparłem się plecami o ścianę windy.

- Ale ja nie chcę wózka, nie jestem inwalidą.

- Po pierwsze nie obchodzi mnie co Ty chcesz, bo jak jeszcze ja się połamię to ciekawe kto nad będzie nosił, a po drugie to już możesz się przyzwyczajać do czucia się inwalidą, bo nim jesteś Jung Hoseok.

Hoseok pov

Okej, niby wszystko ładnie pieknie tylko problem był w tym, że nie chciałem sam spać, a głupio mi było prosić Yoongiego, aby przeprowadził się do mnie na jakiś czas.
Druga dołująca mnie sprawa polegała na tym, że nie miałem na święta prezentów dla przyjaciół.

SeokJin pov

" Ubrań nigdy nie za wiele" stało się dzisiaj nową dewizą życiową pani Kim. Całkowicie przy okazji oprócz kupna świecznika odwiedziliśmy również z 20 sklepów odzieżowych. Oczywiście nie mówię, że w jakiś sposób mi to przeszkadzało, ponieważ bardzo lubiłem mieć nowe ubrania oraz bawić się modą. Jedyne czego się obawiałem, to to, że połowy z tych ubrań nigdy w życiu nie założę, ale w końcu "kto bogatemu zabroni".
Dzięki temu wszystkiemu przez co przeszedłem, dragi i inne świństwa już całkowicie opuściły moją głowę, a ja na pewno nie zamierzałem ich tam z powrotem zapraszać.

Taehyung pov

Znacie to uczucie beznadziei? Kiedy w waszym życiu dzieje się za dużo? Kiedy nad tym nie panujecie? I to najgorsze: kiedy nie wiecie co dalej robić?
W takich chwilach nie myśli się racjonalnie. Moja rozpacz nad Kookiem była tak wielka, że to wszystko rozdzierało mnie od środka, rozrywało na strzępy i niszczyło moje wnętrze.

Z jednej strony chciałem po prostu zniknąć z tego okrutnego świata, gdzie w większości królowały jad oraz nienawiść. Życie w tym piekle bez podpory, którą był dla mnie Jungkook nie miało sensu.

Jednak z drugiej strony czułem potrzebę czekania na niego tak długo, jak będzie trzeba, pomimo świadomości, że chłopak może już nigdy się nie wybudzić.

Yoongi pov

- Co zamierzasz robić w święta?- zapytałem Hobiego siedząc u niego w salonie na kanapie i popijając herbatkę. Dopiero po chwili zdałem sprawę z tego, jak idiotyczne było moje pytanie. Momentalnie podniosłem się po czym podszedłem do chłopaka, przytulając go od tyłu i kładąc głowę na jego ramieniu.
Brunet siedział wygonie w dużym fotelu ze sporym kubkiem kakao w ręku, które mu przygotowałem.
- Chyba w tym roku będziemy musieli spędzić wigilię sami... Namjoona nie będzie na 100% bo w tym roku miał być w święta z rodzicami plus jeszcze gdzieś wyjeżdżają i dodatkowo musi opiekować się Jinem. Może Jimin nie ma żadnych planów?- zamyśliłem się na chwilę. Już chciałem sięgnąć po telefon, aby zadzwonić do Parka, ale poczułem na swojej ręce lekki uścisk.

- Kim jest Jin?- zapytał cicho ale też z wielkim zdziwieniem chłopak.

- Ehh, długa historia. Nam znalazł go na jakiś polach w ten sam dzień, w którym złamałeś nogę- wyjaśniłem.

- Rozumiem. Nie musisz dzwonić do Jimina. On ma ostanio bardzo mało czasu, niech spędzi święta z rodzicami i odpocznie. Przecież możemy spędzić wigilię sami.- usłyszałem odpowiedź Hoseoka- oczywiście jeśli Ci to nie przeszkadza- dodał po chwili.

++++++++
Jak tam miśki?
Przepraszam, że te rozdziały są ostanio takie słabe, nie wiem co się ze mną dzieje...

Miłego wieczorku

I miałam jeszcze zapytać, czy nie przeszkadza Wam, jak odpowiadam na wasze komentarze, bo wiem, że niektórym czasami przeszkadza, dlatego pytam...

Za wszystkie błędy przepraszam, ale złamałam paznokcia a słabo mi się pisze z krótkimi

+ Macie jakiś pomysł na prezent na urodziny dla psiapsi? Bo nic nie mogę wymyślić...

사랑해요 ❤

Help me || knj & ksj; myg & jhs ✓ [ZAKOŃCZONE]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz