18 🔞

963 16 1
                                    

Gdy woda się zaparzyła, zalałaś do kubków wrzącą wodę. Gdy powiedziałaś wszystkim, że herbata gotowa, wszyscy wstali i poszli po nią.

Podziękowali ci i obiecali, że się odwzajemnią.
Uśmiechnęłaś się i poszłaś do jadalni usiąść przy stole.
Chłopaki mieli jutro o 12:45 próbę w studiu, więc niektórzy poszli na górę spać.
Został Jimin, RM, Jungkook i Jin.
Siedzieli jeszcze w salonie, lecz po chwili RM się spytał ciebie:

RM: Czemu sama siedzisz w jadalni? Chodź do nas.. nie siedź sama.- powiedział robiąc miejsce na kanapie.

T/I: Nie, dzięki. Wypije herbatę i pójdę na górę.- powiedziałaś dopijając herbatę.
Wstałaś z krzesła i poszłaś do kuchni odstawiać pusty kubek po herbacie. Ruszyłaś w stronę schodów.

Weszłaś po schodach na górę i skierowałaś się prosto do pokoju. Odrazu poszłaś do łazienki wziąć lekki prysznic.
Zajęło ci to 10 min. Wyszłaś z kabiny i zawinęłaś się ręcznikiem. Zmyłaś swój makijaż i zdjęłaś gumkę z włosów.

Ubrałaś się w piżamę i umyłaś zęby. Wychodząc z łazienki, zauważyłaś Jimina leżącego na łóżku.
Uśmiechnęłaś się i poszłaś w jego stronę.
Położyłaś się na łóżku, gdy po chwili Jimin cię przybliżył do siebie.

Zapytał się czy mógłby dziś to zrobić. Na początku nie miałaś ochoty na takie głupoty, ale chwile później odpowiedziałaś twierdząco.

Po chwili Jimin zaczął cię namiętnie całować. Każde jego pocałunki oddawałaś. Nagle nie wiedziałaś jak, ale Jimin zawisnął nad tobą.
Włożył rękę pod twoją bluzkę, a ciebie to jarało.
Po chwili zaczął także całować twoją szyję, robiąc kolejne czerwone ślady. Zdjął ci bluzkę i rzucił gdzieś za siebie. Jedną ręką masował twoją pierś a drugą całował. Cicho jęczałaś z przyjemności, którą ci robił. Schodził coraz niżej całując brzuch. Szybkim ruchem zdjął twoje spodenki i zaczął całować twoje uda, robiąc kolejne czerwone ślady. Po chwili Jimin włożył w ciebie dwa palce bez uprzedzenia. Starałaś się cicho jęczeć. Przez chwile czułaś ból, lecz chwile później czułaś przyjemność.

Po 5 min doszłaś. Wyjął palce z twojej kobiecości i oblizał je. Powiedział, że zaraz będziesz się czuła jeszcze lepiej niż wcześniej.
Chwile później włożył w ciebie całego i z każdymi ruchami ruszał się szybciej.

Miałaś nadzieje, że chłopaki w pokojach obok cię nie słyszeli. Czułaś przyjemność i chciałaś tylko więcej.

6 min później doszłaś razem z Jiminem.
Przekręciłaś się z Jiminem, że teraz ty byłaś nad nim. Zaczęłaś szybkim tempem ruszać ręką jego kolegę. Po chwili wzięłaś go całego do buzi. Jęczał dość cicho, że prawie ich nie słyszałaś, ale nie przeszkadzało ci to.

8 min później doszedł w twoich ustach. Połknęłaś ją i położyłaś się obok Jimin, wtulając się w jego abs.

Od razu zasnęłaś, bo byłaś bardzo zmęczona.

*drugi dzień, rano*

Gdy się obudziłaś nie zastałaś Jimina śpiącego obok cb, ani głosów w całym domu. Pomyślałaś, że pojechali do studia. Wstałaś z łóżka i zobaczyłaś małą karteczkę na stoliczku.

*treść na kartce*
Cześć kochanie,
Pewnie spodziewałaś się, że będziemy razem z tb wo domku. Postaramy się jak najszybciej wrócić do domu.
Ściskamy cię mocniutko,
Twój Jimin❤️

*koniec treści karteczki*

Spodziewałaś się, że zostawią jakąś kartkę. Odłożyłaś ją na miejsce i poszłaś do łazienki.
Nie miałaś ochoty jeść śniadania i trch cię mdliło. Nie miałaś odruchów wymiotnych.

Spojrzałaś na siebie w lustrze i oparłaś się rękami o umywalkę.
Nie chciałaś schodzić na dół, więc chwile siedziałaś w łazience. Miałaś tylko jedne myśli.
Wyprostowałaś się, podwinęłaś bluzkę i ustałaś bokiem do lustra.

Masowałaś swój brzuch, myśląc o tym, że możesz być w ciąży. Nie chciałaś rzucać oskarżeń bez dowodów. Zeszłaś na dół, idąc do łazienki dolnej, ponieważ tam znajdował się test ciążowy. Zostałaś już w tej łazience i zrobiłaś tak samo, jak kiedyś.

Po 5 min wyjęłaś test i popatrzyłaś się na wyniki. Nie myliłaś się. Wyszedł pozytywny. Tą wiadomością bardzo się ucieszyłaś, ale miałaś złe myśli. Postanowiłaś zamówić taxi i pojechać do lekarza, czy wyniki nie kłamią. Po 15 min pod domem zjawiła się taksówka.

Zamknęłaś dom i poszłaś do samochodu. Wsiadłaś, zapięłaś pasy i odjechaliście spod domu.

*u lekarza*

Wyniki się nie zmieniły. Cieszyłaś się tym faktem. W końcu będziesz miała wymarzoną rodzinę.

Pojechałaś do domu tą samą taksówką.
Zapłaciłaś, wysiadłaś i poszłaś otworzyć drzwi wejściowe.
O dziwo były otwarte...

Mess //  Park Jimin ❤️ [ZAKOŃCZONE]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz