Po chwili Juleczka ocknęła się. Dalej słyszała w swojej głowie Eluwinę, ale nie tak głośno jak przed Blońską śpiączką, bo tylko tak to można wytłumaczyć.
-Ty żyjesz skarbie....- usłyszała szept Krystusia Nowaka- żyje moje maleństwo pLawda? Żyje?
-Żyje, żyje i ma się dobrze- mruknął Pedofilek odgarniając włosy za ucho.
Trochę było to dziwne jak twój własny nauczyciel traktował Cię jak małego bobasa ale i urocze...
Julcia podniosła się i wuedista od razu ją przytulił do siebie i pocałował w policzek. Menelek uśmiechnął się i odwzajemnił przytulasaaaa uuuuu jak kurwa słodkkkoo oooooo dobra przepraszam, nie jestem typem romantyka, już nie będę.
- Dobra, wróćmy już do gołębi, bo będą się martwiły o nas.- zaproponował Nowak.
Noi poszli. Ten Idi00ta wreszcie zaproponował coś sensownego, ale oprócz tego, że był idi00tą, debilem, skurwysynem, chujem, sukinsynem, pedałem, pierdolniętym w dupę człekiem, jebanym skurwielem, nerdem, robakiem,biedakiem, śmierdzielem, frajerem, kretynem czyli mówiąc krótko był durniem, był naprawdę kochany i romantyczny...
-Ślicznie wyglądasz- szepnął Krystuś- masz niebiańską urodę
-Krystian, nie jestem ładna- odparła Julcia
- Nie jesteś ładna, tylko piękna, najpiękniejsza na całym świecie, dla mnie liczysz się tylko ty!
- A gołębie nie?!- wykrzyknęła oburzona Juleczka
-Chciałem być romantyczny... Ale gołębie również są ważne moje kochanie...Pozdrawiam i życzę miłego dnia/nocy
Bayooo ~Żabcia :3
