3

4.5K 274 198
                                    

#Deku

Nadszedł wielki dzień egzaminów.Wraz z członkami ligi zdecydowaliśmy , że nie będę używał Telekinezy , żeby nikt mnie nie rozpoznał , tylko użyje daru , który odziedziczyłem po ojcu czyli zianie ogniem.

12:03

-Tomura ja już wychodzę -powiedziałem ubierając na siebie kurtkę i żółty szalik .

-Dobrze. Powodzenia - Tomura podszedł do mnie i poklepał mnie po plecach żeby dodać mi odwagi.

-Pa pa Izukuś , daj z siebie wszystko! - Krzykneła Toga ze schodów i rzuciła mi się na szyje .

-Dziękuję Toguś - uśmiechnąłem się do blondynki .

-Nikogo nie zabij - dodał Dabi uśmiechając się pod nosem.

-Postaram się - odpowiedziałem chłopakowi , który już praktycznie spał na kanapie .

Wyszedłem z domu i skierowałem się na stacje metra która była jakieś 3 minuty piechoty stąd.

12:30

Do szkoły dotarłem bez żadnych komplikacji.

Było mnóstwo ludzi , wszyscy byli bardzo pewni siebie a ja starałem się nie wyróżniać .Żeby przejść test na 3 klasiste musiałem przejść najpierw normalne testy , co było po prostu banalne .

Zwykłe testy były aż za proste każdy głupi potrafiłby napisać to na 100% .
Po napisaniu , zaczęła się część praktyczna, która była jeszcze łatwiejsza od pisemnej. W pięć minut udało mi się zniszczyć około 100 robotów a podczas całego egzaminu trwającego 15 minut zniszczyłem ich ponad 300 nie dając szans na wykazanie się konkurencji. Byłem pewny, że się dostanę nie było innej opcji , już za niedługo nasz plan miał zostać wprowdzony w życie , jak już przyjedzie list z potwierdzeniem mojego przyjęcia , zostanie już tylko egzamin do 3 klasy.

Wziąłem w rękę naszyjnik który dostałem od brata kilka lat temu i przycisnąłem go do serca żeby poczuć przy sobie obecność mojego kochanego braciszka , którego już nie było dane mi więcej przytulić.

-Widzisz ? Spelniłem twoje marzenie o dostaniu się do U.A - powiedziałem sciszonym głosem do samego siebie po czym ubrałem ponownie kurtkę i szalik i wróciłem do mojego domu , w którym czekała na mnie moja rodzina .

#Shoto

Dzisiaj znowu przyjmowali pierwszoroczniaków , więc nam kazano zostać w akademikach , ponieważ wszyscy nauczyciele byli zajęci ocenianiem uczniów , którzy się zgłosili.

-Hej Todoroki-kun - powiedziała do mnie uśmiechnięta brunetka i usiadła obok mnie na kanapie .-Nie wiem czy słyszałeś , ale pan Aizawa już po zakończonych testach powiedział , że jeden chłopak wyróżniał się na tle reszty.

-Nie słyszałem , ale po co mi to wiedzieć?- spytałem sceptycznie brunetke z którą nie chciało mi się gadać.

-No nie wiem , ale pomyślałam , że ci powiem , bo może jesteś ciekawy .- Dziewczyna zarumieniła się i podrapała po głowie w geście zakłopotania .

-A okej, przychodzisz do mnie po coś konkretnego czy po prostu z nudów zawracasz mi głowę ?

-A tak , bo widzisz Koda za niedługo ma urodziny i pomyśleliśmy z całą klasą , że zrobimy mu imprezę niespodziankę i w imieniu klasy chciałabym się ciebie zapytać czy chciałbyś nam pomóc - zapytała mnie dziewczyna z nadzieją w głosie .

-Mogę pomóc - powiedziałem i wstałem z kanapy -A gdzie podziewa się reszta klasy?

-Wszyscy są w pokoju Kirishimy i rozdzielają zdania a i jeszcze nie ma z nami Shojiego , ponieważ on też za niedługo ma urodziny i zrobimy po prostu podwójną imprezę . -Brunetka miło się do mnie uśmiechnęła po czym również wstała i oboje poszliśmy do pokoju Kirishimy .

ᴘᴏᴍᴏᴢ ᴍɪ//ᴠɪʟʟᴀɪɴ ᴅᴇᴋᴜ//♪ ᴛᴏᴅᴏᴅᴇᴋᴜ ♪Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz