If she knows [demon slayer]

182 12 2
                                    

Dedykuję Chrysalite

Gdyby widziała, zamknęłaby oczy, bo oto stał potwór - istota piekielna, biała jak sama śmierć, o oczach gorejących żarem ognistym, włosach skręconych i splątanych, pozlepianych od wody i krwi, której nie zmyły pospieszne, nieuważne ruchy, których nie zdołały wyszarpnąć błękitne szpony, błądzące teraz bezwiednie po jej udzie. Brakowało jej odwagi, aby zaproponować, że je umyje. Zawsze był taki perfekcyjny, taki nieskazitelny... A co gdyby nie był? Stałby się ludzki czy jeszcze potworniejszy? Wolała nie wiedzieć, wolała udawać, że krwi nie ma, a czarne pukle kręcą się w równie hipnotyzujące sploty co zawsze.

Gdyby słyszała, zakryłaby uszy, bo oto potwór przemawiał - głos miał słodki jak miód i ciepły jak letni poranek. Mamił ją i zwodził, kołysał i koił, a potem wbijał okruch lodu pod skórę, by piekł i drażnił, zbyt mały, aby go wyjąć i zbyt duży, by zignorować. Nie mówił do niej, nie dokładnie. Po prostu mówił, opowiadał - jakby w eter, jakby nie stykali się ramionami, jakby nie opierała głowy o jego bark.

Gdyby czuła, zaczęłaby płakać, bo oto potwór nie czuł - siedział przy niej, ale jakby go nie było, zatopiony w swych planach, zagubiony w podstępach i kruczkach, jakby wiecznie rozgrywał partię szachów, jakby ona była tylko dodatkiem, wygodnym meblem, przymilnym kotem, dopraszającym się głaskania. Nie człowiekiem, nie kimś ważnym. Dla niego nikt nie był ważny - ani człowiek, ani demon - bo jak ważny może być ktoś, kogo nie widzisz, nie znasz, nie rozumiesz?

Gdyby mówiła, kazałaby mu odejść, bo oto z każdym słowem potwora przejmował ją coraz większy lęk - szpony naciskały delikatnie, pieszczotliwie, ale skóra była cienka, delikatna, a tętnice tak łatwo uszkodzić, tak łatwo wbić szpon, jak tysiące raz wcześniej, i patrzeć jak czerwona kałuża zalewa podłogę. Tylko tym razem nie byłaby to krew kogoś - wroga, zdrajcy, nieznajomego - to byłaby krew Jun, gęsta i czerwona, lśniąca jak najdroższe rubiny świata.

- Drżysz - zdziwił się potwór.

- To z zimna - skłamała dziewczyna.

Under the Moon |ᴍᴜʟᴛɪғᴀɴᴅᴏᴍ ᴏɴᴇ sʜᴏᴛs ᴠᴏʟ.2|Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz