07. I have an idea!

3.3K 283 3
                                    

Nieznajomy nie odzywał się już od tygodnia, a ja sama także tego nie zrobiłam, głównie dlatego, że miałam zbyt dużo nauki. Nie radziłam sobie z matmą. Całkowicie i niezaprzeczalnie byłam do dupy, jeśli w grę wchodziły funkcje i figury. Jeeezzzz, jak pójdę na studia nie będę nawet pamiętała, jakie działy miałam, nie wspominając o wzorze na funkcję wymierną. Czy jakąś tam inną, równie bezsensowną. Ale byłam królową logarytmów. Czy to nie starczy ludziom do szczęścia? Mi aż nad to.
Padłam plackiem na łóżko i jeknęłam ciężko.
Weeeeekend.
Ile można na niego czekać?!
Po kilku minutach wstałam i podeszłam do laptopa, który wzięłam ze sobą do łóżka, po drodze go uruchamiając. Sprawdziłam wszystkie portale społecznościowe, popisałam chwilę z kolegą z hiszpańskiego, a następnie włączyłam nowy odcinek Zabójczych umysłów. Mniej więcej w połowie odcinka, mój telefon zawibrował.

Mr.Jelly: Czemu wcześniej nie zauważyłem, że masz WhatsAppa?!

Ja: Booo jesteś debilem.

Mr.Jelly: Jędza -_-

Mr.Jelly: Ty też na to nie wpadłaś.

Ja: Bo nie sprawdzałam. Hłe, hłe.

Mr.Jelly: A powinnaś

Mr.Jelly: To ty na tym zdjęciu?

Ja: Nie. To tyłek bałwana.

Mr.Jelly: ...

Mr.Jelly: Czarny bałwan?

Ja: -_- To twórcze dzieło moje i przyjaciółki. Na tle zachodu słońca tworzymy znak nieskończoności.

Mr.Jelly: I to mnie nazwałaś lamerskim.

Ja: Pieprz się. Jesteśmy po prostu ashdabdjds *________*

Mr.Jelly: Mogę się pieprzyć. Jeśli przyjdziesz.

Ja: Bozia dała rączki, to korzystaj. Jeeeez, pewnie już masz chlamydię...

Mr.Jelly: Co mam? O.o

Ja: Masz internet, to sobie sprawdź.

Czekałam na jego odpowiedź, szczęrząc się do telefonu. Przekomarzanie z nim było naprawdę zabawne i poprawiało mi humor. Zaciekawiona spojrzałam na jego zdjęcie dołączone do WhatsAppa, ale, tak samo jak w moim przypadku, nie było widać twarzy, jedynie tshirt z The Rolling Stones, kawałek czarnych jeansów i kuszące obojczyki.
OBOJCZYKI!

Mr.Jelly: Aż boję się zapytać, skąd znasz takie choroby...

Ja: Seks w wielkim mieście *___________*

Mr.Jelly: Duh, jasne. Odpowiedź dziewczyn na wszystko.

Ja: Nie generalizuj. Duh.

Mr.Jelly: Pffft. Tak tylko mowię.

Mr.Jelly: Mam pomysł! •______•

Ja: Już się boję...

Mr.Jelly: Zagrajmy w 20 pytań!

Ja: Dlaczego mam przeczucie, że to się źle skończy? ...

Ja: Dobra, zagrajmy.

Forsaken page ✉️ H.S. ✔️Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz