W domu był już Jin i Jungkook.
Powitali cię w wejściu,
Zdjęłaś buty i poszłaś z nimi do salonu.Usiedliście na kanapie i włączyliście telewizje.
T/I: Czemu was nie ma na próbie?- powiedziałaś patrząc na Jina.
J: Ponieważ menadżer nas puścił, by zaopiekować się tb. Nigdy nie wiadomo, co się stanie.- powiedział patrząc na cb.
T/I: A gdzie jest Jimin?
Jk: Poszedł go sklepu kupić coś do jedzenia.
Oczywiście z ochroniarzem, by nic mu się nie stało.T/I: Ok, dzk.
Emm... słuchajcie.. wróciłam przed chwilą od lekarza..J: Coś ci się stało?- powiedział patrząc na cb wzrokiem zaskoczenia.
T/I: Nie, spokojnie.. po prostu... jestem w ciąży..
Jk: Serio?- powiedział z Jungshokiem na twarzy.
J: To super..- powiedział gratulując ci.
T/I: Tez się cieszę, tylko nw czy czasem Jimin nie zostawi mnie z maluszkiem samą.
J: Jimin kocha cię najbadziej na świecie. Zrobiłby wszystko dla ciebie. Dlatego wątpię, by cię zostawił.
T/I: Dziękuje za pocieszenie.
Po chwili do domu wszedł Jimin. Cała się trzęsłaś, ponieważ bałaś się jego reakcji.
Jm: Kochanie, czm się tak trzęsiesz?- powiedział przytulając cię mocno.
T/I: Jimin posłuchaj mnie teraz... bo j-ja jestem... jestem w ciąży.
Jimina bardzo to zaskoczyło.
Jm: Naprawdę? Tak się cieszę kochanie.
T/I: Obiecaj mi, że ze względu na wszystko, nigdy nie zostawisz mnie z tym samym.
Jm: Nigdy, przenigdy. Obiecuje.- powiedział całując twoją głową.
T/I: Dziękuje.- powiedziałaś przytulając się do chłopaka.
Oparliście się o kanapę i siedzieliście tak przez dobrą godzinę.
Ty zasnęłaś w tym czasie. Jimin położył cię na kanapie i poszedł do kuchni zrobić herbatę dla wszystkich.
*13:00*
Gdy słodko jeszcze spałaś, do domu weszła reszta chłopaków. Zachowywali się cicho. Jimin powiedział im, że jesteś w ciąży. Bardzo się ucieszyli, że będą wujkami.
Usiedli w jadalni cicho gadając, by cię nie obudzić. Rozmawiali o próbach, o tobie itd.
RM: Skoro T/I jest w ciąży to kupujesz jakieś mieszkanie dla was?- powiedział patrząc na Jimina, który robił herbatę.
Jm: Nawet nie miałem zamiaru. Tu jest nam dobrze i nie chce kupować żadnego mieszkania. - powiedział wlewając wrzątek do kubków.
Wszyscy się uśmiechnęli do Jimina, lecz on tego nie zauważył.
Zaniósł kubki do jadalni i usiadł przy stole.
W tym czasie się przebudziłaś. Zauważył to Jimin, który szybko wstał z krzesła. Podszedł do cb i cię przytulił.Przez chwile nie wiedziałaś co się dzieje, lecz po chwili się zorientowałaś, że przytulasz się do Jimina. Odwzajemniłaś uścisk, ponieważ było ci trch zimno. Jimin poprosił, by ktoś zamknął okno. Jako jedyny wstał Jin i ruszył szybko zamknąć okno.
Po zamknięciu okna, było ci trch cieplej, lecz i tak czułaś na ciele chłodny wiaterek. Jimin wziął cię na ręce w stylu panny młodej i zaniósł cię do sypialni. Położył cię na łóżku i przykrył kołdrą. Szybko zasnęłaś. Jimin wyszedł z pokoju i zszedł na dół do chłopaków.
Usiadł przy stole z chłopakami, pijących herbatę.
Rozmawiali o tym, gdzie i jak ci się oświadczy.Jm: Słuchajcie.. chciałbym się niedługo oświadczyć T/I.. tylko nie wiem jak i gdzie.
V: Słuchaj.. może zróbmy tak. Kiedy T/I ma urodziny?
Jm: Jutro ma.
V: To zróbmy jej przyjęcie urodzinowe, a jak nadejdzie właściwy moment, oświadczysz się jej.
Jm: Dobry pomysł.. a teraz lećcie do sklepów i kupujcie jej najlepsze prezenty na świecie.
Niech to będą jej najlepsze urodziny. Zadzwonię do Baekhyuna później, by jutro przyszedł.Wszyscy wstali z krzeseł i poszli na przed pokój. Ubrali buty i wyszli do sklepów.
Jimin jako jedyny został z tobą, by nic ci się nie stało.
CZYTASZ
Mess // Park Jimin ❤️ [ZAKOŃCZONE]
Teen Fiction𝐌𝐄𝐆𝐀 𝐖𝐀𝐙𝐍𝐄 𝐈𝐍𝐅𝐎 𝐎𝐃𝐄 𝐌𝐍𝐈𝐄 𝐙 𝐏𝐑𝐙𝐘𝐒𝐙𝐋𝐎𝐒𝐂𝐈!! (na samym dole macie koniec i początek pisania) 27.02.23 r. książka jest mega cringowa (jak dla mnie) ogólnie polecam tę książke lecz drugi raz raczej bym nie przeczytała...