Rozdział 5

10 2 0
                                    

Juleczka Kuleczka uciekła i teraz postanowiła zobaczyć co słychać na jej instagramie. Weszła na konto n.a.r.u.c.i.a.k  i patrzyła na ostatnią aktywność. Była z niej zadowolona, ale czuła się niespełniona... Spojrzała na Dżepetta; był w swoim świecie... Menelek o tym nie wiedziała, ale za to ja wiem ponieważ jestem jakimś tam narratorem (to jakoś się nazywało Ale nie pamiętam jak) gołąb myślał o pięknej brązowej gołebicy, którą widział po drodze. Był szaleńczo zakochany i bardzo  chciał tam wrócić; piękne oczy tej laski i cała ona była wspaniała! Dżepetto skorzystał z okazji, że Juleczka przeglądała insta i podniósł się i wzniósł się na wietrze. I.. odleciał.
Po 9 minutach 16 sekundach i 2 setnych sekundy Pedofilek się zorientowała, że coś jest nie tak. Popatrzyła na prawe ramię gdzie siedział ptak, ale go tam nie było, spojrzała na drugie i również go tam nie było! Juleczka bardzo się zaniepokoiła i zaczęła się obracać wokół siebie i patrzeć na drzewa nad głową, ale gołębia nigdzie nie było...
Dżepetto!!!-krzyknęła donośnie- Gdzie jesteś?? Dżepetto! Dam Ci kawałek kanapki! Tylko przyjdź lub przyleć!
Jednak po minutach nawoływania uznała że gołąb uciekł. Tylko dlaczego? Nie była dla niego dobra? Jak zawiniła? Tyle pytań, ale zero odpowiedzi...


~Żabcia

Menelek x Wuefista Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz