4

3.3K 57 5
                                    

Bella

-Hej Amy! - rzuciłam się na przyjaciółkę

- Bella! Hej! - odwzajemniła uścisk.

-Ej! Zostaw! - krzyknęła jak zabrałam naleśnika - Bell.... Ugh....

- Też Cię kocham Amy...

- Mmmm.... Co tu tak pachnie? - zapytała Stella schodząc do jadali, a za nią Chris, Lou i Jacob.

- Nic dla was! - krzyknęła po czym zajęła się zwijaniem naleśników

- Oooo Amy dziękuję- powiedział Jacob w trakcie zabierania dziewczynie talerza.

- Jay, łapy precz to moje! - i zaczęli biegać po willi....

- Co tu się dzieje? - zapytał Michi wchodząc do pomieszczenia z Simonem.

- Widzisz Michi gorzej niż z dziećmi. - i zaczęliśmy się śmiać.

- Bella a właśnie choć ze mną mam sprawę.

- No ok. - po chwili byliśmy już w gabinecie- Co jest?

- Jutro musimy lecieć do Japonii w sprawach pokojowych z gangiem "Wilczy Kieł", a potem do Polski.

- No oki, a po co do Polski?

- W sprawach towaru i ogólnie zobaczyć jak tam nasza siedziba... - Aaaa już rozumiem

- Jeżeli dobrze myśle to test prawda?

- Czytasz mi w myślach. Dobra i jeszcze jedna sprawa.

- Ok, dawaj

- No.... Bo

- No Michael wysłów się!

-NobomusiszwrócićdobratabogangMe&killcięściga- powiedział na jednym wdechu

- Dobra to kiedy mam wrócić do....... Czekaj co?!

-Bell posłuchaj.... - przerwałam mu

- Nie! To ty mnie kurwa posłuchaj! Dobrze wiesz co on mi zrobił i co?! Teraz mnie do niego wysyłasz?!

- Bella ale to nie tak ....

- Michi a jak?! Ja tam nie wróce!

- B....

-Nie!

-Nie! No kurwa ja tu przez ciebie wykituje! B! Do kurwy opamiętaj się!! Wiesz przecież, że to dla twojego dobra!! Polecisz tam czy ci się to podoba czy nie!!

- Przecież wiesz, że nikt nie podejrzewa, że Queen czy Black Shadow to ja myślą, że to jakiś facet! Nikt kto mnie widział nie żyje!

-Jesteś pewna?!

-Do cholery! Tak!!

- Dobra Bell, ale i tak musisz do niego jechać, my z chłopakami przylecimy 2 tygodnie po tobie oki?

- Dobra, daj mi info o nich.

- Masz - podał mi teczkę- trochę tam tego jest. Haha.

-Ej nie śmiej się ze mnie, dobrze wiesz co ci mogę zrobić!

-Dobra mała wyluzuj.

- Mała to jest twoja pała! - no cóż od zawsze byłam pyskata, mówi się trudno taka to już moja natura.

-Dobra sorry. B a ty wiesz, że tam musisz być słotką kujonką? Haha.... I do tego nie możesz:
-używać broni - no kurwa to chyba jakieś żarty
-nosić inne ciuchy, wiesz takie jak kujon- ja go chyba udusze
- nie możesz się zdradzić, przede wszystkim w szkole - dobra może wytrzymam poczujcie ten sarkazm
- i co najważniejsze masz zmienić kolor włosów.

- Że co kurwa?! Niby na jaki?!

- No na normalny typu blond, brąz, byle nie czarne i kolorowe

-W życiu, czy ciebie do reszty popiepszyło?!

- A nie mówiłem!? - odezwał się kolejny bałwan

- Bobra Bell, masz na wszelki wypadek wzięliśmy ze sklepu peruke - i wręczył mi perukę w kolorze brązu.

- Ale na wyścigi i na spotkania mogę jeździć prawda?!

- Dobra, niech ci będzie. Więc tak na wyścigi, ale tak żeby Cię nie wykrył brat i inne patałachy. A co do zebrań to jako szefowa koniecznie!

- Dobra, dobra w końcu nie każda dziewczyna ma kilkaset siedzib swojego gangu na świecie.

- Dokładnie księżniczko! - zawołała cała zgraja tych niedorobów....

- To kiedy mam do niego lecieć?

- Od razu jak załatwimy sprawe w Polsce.

-No dobra, ale ja nie będę mieć tej peruki!

-Bell to tylko 3 miesiące wytrzymasz.

-Nie! Za ile była ta peruka?

-Za 20 zł

-Serio? Nie, nie nie! Ja w niej nie będę chodzić, przecież to widać że jest sztuczna. Nawet rozczesać się jej nie da.

-No dobra B kupisz jaką będziesz chciała, ale pamiętaj byle brązowa.

-oki.

-A teraz idź się położyć.

-Dobranoc patałachy!

-Bell! - wszyscy

-Dobranoc! - Michi.

Weszłam do swojego pokoju, wzięłam moją ulubioną piżamkę i poszłam wziąć kąpiel. Po jakiejś godzinie wyszłam z łazienki i położyłam się na łóżku.

Co teraz będzie? Czy oni się zmienili? Jak ja będę z nimi mieszkać? Przecież ja nie wytrzymam!

Z takimi myślami nawet nie wiem kiedy odpłynęłam...

---------------------------------------------------------

Hejka kochani, oto kolejny rozdział bardzo ważnej dla mnie książki. Jest ona moim nowym projektem.

Jeśli to czytasz to zostaw coś po sobie ⬇️







Living death in the human bodyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz