-Lily co to kurwa ma być!-krzyknął Harry a Zayn się odwrócił
-Harry... to nie tak jak myślisz.-podeszłam do niego
-A jak kurwa? Obściskujesz się z nim na moich oczach!-warknął
-Nie takim tonem do mojej księżniczki.-zakpił a Harry zrobił się czerwony ze złości
-Jak ty ją kurwa nazwałeś?-ryknął i do niego podszedł
-Jest już moja Styles.-zaśmiał się i złapał mnie u boku ale od razu go odepchnęłam
Spojrzałam na Harry'ego błagalnie ale ten mnie wyminął i podszedł do Zayn'a.
-To ja już podziękuje.-warknął a w jego oczach zawidniały łzy
-Harry,proszę daj mi to wytłumaczyć.-załkałam
On się odwrócił i poszedł do samochodu. Po czym odjechał. Byłam rozdarta dlaczego coś zawsze musi mi się przytrafić skoro było tak dobrze.
-Kochanie nie płacz. Tak właśnie miało być.-powiedział spokojnie
-Jak?! Tak,że osoba która kocham nad życie mnie zostawiła przez ciebie? Ja ciebie nie kocham! Kocham Harry'ego!-krzyknęłam
-Kochasz mnie tylko twoje ucz...-przerwałam mu dając mu w twarz
-Nie kocham cię zrozum!—warknęłam
On stał wryty a ja szybko złapałam taksówkę i wsiadłam do niej i pojechałam w stronę domu. Po 20 minutowej drodze podjechałam pod dom. Na moje szczęście był tam samochód Harry'ego. Szybko zapłaciłam i wyszłam z taksówki. Otworzyłam drzwi i weszłam pospiesznie do mieszkania. Usłyszałam trzask na co się wzdrygnęłam.Weszłam do kuchni i zobaczyłam szkło dookoła.
-Kurwa!-zaklął Harry
-Harry spokoje daj mi to wszystko wytłumaczyć.-powiedziałam próbując opanować swoje emocje
-Co kurwa tu do tłumaczenia? Zdradziłaś mnie z nim i pewnie się z nim przespałaś!-krzyknął
-Nie krzycz na mnie tylko daj mi to wytłumaczyć!-wrzasnęłam
-Nienawidzę cię.-warknął pod nosem -Nie chce cię już tutaj widzieć.-
Po chwili dotarło do mnie co on właśnie powiedział. On myśli,że spałam z Zayn'em. Nie mogło to do mnie dotrzeć po prawie 4 latach razem osadza mnie o najgorsze. I mnie nienawidzi. On mnie nienawidzi.
-Nie chce cię słuchać wiedziałem,że to z nim tak będzie. Jesteś nie warta mojego czasu.-warknął i mnie wyminął
Nie mogłam uwierzyć w co on mówi. Przecież jeszcze dziś rano obiecywał mi,że mnie nie zostawi. Łzy spływały mi po policzkach i nie powstrzymałam się od głośnego płaczu. Słyszałam jak wychodzi z domu. Bez słowa mnie zostawił.
Weszłam na górę i wzięłam walizkę i zaczęłam się pakować. Nie chciałam już z nim rozmawiać po tym co mi powiedział. Zayn miał racje nie miał nic do tego żeby mnie zostawić.
Zdjęłam pierścionek z ręki i wzięłam kartkę postanowiłam mu napisać list aby nie zostawić go bez słowa.
Drogi Harry
Nie chciałam abyś był tego światkiem ale nie było to zależne ode mnie. Zayn mnie prześladował i robił wszystko,abym cię zostawiła. Jednak ty to zrobiłeś i mu to ułatwiłeś. I sam odeszłeś. Dziękuje ci za wszystko.
Kocham cię Lily.
Wytarłam łzy i dokończyłam pakowanie swoich najważniejszych rzeczy. Nie miałam gdzie pójść oprócz do niego. Jak to zaczął pora z nim to skończyć. Wsiadłam w auto i jechałam w stronę jego domu. Podjechałam pod jego rezydencje i automatycznie otworzyła mi się brama. Widziałam go wychodzącego przed dom. Nie rozumiałam siebie co ja właśnie robię. Idę do człowieka który zniszczył mi wszystko.
-Kochanie co ty tu...-nie dokończył bo się do niego przytuliłam
Zaczęłam po prostu płakać. Nienawidziłam siebie za to co teraz robię,ale miał racje zostawił mnie po raz drugi.
A kochałam go jak nikogo innego
CZYTASZ
My lover||H.S
FanfictionKochali aż tak ,że doprowadziło to do nienawiści. Druga cześć teenage dream