✿ 01. Co było przed tym co było.

5K 342 22
                                    


Kim jestem? Skylar Woods. Ostatnia klasa liceum. Blondynka o niebieskich oczach. Cały czas nad tym ubolewam, bo to takie stereotypowe. Jak blondynka, to niebieskie oczy, jak niebieskie oczy to kręcone włosy. A każdy myśli, że jesteś typową dziewczyną z tych beznadziejnych kawałów. I tak też cię traktuje.

Nie jestem jakąś popularną osobą. Znam wielu uczniów i oni wiedzą kim jestem. Jednak mam tylko jedną prawdziwą przyjaciółkę - Cecile Watson, czyli mała brunetka, która jest moim całkowitym przeciwieństwem. W naszym "związku" to ja jestem tą szaloną i nieokiełznaną osobą. Cece jest spokojna i rozważna. Mimo tych różnic kocham ją jak prawdziwą siostrę.

Na samym początku ostatniej klasy liceum moje życie uległo diametralnej zmianie. Ktoś wlazł do niego, ukradł mi serce, a potem równie szybko uciekł. 

Myślę, że znacie tych szkolnych podrywaczy. Wszędzie znajdzie się jakiś casanova. Przystojna buźka, piękny uśmiech aż do ósemek, który wystarcza, aby wszystkie dziewczyny się w tobie podkochiwały. U nas też taki był. A w zasadzie to czterech. Myślę jednak, że z nich wszystkich największe wrażenie robił Luke, Luke Hemmings.

Wszystko zaczęło się niepozornie. Moja klasa, nawiasem mówiąc w niej był Luke, miała wychowanie fizyczne. Dziewczyny robiły rozgrzewkę, a chłopcy już rozpoczynali grę w piłkę nożną. Nigdy nie lubiłam się rozciągać. Podczas gdy inne prężyły się przed płcią przeciwną, ja po prostu siedziałam na ziemi i czekałam aż przejdziemy do innego ćwiczenia. 

Czułam się jakoś nieswojo. Nie pasowała mi jedna konkretna rzecz. Byłam pewna, że ktoś mnie obserwował. Taki głupi siódmy zmysł.

Rozglądnęłam się dookoła, ale nie ujrzałam nikogo podejrzanego. Dałam sobie spokój myśląc, że zmysły mnie już zawodzą. Następnym ćwiczeniem miały być pół-przysiady. Tym razem nie mogłam po prostu stać, bo przyszedł nauczyciel. Tak jak każdy robiłam te przysiady. No i znów czułam, że ktoś gapi się na moją dupę!

Tym razem gwałtownie się odwróciłam. Wiecie co zobaczyłam? Parę metrów za mną stał Luke i lustrował mnie wzrokiem. Ten idiota gapił się na mój wypięty tyłek! Popatrzyłam na niego ze złością. On wyszczerzył zęby w łobuzerskim uśmiechu, od którego pewnie miały mięknąć nogi. Ja nic nie poczułam oprócz ogromnej złości. Zrobiłam subtelny gest, czytaj wystawiłam mu środkowego palca i wróciłam do wykonywanej czynności.


IDK ✿ l.h ✓Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz