Obudziłam się przez pocałunki na mojej szyi. Cieszyłam się,że Harry już wrócił. Odwróciłam się i zobaczyłam opierającego się Zayn'a przyglądającego się mi. Wytrzeszczyłam oczy na ten widok bo nie wiedziałam o co chodzi.
-Kochanie Maeve już wstała.-pocałował mnie w policzek
-Jaka Maeve?-zadrżałam
-Nie udawaj.-zaśmiał się -O popatrz kto tu sam przyszedł.-uśmiechnął się na widok małej brunetki
Mała dziewczynka uśmiechnęła się i podbiegła do łóżka. Wdrapała się i przytuliła się do mnie.
-Mama.-powiedziała i wtuliła się w moje piersi
Patrzyłam na to wszystko i nie wiedziałam o co chodzi. Gdzie jest Harry i Benjamin?
-G-dziś jest Harry?-zapytałam
-Harry'ego już nie ma jestem tylko ja i nasza piękna córeczka.-odpowiedział stanowczo
Ja wpadłam w szał i zaczęłam płakać. Po chwili zobaczyłam małego chłopca stojącego w drzwiach który przyszedł do mnie i położył się obok dziewczynki.
-Tatusia nie ma.-zaczął płakać
-O mój Boże!-pisnęłam
-Kochanie co się dzieje?-zapytał zaspany Harry
-Ty tu jesteś.-przytuliłam go
-Kochanie a gdzie miałbym być zawsze z tobą będę.-pocałował mnie w głowę
-Miałam bardzo zły sen.-powiedziałam cicho
-Ale to tylko sen skarbie.-uśmiechnął się
-Tak tylko w nim ciebie nie było.-mruknęłam
-Ale jestem tutaj i zawsze będę. Pamiętaj to zawsze będę z tobą.-pocałował mnie
Ja pokiwałam głową i wtuliłam się wygodnie w jego tors i próbowałam zasnąć. Ale nie mogłam bo wiedziałam,że źle robię nie mówiąc Harry'emu o Zaynie. Ale bałam się konsekwencji mówiąc mu o tym. Nie wiem do czego on może się posunąć.
Już nie zasnęłam tylko leżałam cały czas i myślałam co się stanie. Wstałam cicho aby nie obudzić Harry'ego i zaczęłam robić kawę. Jako,że dziś sobota to nigdzie nie idę. Dawno nigdzie nie byłam z Cindy więc może powinnam spędzić z nią trochę czasu?
Do Cindy;
Chcesz wyjść na kawę?
Po nie długim czasie dostałam odpowiedź.
Od Cindy;
Tak pewnie,będę po ciebie o 14.
Uśmiechnęłam się i zaczęłam pić kawę. Usiadłam w salonie i włączyłam sobie telewizje. Oglądałam ją przez chwile aż do salonu wszedł zaspany Harry.
-Nie lubię się budzić sam.-usiadł obok mnie
-Nie spałam już od kiedy się obudziłam. Wiec poszłam się napić kawy.-odpowiedziałam
-Kochanie ostatnio jesteś jakaś smutna i taka nie rozmowna coś się dzieje? I proszę mi nie kłamać.-złapał mnie za rękę
I teraz powiedzieć mu czy nie?
Nie
-Ostatnio mam ciężkie dni w pracy. A tak to wszystko dobrze. Naprawdę.-pocałowałam go w policzek-Nie musisz się martwić.-powiedziałam spokojnie
-A masz jakieś plany na dziś?-zapytał
-Idę z Cindy na kawę o 14 czyli pewnie będę w domu o jakieś 16. A co chcesz gdzieś wyjść?-zapytałam
-Z racji tego,że Benjamina nie ma jeszcze przez pare dni to może pojedziemy do domku jad jeziorem mojej mamy?-zapytał
-Tak Harry to świetny pomysł.-przytuliłam się do niego
-Spakuje cię i od razu po ciebie przyjdę. Wiec tylko daj mi znać gdzie będziesz,dobrze?-upewnił się
-Pewnie.-odpowiedziałam
Byłam już gotowa i czekałam na Cindy aż zobaczyłam jej auto pod domem. Pożegnałam Harry'ego i wyszłam z domu. Cieszyłam się,że pojedziemy później do domku nawet bardzo. Weszłam z małym uśmiechem do Cindy a ta patrzyła się na mnie zdziwiona.
-Co znów Harry zrobił?-zapytała
-Zabiera mnie do domku nad jeziorem do poniedziałku.-uśmiechnęłam się
-To świetnie! Ale mam do ciebie pytanie?-spoważniała
-Tak jakie?-zapytałam
-Bo ostatnio słyszałam jak Zayn o tobie komuś tak bardzo opowiadał. Czy ciebie i jego coś łączy?-zapytała
-Nie No coś ty nie.-speszyłam się
-Oh, no dobra to jedźmy już.-powiedziała
Dojechałyśmy pod naszą ulubioną kawiarnie i zajęliśmy swoje miejsca. Myślałam trochę o tym skąd ona to wie? Komu Zayn mógł to mówić?
Po spotkaniu czekałam już na Harry'ego aż zobaczyłam czarne BMW które się przede mną zatrzymało. Wysiadł z niego Zayn i z uśmiechem do mnie podszedł.
-Zayn co ty tu robisz?-zapytałam
-Przyjechałem zobaczyć się ze swoją miłością.-powiedział i przywarł do mnie swoimi wargami
Nie byłam wstanie zareagować bo ten mi to u uniemożliwił. W końcu się ode mnie odsunął i zobaczyłam go.
Harry'ego
___________________________________
Nie zabijcie mnie😅
CZYTASZ
My lover||H.S
FanficKochali aż tak ,że doprowadziło to do nienawiści. Druga cześć teenage dream