~2~ 𝑎 𝑗𝑎𝑘 𝑤𝑟𝑜𝑐𝑒?

731 15 0
                                    

~~~𝐑𝐚𝐧𝐨~~~6 𝐝𝐧𝐢 𝐝𝐨 𝐤𝐨𝐧𝐜𝐞𝐫𝐭𝐮~~~
;?..
Kinia i Dawid zostali u nas na noc,bo pomimo ze nie zapalili wczoraj tego zielonego scierwa to i tak najebali sie na tyle,ze byli pol swiadomi. To nie byl problem,poniewaz mamy sypialnie goscinna. Obudzilam sie kolo 9,wszyscy jescze spali. Wstalam z lozka,przebralam sie i zeszlam na d& 9 ?bic sobie herbate. Osobiscie nie mialam kaca,ale wiedzialam co czeka reszte ekipy,wiec dla każdego przugotowalam szklanke wody i tabletki przeciw bolowe. Jeden zestaw zanioslam do naszej sypialnie dla Adriana,a dwa pozostale polozylam na polce nocnej w sypialni goscinnej.

~~~𝐆𝐝𝐲 𝐰 𝐤𝐮𝐜𝐡𝐧𝐢 𝐩𝐨𝐣𝐚𝐰𝐢𝐥𝐚 𝐬𝐢𝐞 𝐊𝐢𝐧𝐠𝐚~~~

-Hej kochana,dzieki za tabletki-powiedziała Kinga
-Hejcia,jak sie czujesz?
-W porzadku,troche mnie glowa napierdala,ale nie jest tak zle.
-Kawy?-zaproponowalam
-A wiesz...Mozesz zrobic
-Teraz pozostało nam jeszcze czekac az obudza sie nasi chlopcy...
-Oj ja ich zaraz obudze-Kinga juz miala wstawac z krzesla,ale ja zatrzymalam
-Spokojnie,niech spia...Co oni ci przeszkadzaja?
-W sumie masz racje-podalam jej kawe i usiadlam obok niej.

~~~13:00~~~

-Mam nadzieje,ze szybko sie spotkamy,wpadnijcie do nas w przyszlym tygodniu-powiedziala Kinia.
-No pewnie,ale to sie jeszcze zgadamy-odpowiedzialam
-No to do zoba brachu,nastepnym razem wyskoczymy gdzies bez lasek-powiedział Adrian
-No pewnie ze tak-pozegnal sie z nim Dawid.

Kiedy wyszli zamknelam drzwi za nimi i zapytalam

-Jak sie czujesz skarbie?
-Slabo,ale musze isc do roboty dzis
-Kurwa! Zupelnie zapomnialam,dasz rade jechac?
-No nie wiem...mozesz mnie zawiesc?
-No moge...a jak wroce?
-Wroc autobusem,prosze
-Dobra,masz szczęście ze lubie jezdzic komunikacja miejska w Warszawie,a teraz idź sie przygotuj do pracy.

~~~𝐏𝐨𝐝 𝐤𝐥𝐮𝐛𝐞𝐦~~~

-No to zostawiam ci klucze od samochodu-dalam mu je do reki
-Dzieki,jestes najlepsza-pocalowal mnie na pozegnanie
-Tylko prosze mi tam nie flirtowac z żadnymi innymi dziewczynami-krzyknęłam na odchodne do chlopaka.

Czasem zastanawiam sie nad tym,Adrian ma do czynienia z tyloma ladnymi dziewczynami w pracy,czasem obawiam sie o to że mnie nie zdradza,one sa pijane,a on...
"Przestan o tym myslec!" Jestescie juz ze soba 3 lata! Napewno cie nie zdradza"

Podczas tych rozmyslen doszlam na przystanek autobusowy,nie czekałam dlugo na autobus,potem przesiadlam sie do tramwaju. Oczywiscie caly czas w sluchawkach leciala muzyka-zwykle White 2115,ale czasem tez inni tworcy z SBM np.Bedoes albo Jan-Rapowanie

~~~𝐆𝐝𝐲 𝐰𝐫𝐨𝐜𝐢𝐥𝐚𝐦 𝐝𝐨 𝐝𝐨𝐦𝐮~~~

Weszlam do domu,szybko przebralam sie i umylam zeby. Przesluchalam jeszcze kilku piosenek Quebo z nowej plyty i zasnelam.

1 𝐶𝑧𝑒𝑠𝑐 "𝑀𝑖𝑙𝑜𝑠𝑐 𝑃𝑟𝑧𝑒𝑧 𝐵𝑜𝑙"Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz