Tym razem, jak zapewne się domyśliliście po tytule, pomalowana farbami olejnymi. Szczerze, w kolorze bardziej mnie się podoba. Wiadomo, jest to edit z Live Portrait Maker, jedynie zmieniłam jej kolor słuchawek i nieco kolor podkoszulka, bowiem za dużo wycisnęłam na paletę czerwonego i musiałam coś z nim zrobić aby się nie zmarnował. No, ale i tak uważam, że w kolorze wygląda znacznie ładniej.
YOU ARE READING
W krainie rysunków.
RandomZaczęło mi brakować ArtBooka, więc postanowiłam dodać jego drugą część. Tak jak poprzednio, będzie on zawierał moje rysunki oraz FanArty, chociaż to drugie znacznie rzadziej.