Mess // Park Jimin ❤️ [ZAKOŃCZONE]

17

Wzięłaś 2 kubki i postawiłaś na stoliczku.
I tak chodziłaś, dopóki nie zaniosłaś wszystkich kubków.

J: Dziękuje za herbatkę.- powiedział biorąc ją w ręce.

T/I: Jestem do waszej dyspozycji.- powiedziałaś siadając na kanapie.

J: To może ktoś ma ochotę na kolacje?- powiedział wstając z kanapy.

Wszyscy krzyknęli ,,ja", Jin skierował się do kuchni a ty wraz za nim.

T/I: Pomogę ci.- powiedziałaś biorąc nóż.

J: Dzięki. Kochana jesteś.- powiedział biorąc chleb.

Robiliście razem kanapki. Pomagaliście sobie nawzajem.

Po 7 min skończyliście. Ty kładłaś je na talerze a Jin zanosił do jadalni.

Jm: T/I? Może byś w końcu coś zjadła. Od obiadu nic nie jadłaś. Zjedz chociaż ze dwie kanapki.-powiedział biorąc talerz a na talerz kładąc kanapki.

T/I: Zjem jedną bo za bardzo nie mam ochoty.-powiedziałaś biorąc kanapkę na talerz.

Jm: No dobrze.-powiedział jedząc kanapkę.

Wzięłaś kanapkę na talerz i usiadłaś na krzesło obok Jimina i Jina.

*19:00*

Po zjedzeniu kanapki, stwierdziłaś, że pójdziesz na górę się umyć.
Otworzyłaś drzwi do pokoju i poszłaś do walizki wyjąć potrzebne ci rzeczy.

Poszłaś do łazienki, umyłaś się i poszłaś na dół do chłopków.

Usiadłaś na kanapie i ogl jakiś serial, który cię za bardzo nie interesował. Siedziałaś koło Jimina i Jungkooka. Położyłaś głowę na Jimina ramieniu i nawet nie wiesz kiedy zasnęłaś.

Gdy Jimin się zorientował, że śpisz, wziął cię na ręce w stylu panny młodej i zaniósł cię do waszej sypialni.

Położył na łóżku i przykrył kołdrą. Pocałował cię w czoło i poszedł do łazienki się umyć.

Jak Jimin odkręcił wodę w prysznicu, ty się lekko przebudziłaś. Przez chwile nie wiedziałaś jak się znalazłaś w sypialni. Pomyślałaś, że Jimin cię zaniósł, gdy ty nieświadomie zasnęłaś na jego ramieniu.

Po chwili znów zasnęłaś.
10 min później Jimin wrócił do ciebie umyty i w samych bokserkach. Położył się na łóżku, przytulił cię mocno, przykrył się waszą kołdrą i poszedł spać.

*Rano 10:47*

Gdy się obudziłaś, Jimina nie było w waszej sypialni. Wstałaś z łóżka i poszłaś do łazienki się ogarnąć.
Ubrałaś się i uczesałaś.

Związałaś włosy w kitkę i zeszłaś na dół, czując przepyszny zapach dochodzący z kuchni.
Zobaczyłaś, że Jimin i Jin robią śniadanie dla wszystkich.

Była to jajecznica. Usiadłaś po cichu w jadalni i czekałaś na śniadanie.

Gdy Jin odkręcił się, by położyć talerze na stole, lekko się zlękł, ponieważ wcześniej cię nie widział.

J: Jejku.. T/I... nie strasz mnie.- powiedział idąc z talerzami w twoją stronę.

T/I: Przepraszam.. nie chciałam cię wystraszyć.- powiedziałaś odkładając telefon na stół.

J: Nic się nie stało.- powiedział kładąc talerze.

Jimin słyszał waszą rozmowę, więc już wiedział, że jesteś.
Wziął patelnie i poszedł do jadalni.

Jm: Gdzie chłopcy? Jin.. pójdziesz ich obudzić?- powiedział patrząc na schody.

J: Tak, już idę.- powiedział idąc w stronę schodów.

T/I: Mmm... ale pysznie pachnie.. sam robiłeś?- powiedziałaś robiąc tak jakby,,lenny face'a".

Jm: Jin mi pomagał.- powiedział całując cię w czoło.

J: *schodzi po schodach* Już idą.

Jm: Ok.. dzięki..- powiedział siadając do stołu.

Jimin nałożył ci na talerz jajecznicę i ze smakiem zaczęłaś ją jeść.

T/I: Mm... ale ona dobra.- powiedziałaś jedząc ją.

Jm: Dzięki, fajnie, że ci smakuje.- powiedział nakładając sb na talerz.

*po przyjściu chłopaków na śniadanie i zjedzeniu jej*

Wstałaś ze stołu idąc do kuchni, włożyć talerz do zmywarki.
Po włożeniu talerza, poszłaś na górę umyć zęby.

Po umyciu zębów, zrobiłaś sb lekki makijaż. Zazwyczaj robisz mocny na jakąś okazję.

Wyszłaś z łazienki oraz pokoju i zeszłaś na dół.
Usiadłaś na kanapie koło Jimina i ogl film. Po chwili chłopaki dołączyli się do oglądania.
Bawiliście się, graliście w gry planszowe i nie tylko, śmialiście się itd.
Aż do 18:00. Wstałaś z kanapy i poszłaś do kuchni zrobić wszystkim herbatę.