homeynaomi:
calumhood: Co ty wyprawiasz, Naomi?
homeynaomi: Żółw biegnie
calumhood: Idź spać.
homeynaomi: Nie, oglądam śmieszne filmiki.
calumhood: Pokaż
calumhood: Pośmiejemy się razem.
homeynaomi:
calumhood: Dlaczego do jasnej cholery oglądasz filmiki o żółwiach?
homeynaomi: Naprawdę zadajesz takie pytanie o 1:57?
calumhood: Jak widzisz.
homeynaomi: Patrz jaki dzikus
homeynaomi:
calumhood: Przestań
calumhood: One są straszne!
calumhood: Poza tym kto daje żółwiowi arbuza, wtf?!
homeynaomi: U ciebie kangury biegają po podwórku, krokodyle pływają w basenach, a ty się boisz słodkiego żółwia.
calumhood: Naomi, mieszkam w Sydney, nie w jakieś dziczy.
homeynaomi: No dobra, idź spać jak masz taki problem.
calumhood: Nie mogę.
homeynaomi: Dlaczego?
calumhood: Kąpię psa.
homeynaomi: Tak, jasne.
calumhood: No naprawdę!
calumhood:
homeynaomi: Jesteś dziwny.
homeynaomi: Ale Duke jest słodki.
calumhood: On nie lubi wody.
calumhood: Poczekaj, muszę go osuszyć.
homeynaomi: Oki
homeynaomi: Jak wrócisz to obejrzyj to
homeynaomi:
calumhood: Skończ.
calumhood:
calumhood: Nawet on nie ma na to siły.
homeynaomi: Awww, Duke
calumhood: Zostaw go w spokoju.
homeynaomi: To ty wysyłasz jego zdjęcia.
calumhood: No, a ty wysyłasz jakieś żółwie.
calumhood: Nie mam siły, idę spać.
homeynaomi: Daj buzi Duke'owi ode mnie na dobranoc <3
calumhood: A ja to co?
homeynaomi: Wszystko w swoim czasie
calumhood: B)
Nie wiem czy już o to pytałam, ale czy gdybym napisała Muke'a to czytalibyście?
W ogóle ten rozdział był pisany na szybko, bo Wattpad zamiast zapisać pierwowzór postanowił skopiować część poprzedniego, więc jest jakiś dziwny, ale możecie popatrzeć na żółwiki i pana grającego w minecrafta w prawdziwym życiu XD
CZYTASZ
Woke up in Japan • c.h
FanfictionCalum wraz z przyjaciółmi jedzie na wakacje do Japonii. Niestety, zapomina o tym i myli numery telefonów. © rurkisitowe, 2020