Następnego ranka do domu przyszedł Mingi razem z Hongjoongiem. Ten drugi przyszedł tylko po swojego przyjaciela, z którym miał spędzić dzisiejszy dzień.Obaj weszli wgłąb mieszkania, byli zdziwieni ciszą panującą w mieszkaniu, ale to co ujrzeli w salonie zaskoczyło ich najbardziej. Wooyoung i San śpiący, wtuleni w siebie nawzajem.
-Proponuję iść na kawę, a potem tu wrócić żeby im teraz nie przeszkadzać. - Szepnął Mingi w stronę Hongjoonga.
-No więc chodźmy. - Kim również szepnął.
Przyjaciele wyszli z domu i skierowali się w stronę pobliskiej kawiarni plotkując o śpiącej dwójce chłopaków.
Po chwili byli już w środku małego, przytulnego lokalu. Obaj zamówili sobie to samo. Zwykłą, czarną kawę i do tego gofry. Delektując się pysznym smakiem swojego śniadania rozmawiali o muzyce.
W tym czasie San zdążył się obudzić obok jeszcze śpiącego Wooyounga. Choi podniósł się do siadu i przetarł oczy piąstkami. Rozejrzał się po pomieszczeniu, a jego wzrok zatrzymał się chwile na słodko śpiącym Woo. Delikatnie i cicho zszedł z kanapy, by następnie wyciągnąć się żeby rozprostować kości. San skierował się do łazienki, gdzie załatwił swoje potrzeby. Postanowił obudzić Wooyounga w dość brutalny sposób. Znalazł w łazience małą miskę, nalał do niej wody i wrócił do salonu. Podszedł po cichu do śpiącego chłopaka i wylał na niego wodę. Młodszy natychmiastowo się obudził z piskiem. Spojrzał nienawistnym wzrokiem na starszego. Na szczęście woda nie była zimna. San się tylko wycofał do tyłu i zaczął się śmiać.
W tej chwili obaj usłyszeli dźwięk otwieranych drzwi. Do salonu wszedł pierw Mingi, a potem Hongjoong, obaj jeszcze nie zauważyli mokrego Wooyounga.
-Cześć wam. - Powiedzieli równocześnie najstarsi, a San im odpowiedział to samo.
Min i Hong weszli w głąb mieszkania zauważając Wooyounga. Obaj zaczęli się głośno śmiać.
-Co mu się stało? - Spytał Song wskazując na Junga.
-Miał pobudkę, z której chyba nie jest za bardzo zadowolony. - Odpowiedział San śmiejąc się.
-Chyba też zacznę stosować takie pobudki żeby ten śpioch nie spał do 11. - Mingi zachichotał, a wszyscy oprócz wielce obrażonego Wooyounga się zaśmiali.
-No już, Woo, nie obrażaj się. - Powiedział San podchodząc do niego. - Wyschniesz. - Poklepał go po mokrych włosach.
-Żebyś ty zaraz nie był mokry. - Mruknął najmłodszy patrząc na Sana zmrużonymi oczami.
-Może lepiej nie. - Choi od razu odsunął się od młodszego na co starsi się zaśmiali.
Przez kilkadziesiąt minut jeszcze tak o wszystkim gadali. Woo zdążył się w tym czasie przebrać w suche ubrania, a Choi i Kim opuścili mieszkanie.
Wooyoung i Mingi resztę dnia spędzili na pogaduszkach, oglądaniu filmów, wygłupianiu się oraz jedzeniu wszystkiego co wpadło im w ręce. Obaj byli szczęśliwi, że udało im się spędzić ten dzień razem. Mimo, że Jung nigdy o tym nie mówił bratu to często tęsknił za takimi dniami, gdyż starszy dużo czasu spędzał w wytwórni.
-Woo, podoba ci się San? - Spytał w pewnym momencie Mingi.
-Co? Nie no skądże. - Odpowiedział lekko zakłopotany i zaskoczony Wooyoung. - Jesteśmy tylko przyjaciółmi.
Sam nie wiedział co czuje do starszego chłopaka. Przy nim czuł się zupełnie inaczej niż przy na przykład Hongjoongu, ale nie uważał żeby to było coś większego. A przynajmniej tak mu się wydawało, gdyż nigdy nie był w nikim zakochany.
-Tylko przyjaciółmi, powiadasz. Jakoś nie chce mi się wierzyć. - Rzekł Mingi.
-Hyung! Tak, jesteśmy tylko przyjaciółmi. Nic do niego nie czuję.
-Już niech ci będzie. - Powiedział z niechęcią starszy.
~~~~~~~~~
Mam nadzieję, że rozdział się podoba!
Wybaczcie mi za długą przerwę, ale niestety przez moje problemy nie miałam w ogóle weny.
Chciałabym również poprawić początkowe rozdziały, bo niektóre rzeczy mi się w nich nie podobają przez co znowu może nie być dość długo kolejnego rozdziału.
Zostawcie coś po sobie, będzie mi bardzo miło i na pewno mnie to zmotywuje do pisania!^^
Również dziękuję wam bardzo za tak dużo wyświetleń i gwiazdek! Naprawdę jest mi bardzo miło, że tyle osób to czyta! Dziękuję jeszcze raz!
~Bye
CZYTASZ
Gangster || WooSan [✓]
Fiksi PenggemarDwie, całkiem inne osoby. San, beznamiętny chłopak, który nieco pogubił się w życiu i Wooyoung, niezwykle delikatny, radosny młodzieniec. Obaj połączeni więzem czystej miłości, który wydaje się być nie do przerwania. Lecz czy uda im się przezwycięży...