homeynaomi: DOLECIAŁAM!!!
calumhood: Która jest u ciebie godzina?
homeynaomi: Naprawdę nie wiem, bo mam potężnego jet laga.
calumhood: Och
calumhood: Pij dużo wody i nie przemęczaj się.
homeynaomi: Dobrze, tato.
calumhood: Od kiedy jestem twoim ojcem?
homeynaomi: Od teraz.
calumhood: Mogę być jedynie twoim sugar daddy.
calumhood: Chociaż wątpię, że to wypali, bo jestem spłukany.
calumhood: W tej relacji to chyba ty będziesz sugar mommy.
homeynaomi: Wszystko przed nami, Clum.
homeynaomi: Co u ciebie?
homeynaomi: Ostatnio trochę cię zaniedbałam, ale sam rozumiesz, ile rzeczy związanych z przeprowadzką musiałam ogarnąć.
calumhood: W sumie wszystko dobrze.
calumhood: Dostałem jakiegoś dziwnego smsa wczoraj.
homeynaomi: Jakiego?
calumhood: Coś o tym, że oblałem egzaminy
calumhood: Problem w tym, iż wszystko zdałem.
calumhood: Ostatnio jestem jakimś kujonem.
homeynaomi: Może po prostu sekretariat się pomylił.
calumhood: Nie napisałem, że była to wiadomość od sekretariatu
calumhood: Naomi?
calumhood: W co ty grasz dziewczyno?
calumhood: Jestem pewien, że mi nie odpiszesz teraz, bo coś nabroiłaś.
calumhood: Czas rozwiązać zagadkę.
calumhood: Duke, do Wehikułu Tajemnic!
Muszę Was zmartwić, bo jeszcze tylko osiem rozdziałów i koniec tego opowiadania.
CZYTASZ
Woke up in Japan • c.h
FanfictionCalum wraz z przyjaciółmi jedzie na wakacje do Japonii. Niestety, zapomina o tym i myli numery telefonów. © rurkisitowe, 2020