Hoth
23:12
Znalazłem się w Hoth tak jak prosiłem mglistego , założę się , że już wszyscy mnie szukają . Jednak nie mogę dać się zauważyć , nie chcę wywoływać zamieszania moim jedynym celem jest Katsuki i All Might .
Szedłem drogą przed siebie mimio iż mniej więcej wiedziałem gdzie się znajduje to i tak nie miałem pojęcia gdzie szukać tej dwójki .
Błądziłem tak bez celu , gdy nagle usłyszałem czyjś głos.
-Młody Hinazuki !- krzyczał donośny glos , od razu spostrzegłem , że jest to głos All Mighta i uśmiechnąłem się do siebie , najwyraźniej sprzyja mi szczęście , pomyślałem po czym skierowałem się do źródła hałasu.
Po 2 minutach znalazłem All Mighta , który był w towarzystwie Uraraki i Kirishimy , były bohater nr. 1 nie był już tak silny , bo słyszałem od mojego mistrza , że już przekazał komuś swój dar.
Wyszedłem na spotkanie z nim , nie zważając na osoby towarzyszące blondynowi.
Gdy mnie zobaczyli , ucieszyli się i podbiegli do mnie aby sprawdzić czy nic mi nie jest.
-Hinazuki-kun tak bardzo się o ciebie wszyscy martwili - powiedziała przejęta Uraraka i mnie przytuliła ja również ją obiołem i mocno się w nią wtuliłem , bo wiedziałem , że to pożegnanie
-Przepraszam cię - oznajmiłem - przepraszam was za wszystko nawet za to co teraz zrobię - powiedziałem cicho a brunetka spojrzała na mnie ze zdziwieniem.
Stanąłem przed All Mightem po czym za pomocą telekinezy odsunąłem urarake i kirishime oraz uderzyłem nimi o ziemię aby tylko stracili przytomność.
Blondyn stał jak wryty a ja w mgnieniu oka wyjąłem nóż i rzuciłem się na All mighta , ale mężczyzna zdążył zareagować i resztkami swojej mocy pogrubił swoją rękę a nóż połamał się jakby był ze szkła.
-Młody Hinazuki czemu mnie atakujesz?- zapytał zdziwiony .
On mnie tak strasznie denerwuje, jego głos, jego wygląd , charakter , nawet sposób w jaki chodzi, nienawidzę go całego.
-Nazywam się Izuku Midoriya ! - krzyknąłem i rzuciłem w jego stronę coraz więcej noży.
Mężczyzna nie zdążył odbić kilku i dwa wbiły mu się w rękę , co prawda jest dużo , naprawdę dużo słabszy , ale w dalszym ciągu może powiększyć niektóre części swojego ciała a nawet całego siebie na kilka minut.
Przyciągnąłem mężczyznę do siebie jednocześnie wrzucając kilka noży w jego kierunku . Trafiły go wszystkie pięć , ale ponieważ wykonywałem dwie czynności naraz nie były to mocne rzuty i niepowinny wywołać mocnych ran .
All Might leżał chwilę bezwładny na ziemi a ja do niego podszedłem , gdy się ku niemu schyliłem dostałem pięścią w twarz , tak mocno , że odrzuciło mnie na kilkaset metrów leciałem tak długo póki nie uderzyłem o jakąś skałę.
Leżałem wpół przytomny przy skale na pewno mam kilka połamanych żeber ale przez adrenalinę w ogóle nie czułem bólu.
Wstałem i poszedłem przed siebie w kierunku All Mighta.
Blondyn miał wbitych w siebie siedem noży , ledwo trzymał się na nogach był w fatalnych stanie, przyciągnąłem go z pomocą telekinezy i walnąłem nim o ziemię po czym na nim usiadłem i okładałem jego twarz pięściami oraz kilka razy dźgnąłem go nożem omijając wszystkie ważne narządy .
Oczywiście mężczyzna próbował się bronić i kilka razy udało mu się mnie walnąć , ale był już tak słaby , że jego uderzenia nie były nawet trochę bolesne .
CZYTASZ
ᴘᴏᴍᴏᴢ ᴍɪ//ᴠɪʟʟᴀɪɴ ᴅᴇᴋᴜ//♪ ᴛᴏᴅᴏᴅᴇᴋᴜ ♪
Short StoryChciałbym pewnego dnia wybudzić się z tego koszmaru. Wstać, odetchnąć z ulgą i powiedzieć ,, to był tylko sen" ale to się nie zdarzy Ten świat jest okrutny i bezlitosny. Nie ma tu miejsca na współczucie czy litość. Myślałem ,że jestem wolny ,ale ta...