Rozdzial 60

1.8K 104 144
                                    

Per Hubi

Gdy wyszliśmy Karol odrazu wpil się w moje usta. Lekko się zdziwiłem lecz odrazu oddałem. W tym pocałunku był emocje szczęścia jak i miłość jaka nas łączy. W tym pocałunku oddałem wszystkie moje uczucia które miałem w sobie. Był to najpieknieszy pocałunek jaki w życiu zrobiłem. Po chwili usłyszałem że reszta osób wyszła z budynku więc oderwaliśmy się od siebie

-gratuluję, jak się czujesz Hubert że będziesz najszczęśliwszym chłopakiem na świecie? - spytał Marcin

- wspaniałe i chce się tak czuć zawsze - pocałowałem Karola  w policzek

-dobra wracamy do domu? - spytał Marcin

-tak, Ej dziewczyny chciałem wam mega podziękować, dzięki wam Hubi jest ze mną - mój chłopczyk podziękował dziewczyna

-nie ma sprawy, teraz nasz gangu nazywa się wolny zakon DxD! - krzyknęły dziewczyny

-dziękuję bardzo - uśmiechnąłem się do nich a dziewczyny wszystkie mnie przytuliły

-ej bo Karol będzie zazdrosny - powiedział Ernest przy czym wszyscy zaczęli się śmiać

Time skip

Dojechaliśmy już do domu. Karolowi i mi uśmiech nie znikał z twarzy, co się dziwić właśnie za godzinę będę mieszkać sam z chłopakiem w jego dōmu i nikt ani nic nam nie powstrzyma. Karol zaparkowal samochód, wysiadłem z niego po czym chłopak zrobił to samo

-czekamy na chłopaków czy wchodzimy  do domu? - spytał

-jak uważasz - odpowiedziałem

Chłopaki podszedł do mnie i mnie pocałował

-więc chodź do domu - szepnął mi do ucha

-nie musisz mi szeptać

- ale chce - chłopak ugryzł mnie w płatek

Gdy Karol już się ogarnąć, zablokował samochód i otworzył drzwi do domu kluczem. Puścił mnie abym wszedł pierwszy więc wszedłem a on odrazu po mnie.

-pakuje się i lecimy do domu - powiedział chłopak

-spoko pomóc ci?

-nie musisz - pocałował mnie i poszedł do swojego pokoju. Ja postanowilem usiąść w salonie i poczekać na chłopaków . Z jeden strony mi przykro że już nie będę tu mieszkać z drugiej strony teraz będę mieć życie które śniłem w snach. Usłyszałem gdy do domu ktoś wchodzi odrazu wiedziałem że to chłopaki. Wbili do salonu z uśmiechem

-siema Hubert świętujemy! - krzyknął Marcin

-nie, zaraz jadę do domu Karola i tam będziemy mieszkać - wyjaśniłem chłopakom

-szkoda że nas opuszczacie, byli najlepszymi osobami które poznałem - podszedł do mnie Piotrek - naprawdę cię polubiłem i chciałbym cię jeszcze kiedyś zobaczyć

-napewno będziemy  się widzieć - odpowiedziałem mu i zaczęliśmy patrzeć sobie w oczy

-dobra bo zaraz ktoś tu kogoś zdradzi - stanął w środku nas Ernest

-kto? - zacząłem się śmiać z chłopakami

-co wam tak wesoło? - spytał Karol wchodzący do salonu z walizkami

-pomogę Ci kochanie - podszedłem do Karola i wziąłem od niego 2 walizki

-no to koniec

-tia, naprawdę super się z wami zabijało osoby i ogóle ale cóż, życie biegnie dalej - powiedział Karol

-Twoje życie ci właśnie się zaczęło. Naprawdę nie chcieliśmy abyś był gangsterem ale cóż kazali nam - opowiedział Marcin

-wiem nie jestem na was zły, spokojnie naprawdę dużo mnie rzeczy nauczyliście i dzięki wam za to bardzo - chłopak się uśmiechnął

-mamy nadzieję że nas będziesz odwiedzać

-pierwszy termin wolny i robimy impre nie ma to tamto - zaczęliśmy wszyscy się śmiać

-gotowy Hubi?

-yhm- pokiwałem głowę

-siema chłopaki

-siema udanego związku życzmy

-mam nadzieję że na wieczność - Karol  popatrzył na mnie

-i jeszcze dłużej - powiedziałem i uśmiechnąłem się

I tak gdy już naprawdę się pożegnaliśmy z chłopakami włożyliśmy walizki do bagażnika. Trochę sobie Karol powspominal jak to było życie z chłopakami a potem gotowi pojechaliśmy do nowego  domu gdzie zaczniemy żyć szczęśliwi.

Time skip około pół roku

Dużo się zmienił po przeprowadzce do Karola. Gang gdzie był mój chłopak rozpadł się. Marcin zaczął nagrywać na yt, Ernest ze swoimi kolegami zamieszkał w jakimś domu i też nagrywa a Piotrek poznał dziewczynę i z nią spędza czas. W starym domu gangsterów już nikt nie mieszka a w moim pokoju gdzie byłem zamknięty okazało się że chłopaki zrobili  tam sobie pokój gier. Ja i z moim już narzeczonym jesteśmy na wycieczce w Paryżu, spędzam romantyczna kolacje przy świecach. Karol tydzień temu mi się oświadczył i zrobił to tak pięknie że nigdy tego nie zapomnę. Resztę nocy już nie muszę was opowiadać mogę powiedzieć że było gorąco. Powiem tak sny niekiedy się spełniają ale tylko zależy czy my tego chcemy

Koniec

🤪 Dzięki Porwaniu //DxD 🤪Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz