Ostatnia

Rozdział 23

Obudziłam się związana i w jakiejś dziwnej klatce to oznaczało tylko jedno....... Daniel odnalazł mnie i teraz siedzę w klatce super po prostu.

D- widzę że moja gepardzica się obudziła to teraz grzecznie przemień się w kotka i siedź cicho
A- a co jak tego nie zrobię?
D- jak cię nikt nie kupi to zrobię z ciebie dywan albo kurtkę
A- jesteś potworem!
D- masz racje a teraz rób co każe

Zrobiłam to po chwili siedziałam w klatce jako śnieżny gepard a Daniel zaczął licytować mnie

D- moi drodzy przed wami jest niezwykły kotołak jedyny w swoim rodzaju śnieżna gepardzica może być wszystkim czym chcecie panienką na jedną noc, służącą lub sprzątaczką zaczynamy kwota wywoławcza to 1000zł ktoś da więcej?

Słyszałam już jedynie liczby 10000, 12000, 4000000 i na końcu
100 000 000

D-100 mln po raz pierwszy....... drugi....... trzeci sprzedana!

Ktoś mnie kupił czułam się fatalnie jak po prostu rzecz

Po chwili ktoś mi coś wstrzyknął i poczułam tylko jak jakiś człowiek podnosi mnie i gdzieś idziemy po króciutkiej chwili widziałam już ciemność.

Po raz drugi tego samego dnia obudziłam się w............. tym razem dobrze mi znanym miejscu........ to nie możliwe jestem u Kena w jego pokoju leżę na jego łóżku jaki dziewczyna on ubrał mnie jestem mu wdzięczna lar bez mojej zgody ehh muszę z nim sobie wszystko wyjaśnić

Zeszłam po schodach na dół i zobaczyłam Kena siedzącego przy stole który wpatrywał die we mnie złym wzrokiem

A- co ja tu robię?
K- mieszkasz od wczoraj
A- dlaczego?!
K- kupiłem cię
A- co?!
K- tak a teraz mi wytłumacz co robiłaś u niego po pierwsze jako gepard po drugie czemu uciekała ode mnie
A- Daniel od zawsze mnie chciał i udało mu się w końcu jemu mnie złapać i jak widzisz sprzedać
K- wiesz ja cię wcale nie kupiłem jak cię zobaczyłem w tej klatce to poszedłem do niego po aukcji potem coś ci wstrzyknął i się przemieniłam ale zasnęłaś a ja mu i temu co cię kupił rozjebałem łby
A- zabiłeś ich?!
K- uwierz mi ten co cię kupił nie byłby miły dla ciebie nie patrząc czy śpisz zgwałcił by cię
A- dzięki że mi pomogłeś ale muszę iść
K- nie teraz mi powiedz czemu uciekłaś
A- okej chcesz wiedzieć?? Nie ufam ci boje się że mnie oddasz takiemu jednemu
K- Rodrigowi?
A- z kąd go znasz?!
K- jest milionerem każdy go zna a poza tym teraz wszyscy polują na ciebie za tyle kasy to każdy zrobi wszystko
A- więc po to mnie uratowałeś żeby zgarnąć nagrodę?!
K- nie uratowałem cię bo...