Rozdział 18

1.5K 51 3
                                    

Gdy po kilku godzinach spędzonych u Sylwi zobaczyłam mojego Kubę z białymi końcówkami na głowie stwierdziłam że jest jeszcze bardziej przystojny niż był przedtem. Po skończonej wizycie musieliśmy podjechać jeszcze do domu aby Kuba mógł nagrać reakcje innych domowników na swoje nowe włosy po czym mieliśmy pojechać juz z tamtąd prosto do mojego mieszkania.
W miedzy czasie gdy Ekipa odgrywała reakcje, ja poprosiłam Łukasza o rozmowę. Chciałam się dopytać jak miałaby wyglądać ta nasza współpraca ponieważ rano z różnych emocji nie dowiedziałam się niczego konkretnego.
Usiedliśmy przy wielkim stole narad.
- Paula chodzi o to że gdy będziemy mieć jakiekolwiek umowy do podpisania, jeśli chodzi o współpracę albo o osoby z ekipy to chciałbym abyś taka umowę ty jako prawnik sprawdziła trzy razy. Czy wszystko jest na niej w porządku, czy nie jest to jakaś fake umowa.
- Dobrze, jeśli będziecie mnie potrzebować to wam pomogę w takich sprawach. Akurat uwielbiam te stronę prawa administracyjnego.
- Cieszy mnie że się zgodziłaś skoro i tak będziemy się teraz cześciej widzieć - powiedział Łukasz po czym puścił mi oczko wiec odrazu wiedziałam o co a raczej o kogo chodzi - on naprawdę się w tobie zakochał na maxa, nigdy odkąd go znam nie widziałem go takiego załamanego jak wczoraj i takiego szczęśliwego jak dziś. Dbajcie o siebie nawzajem.
- Będziemy Łukaszu - uśmiechnęłam się lekko.
- A co to Wujaszku za podrywanie mojej niewiasty, która właśnie porywam - powiedział Kuba.
- Lećcie gołąbeczki - pożegnał się z uśmiechem do nas Łukasz.
Gdy pożegnaliśmy się ze wszystkimi domownikami, wsiedliśmy do samochodu Kuby i ruszyliśmy w stoję mojego mieszkania. Niestety nie czułam się zbyt komfortowo w obecnym pokoju Kuby w którym była jedna szafka, łóżko w dodatku piętrowe oraz stół to piłkarzyków. U mnie było zdecydowanie więcej miejsca dla nas. Miałam w sypialni wielkie podwójne łóżko i do tego projektor na którym będziemy puszczać dziś sobie filmy. 

Tym czasem w domu Ekipy, Łukasz i Karol przysiedli przy jednym stole.
- Karol wyczuwam że Paula nie do końca czuje się u nas komfortowo, może trzeba było by zrobić jakąś imprezę powitalna.
- Łukaszku ja myślałem o bardziej poważniejszej sprawie. Skoro Patec spędza coraz więcej czasu w mieszkaniu Pauli i nawet codziennie u niej śpi teraz to znaczy że on u siebie nie ma na to warunków. Co powiesz na mały remoncik a pózniej parapetówkę z tym związana.
- Boże, Karol ty to masz zawsze świetne pomysły. Zrobimy z tego dodatkowo film z metamorfozy oraz film z reakcji domowników i Pateca. Genialne.
Tak jak pomyśleli, tak i zrobili. Następnego ranka była juz umówiona ekipa od remontów. Zerwali ze ścian tymczasowa tapetę oraz wszystkie obrazy i zdjęcia, wynieśli meble oraz piłkarzyki.
- No powiem ci Wujas kawał pokoju tutaj mamy. Tutaj przy drzwiach zrobimy im duża szafę z przesuwnymi drzwiami, pózniej postawimy na ścianie frontowej szafkę nocna, łóżko i kolejna szafkę nocna. Za szafka nocna postawimy toaletkę dla Pauli. Werka mi podpowiedziała że do malowania potrzebne jest światło dzienne.
- No tak a pod ściana dobudowana postawimy im jeszcze komodę a na ścianie z fanartami powiesimy telewizor który Patec wygrał a pod spodem mała szafkę na RTV.
- Kasia powiedziała aby zrobić białe meble a ściany koloru szarego, tak będzie troszkę neutralnie.
- Zrobimy im super pokój - zachwycał się Karol.
- Wiec do roboty mój drogi towarzyszu.
Do domu przyjechał pan Mirek który jest złota rączką naszej Ekipy. Zerwał on tapetę, wygładził wszystkie ściany i oznajmił że czekamy z malowaniem do jutra. Za to Łukasz. Kasia i Werka pojechali do sklepu zamówić meble z transportem na jutro i jak znam życie wrócą z milionem dodatków do pokoju.
Ja w miedzy czasie zadzwoniłem do Pateca i odwołałem wszystkie nagrywki, zwaliłem to na swoje złe samopoczucie i że mamy film na zapas, wiec postanowił że zostanie z Paula te dwa dni wiec nic nie bedą oboje wiedzieć.

True Love  ||  Jakub PateckiOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz