Rozdział 6

62 3 2
                                        

Wiem ucieknę tak to jest dobra myśl

J- więc jak będzie?
A- spierdalaj!

Zaczęłam biec przed siebie pierwszy raz bałam się ale nie jego tylko dotyku innej osoby nie wiem czemu ale tak jest to moja fobia boje się dotyku mężczyzn nie wiem dlaczego tak mam i już.

Biegłam cały czas a ten dupek mnie gonił wkońcu wpadłam na Lily

A- błagam pomóż
L- co się stało Alea!
A- Josh mnie goni!
D- stan za nami pomożemy ci
Zrobiłam jak powiedział Dewon a po chwili Josh podbiegł do nas
D- zostaw Alee w spokoju Josh
J- niw chce wam nic robić oddajcie mi ją a was zostawię a jak nie to już po was

Nagle usłyszałam w głowie
Myślisz że uciekniesz ode mnie Aleo? Mylisz się ja jestem wszędzie wiem że jesteś w Londynie i wkońcu masz przyjaciół niedługo siemspotkamy i mam nadzieje że będziesz mi tym razem posłuszna!
To on znalazł mnie ale jak? Przecież Rodrig nie jest demonem tylko wilkiem więc jak?

Nie zwróciłam nawet uwagi że jestem ciągnięta przez Josha gdzieś nie wiem gdzie nie mogę się ruszyć czuje się jakbym była sparaliżowana co jest grane?!

~ LUNA! Luna słyszysz mnie!? LUNA!
~ co się drzesz słyszę cię!
~ nie mogę się ruszyć wiesz co mi jest?
~ nie ale wiem że jak się nie otrząśniesz zostaniesz zgwałcona!

Wkońcu opamietalam się i zobaczyłam że Josh zaczął mnie całować i dobierać się do mnie a ja najmocniej jak potrafiłam odepchnelam go ode mnie

A- POJEBAŁO CIĘ?!
J- daj spokój wiem że tego chcesz
A- DAJ MI SPOKÓJ POJEBIE!
J- przestań się opierać jestem kurwa alfą dlaczego na ciebie nie działam!?
A- nie wiem ale jak się nie odwalisz to pożałujesz!
J- a co niby mi możesz zrobić?!
A - nie chcesz wiedzieć- wystrzałami przez żeby i uciekłam ze szkoły prosto do lasu jednak nie był dobry pomysł z tą szkołą a teraz czas ruszać w drogę bo Rodrig mnie znalazł ale powiem Lily prawdę.

Siedze w domu i czekam na Lile przychodzi po dwóch godzinach razem z Dewonem i Craigiem.

A- hej muszę z wami pogadać
L- Alea ty żyjesz coś ci zrobił Josh?!
A- nie zdążył
D- powiedz co się stało stałaś za mną i Craigiem nagle się wyłączyłas my cię broniliśmy ale nie udało nam się i Josh gdzieś cię zabrał powiedz co się stało?
A- ja zacznę od początku. Nie jestem człowiekiem jestem tak jak ty Lila kotołakiem geparda ale nie takiego normalnego jestem gepardem śnieżnym.

L- CO?! Nie ma takich kotołaków
A- dlatego jestem jedyna mogę wam udowodnić
Po chwili stałam w Lily domu jako śnieżny gepard

L- CO?! Nie ma takich kotołakówA- dlatego jestem jedyna mogę wam udowodnić Po chwili stałam w Lily domu jako śnieżny gepard

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

C- wow ona jest piękna
L- zgadzam się

Przemieniłam się spowrotem w człowieka

D- dobra ja wiedziałem że jesteś kotołakiem
A- jakim cudem?!
D- mała jestem demonem to ja wtedy w lesie cię przewróciłem bo myślałem że jesteś wrogiem przepraszam
A - to ciebie Luna wyczuła
D- kto?
A- moja gepardzica
C- okej jesteś gepardem ale jednego nie rozumiem dlaczego masz takie fioletowe oczy?
A- ja no
Nie dokończyłam bo Dewon mi przerwał
D- ja wiem dlaczego i nie powinnaś mówić o tym Alea

OstatniaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz