*1 miesiąc później*
Z każdym dniem twój brzuch stawal się coraz większy.
Siedząc z Jinem i RM-em w domu, (reszta na zakupach) postanowiłaś się przejść po Seulu. Chłopaki zasugerowali, że pójdą razem z tobą. Nie miałaś nic przeciwko, więc poszliście na przed pokój, ubraliscie się i wyszliście z domu.
Zamknęli drzwi i skierowaliście się się w stronę parku.
*1 godz później*
Gdy wracaliście do domu, napotkaliście jakąś dziewczynę z jakimś chłopakiem całujących się. Nie przeszkadzało wam to, lecz gdy podeszliscie bliżej okazało się, że był to Jimin z jakąś dziewczyną.
Ty ustałaś w miejscu jak gdyby jakiś słup. Chłopaki się odwrócili i powiedzieli, żebyś szła z nimi. W pewnej chwili ogarnęła cię duża złość.
Poszłaś dużymi krokami do Jimina całującego się z jakąś dziewczyną.
T/I: Dobrze się bawisz??- powiedziałaś krzyżując ręce.
Jimin się szybko oderwał od niej. Dziewczyna, puszczając Jimina, szybko uciekła, trochę się ciebie bojąc.
Jm: T/I... to nie tak jak myślisz...
T/I: I podobno wyszedłeś na zakupy?? Bardzo śmieszne. Wychodzisz ,,do sklepu" i całujesz się z jakimiś dziewczynami za moim plecami. Będziesz miał kurwa dziecko i tak się chcesz bawić? Okej...- powiedziałaś zdejmując pierścionek z palca i rzucając go w niego.
Jm: T/I.... proszę wysłuchaj mnie..
T/I: Nie będę cię kurwa słuchać. Mam w dupie twoje przeprosiny. Wypchaj się tym pierścionkiem i daj go tej dziewczynie.- -powiedziałaś omijając Jimina i idąc w stronę drzwi.
T/I: Wieczorem spodziewaj się tego, że już mnie nie zobaczysz.- powiedziałaś wchodząc do domu.
Jimin podniósł pierścionek.
RM: Nie źle się wkopałeś.- powiedział klepiąc Jimina po ramieniu.
Jm: Jak mam jej udowodnić, że ja jej nie pocałowałem tylko ona się do mnie kleiła??- powiedział ze spuszczoną w dół głową.
J: Nie wiem, ale wiem, że szybko ci nie wybaczy.- powiedział wymijając Jimina.
RM poszedł od razu za Jinem do domu. Ty w tym czasie byłaś na górze, pakując swoje wszystkie rzeczy.
Chłopaki czekali na cb na dole w salonie.
Wzięłaś walizkę i zeszłaś z nią na dół.
Pożegnałaś się z nimi i wyszłaś z domu. Jimin siedział ma schodach przed domem cały zapłakany.Zrobiło ci się trch smutno, ale i tak go wyminęłaś, gdy nie patrzył. Poszłaś okrężną, lecz krótszą drogą do domu, gdzie mieszka Baekhyun.
Po 10 min byłaś ma miejscu. Miałaś klucze do domu, więc otworzyłaś je i weszłaś do domu.
Zadzwoniłaś do Baekhyuna, że na dłuższy czas zamieszkasz znów z nim. Pytał się dlaczego, czy jesteś już w domu itd.30 min później do domu przyszedł Baekhyun.
Zdjął buty i przyszedł do ciebie do salonu.B: Co się stało?- powiedział siadając obok ciebie.
Miałaś lekkie łzy w oczach, ale mogłaś spokojnie mówić.
T/I: Jimin całował się z inną dziewczyną.- od razu się rozpłakałaś.
Baekhyun cię mocno przytulił i uspokajał.
Płakałaś przez 10 min wtulona do Baekhyuna.Oderwałaś się od niego i powiedziałaś:
T/I: Czemu on mi to zrobił?- powiedziałaś wycierając oczy.
B: Nie mam pojęcia.- powiedział puszczając cię ze swoich objęć.
T/I: Będziemy mieli dziecko, a on wszystko zniszczył. Było nam dobrze razem i co? Robił swoje..
B: A słuchałaś jego tłumaczeń?
T/I: Nie chciałam go słuchać. I tak by pewnie kłamał.
B: Niczego nie wiesz. A może by mówił prawdę.
T/I: Wątpię.
B: Nie myśl już o tym. Chcesz coś do jedzenia lub picia??
T/I: Wodę chcę.
Baekhyun wstał z kanapy i poszedł nalać ci wody.
Przyniósł ci szklankę z wodą i poszedł do łazienki. W tym czasie zadzwonił do ciebie Jimin. Nie chciałaś z nim gadać, więc odrzuciłaś telefon dalej niż ty siedzisz.
Po kilku minutach wzięłaś telefon w ręce. Miałaś 10 nieodebranych połączeń od Jimina.
Wszystkie wykasowałaś i włączyłaś telewizje.
W tym czasie przyszedł do cb Baekhyun. Oglądaliście razem jakiś serial.*17:00*
B: Chcesz coś do jedzenia??- powiedział będąc w kuchni.
T/I: Tak, po proszę.
Baekhyun zrobił ci kanapki i zaniósł do salonu.
CZYTASZ
Mess // Park Jimin ❤️ [ZAKOŃCZONE]
Teen Fiction𝐌𝐄𝐆𝐀 𝐖𝐀𝐙𝐍𝐄 𝐈𝐍𝐅𝐎 𝐎𝐃𝐄 𝐌𝐍𝐈𝐄 𝐙 𝐏𝐑𝐙𝐘𝐒𝐙𝐋𝐎𝐒𝐂𝐈!! (na samym dole macie koniec i początek pisania) 27.02.23 r. książka jest mega cringowa (jak dla mnie) ogólnie polecam tę książke lecz drugi raz raczej bym nie przeczytała...