XXXVII

162 13 3
                                    

homeynaomi: DOLECIAŁAM!!!

calumhood: Która jest u ciebie godzina?

homeynaomi: Naprawdę nie wiem, bo mam potężnego jet laga.

calumhood: Och

calumhood: Pij dużo wody i nie przemęczaj się.

homeynaomi: Dobrze, tato.

calumhood: Od kiedy jestem twoim ojcem?

homeynaomi: Od teraz.

calumhood: Mogę być jedynie twoim sugar daddy.

calumhood: Chociaż wątpię, że to wypali, bo jestem spłukany.

calumhood: W tej relacji to chyba ty będziesz sugar mommy.

homeynaomi: Wszystko przed nami, Clum.

homeynaomi: Co u ciebie?

homeynaomi: Ostatnio trochę cię zaniedbałam, ale sam rozumiesz, ile rzeczy związanych z przeprowadzką musiałam ogarnąć.

calumhood: W sumie wszystko dobrze.

calumhood: Dostałem jakiegoś dziwnego smsa wczoraj.

homeynaomi: Jakiego?

calumhood: Coś o tym, że oblałem egzaminy

calumhood: Problem w tym, iż wszystko zdałem.

calumhood: Ostatnio jestem jakimś kujonem.

homeynaomi: Może po prostu sekretariat się pomylił.

calumhood: Nie napisałem, że była to wiadomość od sekretariatu

calumhood: Naomi?

calumhood: W co ty grasz dziewczyno?

calumhood: Jestem pewien, że mi nie odpiszesz teraz, bo coś nabroiłaś.

calumhood: Czas rozwiązać zagadkę.

calumhood: Duke, do Wehikułu Tajemnic!

Muszę Was zmartwić, bo jeszcze tylko osiem rozdziałów i koniec tego opowiadania.

Woke up in Japan • c.hOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz