Rozdział 19

1.4K 56 6
                                    

Myśli Karola
Niestety remont pokoju naszych gołąbeczków troszkę nam się przedłużył niż te dwa dni które zakładaliśmy na początku. Cała metamorfoza zajęła nam 4 dni. Miałem już dość zwodzenia Pateca żeby nie przyjeżdżał bałem się że będzie coś podejrzewał. Ale na szczęście jest w takim stopniu zakochany że nie widzi nic innego niż czubek nosa Pauli. Cieszę się że znalazł sobie taka osobę jak Paula, naprawdę są ze sobą szczęśliwi i miejmy nadzieje że nic tego nie popsuje.

Myśli Pauli
Kuba od 4 dni pomieszkuje u mnie w mieszkaniu, nie bardzo rozumiem o co chodzi Karolowi że non stop odwołuje nagrywanie filmów, ale nie przeszkadza mi to zbytnio bo mam przy sobie Kubę. Gdy zasypiam, gdy się budzę widzę go. Dzisiejszego ranka obudziłam się pierwsza leżałam godzinę i wpatrywałam się w Kubę nie wierząc jakie szczęście w życiu mnie spotkało. W miedzy czasie zrobiłam mu zdjęcie, tak słodko spał i ustawiłam je na swoją tapetę, żebym mogła widzieć tę moja mordkę zawsze i wszędzie. Zbliżała się godzina 11, wiec postanowiłam wstać i pójść się ogarnąć, w dniu dziejącym czekała na mnie druga zmiana i ciężka rozmowa z moja kierowniczką.
Niestety ale musiałam już zrezygnować z pracy ponieważ tato otwiera w Krakowie oddział swojej kancelarii, która muszę się zajmować. Wiem że będzie to bardzo trudne rozstanie ale nieuniknione. Byłam prawie przygotowana na taki scenariusz.
Gdy wyszłam z łazienki zobaczyłam Kubę leżącego dalej w łóżku z telefonem w ręku.
- Muszę dziś pojechać do domu, Karol wzywa.
- Kochanie przecież idę dziś do pracy to i tak byś tu siedział sam, Bartek przecież nie odstępuje Baśki na krok i ostatni raz w tym mieszkaniu był chyba tydzień temu.
- To jak skończysz prace to twój przystojny Romeo będzie czekał przed wejściem.
- Dobrze Romeo, twoja Julia wyjdzie z pracy punktualnie - oboje wpadliśmy w głośny śmiech po naszych słowach.
Ucałowałam Kubę i poszłam zrobić nam śniadanie, po czym wysuszyłam głowę i czekałam na Kubę aż wyjdzie z łazienki.
Gdy byliśmy juz gotowi do wyjścia, zadzwonił Bartek mówiąc że musi wpaść na chwile do domu po pare rzeczy i że zabierze się z nami, wiec chwile na niego poczekaliśmy.
Gdy byliśmy juz w moim samochodzie ruszyliśmy w stronę maka. Kuba w ostatnim czasie bardzo zaprzyjaźnił się z moim samochodem wiec jeździ nim non stop, nie przeszkadza mi to bo i tak wszędzie mnie wozi. My razem z Bartkiem poszliśmy do pracy a Kuba pojechał do domu Ekipy.

Tym czasem w domu ekipy.
Myśli Karola
Remont skończony. Pokój widziałem tylko ja, Łuki i Kasia ze względu na nagranie reakcji domowników.
Pierwsi do oglądania przyszli Marta i Mixer
- WOW, co tu się wydarzyło, czy to napewno ten sam pokój - krzyknęła z zadowolenia Marta
- Nie No jestem w wielki ale to wielkim szoku co tu zrobiliście - powiedział Mixer.
Następnie przyszła Werka i Marcysia
- Karol chyba sobie żartujesz, przeprowadzamy się tutaj. Tutaj nie ma żadnej złotej ściany - mówiła podekscytowana Werka.
- Nie No chłopaki wyszedł wam ten pokój mega - powiedziała Marcysia.
Na końcu był Krzychu i Mati oboje równie zaskoczeni co udało się zrobić z tego pokoju.
Ok ich reakcja juz nagrana, został teraz Kubuś.
Obmyślamy pan z Wujaszkiem jak to zrobić.
I postanowiliśmy że połączymy to z prankiem, prank który będzie polegał na udawanym goleniu głowy Pateckiemu. To będzie piękna akcja.
Po godzinie przyjechał Kuba.
Gdy tylko wysiadł z samochodu odrazu została mu założona opaska na oczy tak aby nie widział gdzie zostaje prowadzony.
Razem z Łukaszem zaprowadziliśmy go do rekwizytorni a następnie posadzilismy go na wcześniej przygotowanym krześle.
- Panowie błagam nie róbcie nic głupiego. Inaczej Paula mnie zabije.
- Spokojnie Byku, nic ci nie będzie - zaśmiał się Mati.
Dwie maszynki przygotowane jedna będziemy mieć włączona żeby poszedł dźwięk a druga przyłożymy do głowy w celu nastraszenia Pateca że obcinamy mu włosy.
Kuba siedzi na fotelu nie wiedząc czego się spodziewać.

True Love  ||  Jakub PateckiOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz