12

2.8K 78 16
                                    

Bella

Siedzę sobie z moim kochanym pieskiem i go głaszcze, a ten spokój przerywa mi krzyk mojego kochanego braciszka... Wyczujcie ten sarkazm...

-Bella! Chodź do salonu! - krzyczy. Ztrzygnowana schodzę do pomieszczenia, a za mną podąża Demon.

-Czego?! - pytam

-Co to kurwa było?!-krzyczy

-O co ci kurwa tym razem chodzi? - pytam bo nie rozumiem

-No... O to w szkole! Jakim kurwa cudem ty znasz smoczyce?! I czemu ona się ciebie boi?! Nikt w szkole od roku się jej nie postawił!

-Serio? A toooo bardzooo dziwne.. - zaczynam się śmiać

-Z czego ty się śmiejesz? - pyta Nathan

-No bo w mojej szkole Eli była najpokorniejszą ze wszystkich nauczycieli! - krzyczę i się śmieje

-Co?! - krzyczą - Jak?!

-No normalnie... W końcu rok temu się przeniosła i nikt nie wiedział gdzie. A tu prosze! Spotykam moją ukochaną matematyczke! - i się śmieje

-No dobra możesz iść... - mówi zrezygnowany Just

Tak jak powiedział tak też zrobiłam. Odrobiłam pracę domową. Skończyłam o 19.33 więc wzięłam laptopa i włączyłam Piraci z Karaibów. Po skończonym seansie poszłam wziąć kąpiel. Następnie zasnęłam...

DRYŃ! DRYŃ!

Noż kurwa! A miałam taki cudny sen! Zrezygnowana zwlekam się z łóżka i podchodzę do garderoby. Wyjmuje z niej to

Robię lekki makijaż składający się z tuszu do rzęs, leklich smokey eyes i błyszczyka

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Robię lekki makijaż składający się z tuszu do rzęs, leklich smokey eyes i błyszczyka. Z peeruką męczyłam się dobrą godzinę... Ugh! Że też ja ją muszę nosić... Zmęczona szarpaniną z peruką wychodzę z domu. Wsiadam do mojego auta i kieruje się do garażu. Przecież nie będę jeździć tym samym samochodem! Ostatecznie wybieram Hennessey Venom F5

 Przecież nie będę jeździć tym samym samochodem! Ostatecznie wybieram Hennessey Venom F5

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

I ruszam do tej jebanej budy (czyt. Szkoły). Jak zawsze robie wielkie wejście, a wszyscy się na mnie lampią. Co prawda nie przeszkadza mi to. Ale ja się was pytam, czy oni kurwa nie mają własnego życia?! Kieruję się do szafki po książki, wchodząc do budynku widzę szkolna elite w tym paczke mojego brata i kilku innych kolesi. Nie zwracam na nich uwagi i patrze na plan Polski no kurwa super! Byle by tylko jakaś normalna ta nauczycielka była.

Living death in the human bodyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz