Dwa miesiące później
Namjoon pov
- Dzień dobry słonko. Jak się spało?- zagadnąłem Jina, który właśnie przekroczył próg kuchni, nadal nieco zasypany.
- Hej Nam. Z Tobą zawsze śpi się świetnie- rzucił, składając na moim policzku lekki pocałunek. - Co tam robisz na śniadanko?
- Tajemnica- zaśmiałem się- możesz przygotować sztućce jak chcesz.
SeokJin pov
- Pamiętasz ten casting, na który szliśmy dwa tygodnie temu?- zagadnąłem, chcąc podzielić się wesołą nowiną z chłopakiem (już moim chłopakiem), jednocześnie zajadając się naleśnikami z truskawkami, polanymi gorzką czekoladą oraz przyozdobionymi bitą śmietaną i borówkami.
- Oczywiście, że pamiętam. Dzwonili? Dostałeś tę rolę?
- Tak i tak- zaśmiałem się szczerze- rozumiesz to!? Mam to! Mam tą rolę! Zagram!
- O jeny! Jinnie! Tak bardzo trzymałem za Ciebie kciuki. Chciałem, żeby Ci się udało. Chciałem, żebyś spełnił marzenia.- szepnął blondyn wyraźnie rozczulony tymi wieściami.
- Hej, Namjoonie, dziękuję- powiedziałem wtulając się w jego bok- gdyby nie Ty, nie wiadomo co by ze mną było. Tak cholernie Ci dziękuję, a jeszcze bardziej Cię kocham- zakończyłem pociągając nosem i składając na jego policzkach dwa czułe pocałunki.
Taehyung pov
Dni przepełnione żalem, smutkiem i samotnością ciągnęły się niesamowicie. Czasami między nie wplatała się nadzieja, dzięki której jeszcze żyłem.
Mówią, że tam gdzie kończy się nadzieja zaczyna się wiara. Wydaje mi się iż już dawno przekroczyłem obydwie granice.Abym nie zadręczał się tak bardzo myślami o Kooku, Jin oraz Namjoon dość często zabierali mnie na jakieś spacery, na pizze, łyżwy czy też rolki. Cieszyłem się, że podczas tych niebywałych trudności ktoś ze mną jest, wspiera i wierzy we mnie.
04.03.2020 r.
Było wczesne popołudnie. Słońce świeciło już na horyzoncie a nogi same niosły mnie do szpitala.
Uwielbiałem wiosnę. Ten widok, kiedy wszystko budziło się do życia, kiedy rozkwitały kwiaty i pąki na drzewach, kiedy rano stawało się coraz jaśniej a niebo witało fioletowo- różowymi barwami, kiedy stawało się coraz cieplej i można już było chodzić w cienkich płaszczach. Kochałem ten czas nowej nadziei. Zapachu czegoś nowego.Jak zawsze skierowałem się do sali Kooka. Lecz zanim nacisnąłem klamkę zatrzymał mnie kobiecy, uprzejmy głos.
- Panie Kim?
- Tak?
- Miałam Pani przekazać dobre wieści na temat Pana Jeona- uśmiechnęła się.
- Naprawdę!? Co takiego się stało!?- w moim sercu pojawił się kolejny płomyczek nadziei, kolejna iskierka, że może już dzisiaj ponownie usłyszę głos bruneta i zobaczę jego kasztanowe oczy.
- Z Panem Jeonem jest coraz lepiej. Zaczyna już reagować na niektóre bodźce zewnętrzne a także różnorodne dźwięki.
Myślałem, że w tamtym momencie wyskoczę przez okno z tego szczęścia. Czułem jak moje serce robi salta a mózg stara się przyjąć do wiadomości tę jakaże abstrakcyjną wiadomość.
Podziękowałem pielęgniarce a chwilę później siedziałem już przy łóżku dwa miesiące starszego chłopaka.
Yoongi pov
Odkąd przeprowadziłem się do Hoseoka moje życie nabrało nieco innego tempa. Prawie cały dzień poświęcałem brunetowi, chciałem aby pomimo zagipsowanej ręki oraz nogi czuł się dobrze oraz w najbardziej możliwym stopniu swobodnie.
Wszystko zaczynało się powoli układać, Hobiemu niedługo zdejmą gipsy, na dworze robiło się coraz cieplej, słyszałem również, że stan chłopaka Taehyunga jest coraz lepszy, a do tego wszystkiego jeszcze Jin i Namjoon są razem. Jednak pomiędzy wersami tej świetności krył się jeden szary, budzący niepewność fakt- nadal nękały mnie SMSy od mojego byłego chłopaka z groźbami, że muszę wrócić. Nie powiem iż było mi to obojętne, ponieważ jest to jedna z tych nielicznych osób, których boję się niczym demonów. A jakby tego wszystkiego było mało to teraz zaczął wysyłać jeszcze listy.•••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••
Witajcie miśki.
Miłego dzionka Wam życzę, dużo się uśmiechajcie i powodzonka w szkole/pracy.P.S. U Was też jest dzisiaj śnieg? Bo u mnie tak i powiem Wam, że szczerze to się tego nie spodziewałam haha
I ponawiam pytanie: Jak ma się nazywać były chłopak Yoongiego?
사랑해요 💜
CZYTASZ
Help me || knj & ksj; myg & jhs ✓ [ZAKOŃCZONE]
Action[oczekujce na poprawki] „- Mamo ale ja to wytłumaczę! - Nie chcę tego słuchać! - Ale ma... - Nie! Wynoś się stąd! Masz pół godziny i Cię tu nie widzę!" /fluff/ trochę angst/ zmiana wieku/ chwilowo paring poboczny: taekook