Roses / Shawn Mendes

26. Tęsknię za tobą...

Shawn

-Shawn teraz ustaw się tak bardziej męsko. Susi daj mu gitarę. Mira popraw mu makeup. Szybko! Nie mamy dużo czasu. People magazine nie będzie czekał wieczność na jego zdjęcia.

Podbiegły do mnie dwie dziewczyny. Szybko zrobiły co facet im kazał, a ja zacząłem pozować.

Ciekawe co robi teraz moje słoneczko. Mam nadzieję, że Aaliyah i Niall jej nie wykończą. Już nie mogę się doczekać, aż znów ją przytulę i dotknę jej ciepłych ust. Trzeba jeszcze tylko wytrzymać dwa miesiące 19 dni i 38 sekund.

-Shawn halo! Przeszkadzam ci?!

-Chyba nie.

-To proszę skup się. Mamy jeszcze tylko godzinę i do zrobienia tysiąc zdjęć.

-Gdybyś tyle nie gadał byśmy już skończyli...- mruknąłem pod nosem

-Co mówisz?- zaczął robić zdjęcia

-Nic ważnego. - zmieniłem pozycję.

Po chwili do pomieszczenia wszedł Andrew.

-Mam nadzieję, że już zrobiliście zdjęcia. Zabieram Mendesa. Ma wywiad.

-Z kim?- odstawiłem gitarę i podeszłem do nich.

-Wywiad masz wspólny z Maggie Lindeman. A wywiad masz z Sanah Miran. Jest nowa na antenie.

-Z Maggie? Jejku jak dawno się nie widzieliśmy.

-Nie przebieraj się, ani nie zmywaj makeup'u będziesz od razu gotowy. To do zobaczenia.- Andrew lekko się uśmiechnął. Po czym wyszliśmy z budynku. Wsiedliśmy do limuzyny i pojechaliśmy na drugi koniec miasta.

- Tęsknisz za nią?

-Nawet nie wiesz jak... Każdego dnia jest mi ciężej.

-Niestety nie mogę nic na to poradzić... Już nie długo się spotkacie.- lekko się uśmiechnął.

Oparłem głowę o szybę.

Tęsknię za tobą...

***

-Hej Shawn.- Maggie szeroko się do mnie uśmiechnęła

-Cześć.- sztucznie się uśmiechnąłem

-Ile to już się nie widzieliśmy??? Z jakieś dwa lata już będą... - podeszła do mnie.

-No...

-Shawn co z tobą? Jakiś taki sztywny jesteś...

-Maggie możemy już iść na salę?

-Tak jasne... Ej mam pytanko.- lekko się uśmiechnęła

-O co chodzi?

Ona ma podobny uśmiech do Julii... Zaraz Julia???

Nagle zamiast Maggie zobaczyłem Julię. Zbliżyłem się do niej i musnąłem jej usta.

Cholera...

-Przepraszam, to nie tak...- szybko poszłem do sali nie czekając na jej reakcję.

Cholera właśnie w jakimś sensie zdradziłem Julię... Nie chcę jej stracić... Bardzo lubię Maggie ale Julia jest dla mnie najważniejsza...