- Kuba czy jesteś gotowy ? - zapytał Łukasz.
- Nie, nie, nie, panowie o co chodzi.
Kuba w dalszym ciagu miał zasłoniete oczy, Łukasz z Karolem zaprowadzili go tym razem do salonu na krzesło które przynieśli z ogrodu. Zostały włączone kamery, a dodatkowo Kasia nagrywała całość na swój telefon aby wysłać wszystko do Pauli. Piter dodatkowo zamontował kamerki Go-Pro w pokoju Kuby aby widzieć jego reakcje gdy juz wejdzie do pokoju.
- Patec mamy dla ciebie dwie niespodzianki - zaczął Karol - jedna dobra i jedna złą, ale zaczniemy od tej złej.
- Boże czemu zawsze wszyscy zaczynaja od tej złej.. Aaaaa.. Panowie szybciej bo stres mnie zjada - powiedział Kuba.
- To odliczę do trzech i na trzy zdejmij sobie opaskę żebyś mógł zobaczyć tę gorszą niespodziankę - powiedział Łukasz - więc RAZ, DWA, TRZY..
W tym momencie Łukasz włączył z tylu głowy jedna z maszynek a Karol druga dotknął włosów Pateca.
- O nie, panowie nie zrobiliście tego - załamany Kuba wziął twarz w swoje ręce i schylił się ku podłodze - przecież Paula mnie zabije jak mnie zobaczy.
- Kuba nie będzie aż tak źle Paula zrozumie że to na potrzeby filmu - zaśmiał się Łukasz.
- Człowieku to był prank Hahaha włosy masz na swoim miejscu - śmiał się już prawie leczący na podłodze Karol.
- Ja pierdziele, ale żeście mnie wystraszyli.
Po całym zajściu Kasia niezwłocznie wysłała całe wideo do Pauli, a chłopcy powiedzieli Kubę aby znowu założył opaskę bo teraz będzie ta lepsza część niespodzianki. Piter uruchomił wszystkie kamerki w pokoju, Kubę postawiliśmy koło okna przodem do drzwi wejściowych w których stanęliśmy i na trzy cztery kazaliśmy zdjąć mu opaskę.
Kuba zdjął opaskę zakrył usta rękoma z wrażenia i kucnął.
- Panowie to tak na serio ?
- Tak Patecki, po to zwodziłem cię żebyś nie przyjeżdżał do domu. Ogólnie to meble wybierałem ja, Wujaszek i Kasia.
- Mamy nadzieje że ci się podoba - powiedział Łukasz.
- Ja naprawdę nie wiem co mam powiedzieć.
- Lepiej zadzwoń do Pauli i powiedz że musi tu przyjechać z tobą na chwile wieczorem bo też ze względu na nią chłopcy to zrobili żeby czasem zostawała z nami dłużej - powiedziała Kasia.
- Tak juz zaraz zadzwonię tylko gdzie ja mam telefon.
- Haha pewnie Majkel ci znowu schował prankster jeden no. - zaśmiał się Karol.
- Patec my chcielibyśmy aby Paula została tu czasem na noc bo jak na razie siedzicie tylko u niej w mieszkaniu a domyślamy się że z jednym z powodów był wygląd poprzedniego pokoju. Teraz macie tutaj wszystko co potrzebujecie - powiedział Łuki po czym Kuba podszedł i uścisnął chłopców z całej siły.
- Dzięki chłopcy jesteście wielcy - teraz podszedł do Kasiu i tez się przytulił - ty Kasiu też. Dziękuje Wam.
- Dobra bo zaraz się zrobi za słodko tutaj.
- I tak właśnie kończy się metamorfoza pokoju Pateca i tajemniczej dziewczyny oczywiście jej imię zostało wycięte ponieważ nie chce być osobą publiczna a my wszyscy to szanujemy do zobaczenia mordeczki w kolejnym odcinku żegnamy się z wami my.
I tak zakończył Karol szybko odcinek, a ja w dalszym ciagu nie mogłem dowierzyć temu wszystkiemu i dziękowałem chłopaka z całego serca. Po chwili poszukiwań mojego telefonu znalazłem go w samochodzie, zadzwoniłem szybko do Pauli.
- Kochanie przyjadę po ciebie o 22 i podjedziemy na chwile jeszcze do domu ekipy bo muszę ci coś pokazać.
- Błagam cię powiedz że to obcinanie włosów to był jakiś głupi żart bo odchodzę od zmysłów.
- Tak, w ogóle się tym nie przejmuj wszystko na mojej głowie jest po staremu, inna rzecz uległa zmianie.
- Jaka rzecz o czym mówisz?
- Aaa zobaczysz jak przyjedziemy do domu. Kocham cię muszę juz kończyć.
- Dobrze do zobaczenia. Też cię kocham.
O godzinie 22 stawiłem się po Paulę pod maczkiem. Wyszła cała zadowolona.
- Znowu mamy całe mieszkanie dla siebie. Bartek nie wraca dziś na noc - wsiadłam do samochodu i odrazu go pocałowałam.
- Dobrze, ale najpierw mamy mała niespodziankę w domu ekipy. Mam nadzieje że ci się spodoba.
- Jaka niespodziankę ? - spytałam zniecierpliwiona
- A tego już się przekonasz na miejscu.
Gdy dojechaliśmy pod dom ekipy i wysiedliśmy z auta założyłem Pauli opaskę na oczy.
- Mam nadzieje że nie ma nikt maszynek w ręku.
- No coś ty kochanie, na to bym nie pozwolił nigdy. Uwielbiam twoje długie blond włosy.
Gdy weszliśmy do środka wszyscy biegali jak mróweczki bo oprócz niespodzianki z metamorfozy pokoju to odbędzie się mała parapetówkę. Wszedłem z Paula do pokoju stanąłem za nią i zdjęłam jej opaskę. Dziewczyna na początku nie poznała w jakim pokoju się znajduje. Dopiero po chwili powiedziała:
- Czy to jest ten sam pokój?
- Tak - powiedziałem uśmiechnięty - jak ci się podoba ?
- Jest śliczny!
Ucieszyłem się z reakcji Pauli, wszyscy domownicy przyszli się przywitać.
- To co moi drodzy, czas na mała domóweczke! - powiedział Karol.
Impreza trwała w najlepsze, dziewczyny zebrały się razem i jak zwykle plotkowały o wszystkim i o niczym popijając wino.
Tym razem na wokandę wszedł temat podróży i gdzie która chciałaby pojechać aż w końcu Marcysia zapytała Pauli:
- Paula a ty wyjeżdzasz z nami na ten miesiąc do stanów ?
Akurat upijałam łyk wina i automatycznie go wyplułam
- Gdzie z wami wyjeżdżam ?
- No do stanów, wyjeżdżamy za dwa tygodnie, Patecki nic ci nie powiedział?
Byłam tak zła na Kubę że nie zająknął się ani jednym słowem na temat wyjazdu do stanów. Gdy lekko się juz uspokoiłam wzięłam telefon zamówiłam ubera, dziewczynom powiedziałam że idę do łazienki. Akurat ona znajduje się w przedsionku gdzie są drzwi od domu. Wyszłam nie zauważona, jedyne na co starczyło mi odwagi to napisać smsa do Kuby.Maluszek
Kuba, kiedy miałeś zamiar
powiedzieć mi o wyjeździe?
Dzień przed? Daj mi chwile,
muszę to wszystko przemyśleć.Po napisaniu smsa byłam już pod domem wiec postanowiłam wyłączyć telefon oraz domofon. Nie chce aby ktokolwiek mi przeszkadzał. Ze łzami w oczach zasnęłam.
Moi drodzy od dziś rozdziały będą pojawiać się co 2-3 dni.
Zapas napisanych się skończył a oprócz tego mam jeszcze pracę. Proszę wyczekiwać kolejnych rozdziałów.
CZYTASZ
True Love || Jakub Patecki
Teen FictionA co jeśli głupie spotkanie na drodze zamienić się w coś więcej ? „- A czego tu się bać przecież Patecki nic ci nie zrobi ! - Jak to „Patecki" to ty znasz tego chłopaka ? - spytałam zdenerwowana - To tylko ty go chyba nie znasz. „ „- Boże Kuba ni...