~15~ 𝑗𝑢𝑧 𝑛𝑖𝑔𝑑𝑦 𝑛𝑖𝑒 𝑧𝑟𝑜𝑏𝑖𝑒 𝑐𝑖 𝑘𝑟𝑧𝑦𝑤𝑑𝑦

523 10 0
                                    

~~~𝐌𝐢𝐧𝐞𝐥𝐲 3 𝐦𝐢𝐞𝐬𝐢𝐚𝐜𝐞 𝐨𝐝 𝐤𝐢𝐞𝐝𝐲 𝐒𝐞𝐛𝐚𝐬𝐭𝐢𝐚𝐧 𝐰𝐲𝐣𝐞𝐜𝐡𝐚𝐥 𝐳 𝐖𝐚𝐫𝐬𝐳𝐚𝐰𝐲. 𝐏𝐚𝐮𝐥𝐢𝐧𝐚 𝐳𝐚𝐦𝐤𝐧𝐞𝐥𝐚 𝐬𝐢𝐞 𝐰 𝐦𝐢𝐞𝐬𝐳𝐤𝐚𝐧𝐢𝐮 𝐢 𝐰𝐲𝐜𝐡𝐨𝐝𝐳𝐢 𝐳 𝐧𝐢𝐞𝐠𝐨 𝐭𝐲𝐥𝐤𝐨 𝐩𝐨 𝐳𝐚𝐤𝐮𝐩𝐲. 𝐏𝐨𝐰𝐨𝐥𝐢 𝐳𝐚𝐜𝐳𝐲𝐧𝐚 𝐰𝐚𝐭𝐩𝐢𝐜,𝐳𝐞 𝐒𝐞𝐛𝐚𝐬𝐭𝐢𝐚𝐧 𝐝𝐨 𝐧𝐢𝐞𝐣 𝐰𝐫𝐨𝐜𝐢. 𝐍𝐢𝐞 𝐝𝐳𝐢𝐰𝐢 𝐬𝐢𝐞 𝐦𝐮,𝐦𝐲𝐬𝐥𝐢 𝐳𝐞 𝐒𝐞𝐛𝐚𝐬𝐭𝐢𝐚𝐧 𝐦𝐚 𝐬𝐰𝐨𝐣𝐞 𝐩𝐨𝐭𝐫𝐳𝐞𝐛𝐲,𝐤𝐭𝐨𝐫𝐲𝐜𝐡 𝐏𝐚𝐮𝐥𝐢𝐧𝐚 𝐧𝐢𝐞 𝐩𝐨𝐭𝐫𝐚𝐟𝐢 𝐳𝐚𝐬𝐩𝐨𝐤𝐨𝐢𝐜. 𝐖𝐥𝐚𝐬𝐧𝐢𝐞 𝐫𝐨𝐛𝐢𝐥𝐚 𝐨𝐛𝐢𝐚𝐝,𝐳 𝐠𝐥𝐨𝐬𝐧𝐢𝐤𝐨𝐰 𝐥𝐞𝐜𝐢𝐚𝐥𝐚 𝐦𝐮𝐳𝐲𝐤𝐚,𝐠𝐝𝐲 𝐰𝐲𝐝𝐚𝐰𝐚𝐥𝐨 𝐣𝐞𝐣 𝐬𝐢𝐞,𝐳𝐞 𝐝𝐨 𝐝𝐫𝐳𝐰𝐢 𝐰𝐞𝐣𝐬𝐜𝐢𝐨𝐰𝐲𝐜𝐡 𝐤𝐭𝐨𝐬 𝐳𝐚𝐩𝐮𝐤𝐚𝐥~~~

𝑝𝑜𝑣. 𝑃𝑎𝑢𝑙𝑎.

Ja taka nie ogarnieta,w jakis ciuchach po domu,a ktos puka do drzwi. Pewnie to jechowi,zaraz ich przegonie. Otworzylam drzwi,a w  nich stal SEBASTIAN!

Rzucilam sie w jego ramiona,on talze mnie przytulil:
-Kochanie nie wiesz jak bardzo tesknilem-powiedzial Sebek
-Ja za toba bardziej-w moich oczach pojawily sie lzy szczescia,schowalam twarz w bluze Seby i przytulilam go jeszze mocniej.
-Kocham ciePaulina, kocham, kochalem i bede kochal, przepraszam za to ,ze cie zostawilem
-Nie mow juz o tym-z oczu splynely kolejne lzy wzruszenia

Sebastian odsunal sie ode mnie,podniosl palcem moj podbrodek i spojrzal mi prosto w oczy,ktore byly cale zalzawione. Na ich widok usmiechnal sie,a ja zobaczylam jedna, jedyna lze splywajaca z jego oka. Zblizyl nasze usta do siebie,tak bardzo za tym tesknilam. Tak bardzo stesknilam sie za tymi pocalunkami.

Po chwili Sebastian rozlaczyl nasze usta,wyjal jakis papier z kieszeni i powiedzial:
-Bylem na terapii,juz nigdy nie zrobie ci krzywdy

Usmiechnelam sie do niego,wzielam od niego papiet,ktorego nawet nie przeczytalam,rzucilam go na podloge i znowu zlaczylam nasze usta.

Sebastian wzial mnie na rece i zaniosl do sypialni,zrobilismy to. Byl w tym bardzo delikatny,to byl najlepszy seks w moim zyciu. Gdy skonczylismy,jeszcze raz podziekowalam mu za to ze tak sie dla mnie poswiecil.

Oparlam glowe o jego klatke piersiowa,tak jak kiedys. Zaczelam podazac palcami po jego ciele,wzdluz kazdego tatuazu.
-Kocham cie-powiedzialam chyba setny raz w tym dniu
-Ja ciebie tez skarbie-odpowiedzial-ubierz sie,ja ide zapalic.

Zrobilam to co mi kazal. Gdy wrocil z balkonu,znow zlozyl pocalunek na moich ustach,zlapal za reke i splotl nasze palce.

~~~𝐒𝐞𝐛𝐚𝐬𝐭𝐢𝐚𝐧 𝐳𝐚𝐛𝐫𝐚𝐥 𝐏𝐚𝐮𝐥𝐢𝐧𝐞 𝐝𝐨 𝐬𝐭𝐮𝐝𝐢𝐚~~~

𝑝𝑜𝑣. 𝑃𝑎𝑢𝑙𝑎

Weszlismy do SBM-u,caly czas trzymalismy sie za rece.Gdy zobaczyli nas wszyscy zaczeli klaszczec,gwizdac i przytulac Sebastiana. Kazdy podszedl do niego,mowili "𝑑𝑜𝑏𝑟𝑧𝑒 𝑐𝑖𝑒 𝑤𝑖𝑑𝑧𝑖𝑒𝑐 𝑠𝑡𝑎𝑟𝑦" albo "𝑠𝑡𝑒𝑠𝑘𝑛𝑖𝑙𝑖𝑠𝑚𝑦 𝑠𝑖𝑒 𝑧𝑎 𝑡𝑜𝑏𝑎".  Gdy kazdy juz przywital sie z Seba,podeszlismy do Bialasa.

Sebastian podziekowal mu,za "𝑡𝑜 𝑐𝑜 𝑑𝑙𝑎 𝑛𝑖𝑒𝑔𝑜 𝑧𝑟𝑜𝑏𝑖𝑙". Powiedzial tez ,ze gdyby nie on to nie trzymalby teraz "𝑡𝑒𝑔𝑜 𝑎𝑛𝑖𝑜𝑙𝑎" za reke. Zbil z nim sztame o podszedl do Magdy.

Podziekowal jej za to ze odwiedziala mnie kiedy jego nie bylo,w ostatniej chwili podszedl Bedoes,ktory zartem powiedzial,zeby Seba nie podrywal mu dziewczyny. Pocalowal ja i pokazal nam miejsce,na ktorym mielismy usiasc.

Usiadlam Sebie na kolanach i wszyscy zaczeli pic. Janek,Mata,Solar,Bialas,Bedoes,Kuqe...wsztscy celebrowali to,ze White wrocil do Warszawy i znow jest szczesliwy.

Nawet Kacperczyki wbili na moment,ale tylko podpisac jakies papiery.

Musielismy zostac w studiu na noc,White byl pijany,ja tez,a samochod stal przed studiem. Przespalismy sie na kanapie,nie jest to to co nasze lozko,ale z Sebastianem wszedzie spi sie dobrze.

1 𝐶𝑧𝑒𝑠𝑐 "𝑀𝑖𝑙𝑜𝑠𝑐 𝑃𝑟𝑧𝑒𝑧 𝐵𝑜𝑙"Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz