14 🔞

1.1K 21 0
                                    

Myłaś się 10 min. Byłaś zmęczona, więc położyłaś się już na łóżku.

Jimin słysząc że wychodzisz z łazienki, poszedł do cb na górę.

Otworzył drzwi od pokoju i stanął w progu wejścia.

T/I: Co tak stoisz? Chodź..- powiedziałaś odkładając telefon na półce. Jimin uśmiechnął się chamsko, zamknął drzwi i poszedł do cb. Usiadł na łóżku i zaczął cię całować namiętnie. Każde pocałunki oddawałaś.

Pocałunkami schodził coraz niżej robiąc czerwone ślady. Po chwili zauważyłaś że nie masz na sb bluzki. Jimin przygryzł wargę i zaczął całować twoje piersi.

Ty cicho jęczałaś a Jimina to ekscytowało jeszcze bardziej.

Po chwili Jimin był nad tobą. Zaczął całować twój brzuch zniżając się trch niżej.

Jimin popatrzył się na cb. Kiwnęłaś głową na tak, wtedy Jimin szybkim ruchem zdjął twoje spodenki. Zaczął całować twoje uda robiąc czerwone ślady.

~~~~~

Jm: Jesteś gotowa?- powiedział patrząc na cb.

T/I: T-Tak..- powiedziałaś trch się bojąc bo nigdy tego nie robiłaś.

Jimin tylko kiwnął głową co oznaczało, że będzie ostrożny.

Po chwili włożył w cb jeden palec. Ty jęknęłaś co Jimina bardzo jarało. Na początku czułaś straszny ból, lecz po chwili czułaś się jak w niebie. Czułaś tylko samą przyjemność. Jimin na znak że poczułaś ulgę, włożył w cb drugi palec.

Ty syknęłaś z bólu, lecz chciałaś tylko więcej i więcej. Gdy Jimin zauważył że dochodzisz włożył w cb trzeci palec.

Po kilku minutach doszłaś. Jimin wyjął palce z twojej kobiecości i je oblizał.
Po chwili ty byłaś nad nim. Zdjęłaś mu szybkim ruchem spodnie razem z bokserkami. Dotknęłaś czubka jego kolegi swoim palcem i włożyłaś go do buzi.

Widać, że Jimina do ekscytowało, więc stwierdziłaś, że zaczniesz szybciej ruszać ręką.

Po 5 min Jimin doszedł w twoich ustach. Połknęłaś to i po chwili Jimin znów był nad tb.

Bez ostrzeżenia włożył w cb swojego kolegę, przy czym cię znów namiętnie całował.

Jęczałaś w jego ustach. Znów czułaś samą przyjemność.

~~~~~~~
Doszłaś razem z Jiminem. Położył się obok cb i przykrył was kołdrą.

Jm: Byłaś cudowna kochanie.. powiedział obejmując cię.

T/I: Ty tez..- powiedziałaś przytulając się w jego abs.

Po chwili zasnęliście razem.

*Rano*

Wstałaś wcześniej niż Jimin i inni. Postanowiłaś zrobić wszystkim naleśniki na śniadanie.

Gdy zrobiłaś już masę do smażenia poczułaś, że ktoś obejmuje cię w pasie. Był to Jimin.

Jm: Czm mnie nie obudziłaś? Bym ci pomógł.- powiedział kładąc głowę na twoje ramię.

T/I: Słodko spałeś i nie chciałam ci przeszkadzać.

Jm: Kochana jesteś..- powiedział całując cię w policzek i idąc do salonu.

Po 5 min zeszli chłopacy prócz Sugi i V.

T/I: A gdzie reszta?- powiedziałaś patrząc na chłopaków.

Jk: V i Suga jeszcze śpią. Nas obudził ten przepyszny zapach.

Jm: Dziś nie gotuje Jin tylko moja kochana
T/I.- powiedział przesyłając ci buziaka.

T/I: Już się tak nie podlizuj.- powiedziałaś śmiejąc się pod nosem.

Po 5 min przyniosłaś do jadalni naleśniki.

T/I: Macie, zajadajcie się. Zaraz będą następne.
- powiedziałaś kładąc talerz na stół i idąc do kuchni.

T/I: A chłopcy jeszcze śpią?- powiedziałaś patrząc na górę.

RM: Chyba tak. Pójdę ich obudzić.- powiedział wstając z krzesła.

T/I: Siedź! Ja pójdę. Tylko niech ktoś pilnuje ciasta.- powiedziałaś idąc do schodów.

J: Ja popilnuje.- powiedział wstając z krzesła.

Gdy dotarłaś do pokoju V, cicho zapukałaś i weszłaś na środka. Ten widok był uroczy, ponieważ Tae słodko spał ze swoim pluszakiem.

Nie chciałaś go budzić ale nie miałaś innego wyjścia. Szturchnęłaś go, lecz na marne.

Szturchnęłaś drugi, trzeci. Nie odpowiadał. Stwierdziłaś, że zabierzesz mu pluszaka. Gdy zabrałaś go Tae coś mamrotał pod nosem a po chwili się przebudził mówiąc:

V: Gdzie mój lew?- powiedział wstając z łóżka.

T/I: W końcu się obudziłeś.- powiedziałaś dając mu pluszaka.

V: Ty mi go zabrałaś?- powiedział przytulając lwa i patrząc na cb zaspanymi oczkami.

T/I: Nie miałam wyboru. Śniadanie gotowe.- powiedziałaś wychodząc z jego pokoju.

Skierowałaś się do pokoju Sugi. Zapukałaś a po chwili weszłaś. O dziwo Suga już nie spał tylko wstawał z łóżka.

T/I: Śniadanie gotowe.- powiedziałaś patrząc na Suge.

Mess //  Park Jimin ❤️ [ZAKOŃCZONE]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz