1

1.6K 47 42
                                    

+Narrator"
Członkowie klubu siatkarskiego Nekoma jak zwykle zasiadywali na schodkach przed wejściem do szkoły, oczekując na pierwszy dzwonek. Kuroo przeglądając coś w telefonie nie zauważył nawet tego, iż ktoś mu się przygląda z daleka.

- Kuroo? - zagadał kapitana Yaku, a ten błyskawicznie uniósł głowę znad urządzenia.

- Hmm..? - Ktoś chyba ci się przygląda spod bramy. - wspomniał wskazując na białowłosą, niską dziewczynę o zielonych jak trawa oczach.

Kapitan gdy tylko ujrzał dziewczynę od razu zerwał się z miejsca i pobiegł do niej ile sił w nogach. Chłopak objął zielonooką i okręcił wokół własnej osi, mocno tuląc jej drobną sylwetkę.

- Kuroo-senpai! - zaśmiała się próbując wyrwać z objęć chłopaka.

Inuoka i reszta chłopaków z drużyny przyglądała się sytuacji z szczęką przy ziemi. Zanim się spostrzegli owa dwójka stała przed nimi.

- Ohayo Nekoma! - uśmiechnęła się, po czym poczekała aż obecni się przedstawią. - Nazywam się Airi Ito.

Po chwili rozmowy chłopcy byli coraz ciekawsi nowej przyjaciółki, więc wypytywali ją o najróżniejsze rzeczy, co szybko przerwał im dzwonek.

+Pov. Airi+
- Umm... Więc proszę moglibyście pokazać mi gdzie jest klasa 2-1? - zapytałam lekko wykrzywiając usta w uśmieszku.

- Jasne. Chodź ze mną. - odparł Yamamoto ciągnąc mnie za dłoń wgłąb szkoły.

Po dotarciu pod klasę pożegnałam się z wszystkimi oprócz Yamamoto i Kenmą, gdyż byliśmy w jednej klasie.

- Ohayo! Jestem Yaki! - przywitała się ze mną brunetka w okularkach i zaprosiła do swojej ławki.

- Hai. Airi Ito. - podałam dziewczynie rękę, co odwzajemniła z uśmiechem.

Po rozpoczęciu lekcji nauczyciel kazał mi się przedstawić. Stanęłam na środku klasy.

- Ohayo! Nazywam się Airi Ito i wychowałam się w północnej części Francji. Trenuję piłkę nożną i siatkówkę, jednak to drugie lepiej mi wychodzi. Mam nadzieję że się mną zaopiekujecie! - zakończyłam swój wywód z promiennym uśmiechem.

 Lekcje dłużyły się w nieskończoność. Podczas lekcji japońskiego dostałam wiadomość od Kuroo, żebym pojawiła się na sali gimnastycznej po lekcjach. Jedynym problemem było to, iż nie miałam zielonego pojęcia gdzie znajduje się owa sala.

- Hai... Kenma? Dobrze zapamiętałam? - zagadałam do chłopaka, który od razu od wybicia dzwonka na przerwę wsadził nos w konsolę.

- Tak. O co chodzi? - spojrzał na mnie ukradkiem nadal grając.

- Um... Skoro lekcje się skończyły, mógłbyś pokazać mi gdzie jest sala gimnastyczna?

- Witaj, księżniczko. - uśmiechnął się Yamamoto wysuwając głowę zza mojego ramienia. - Właśnie tam idę, bo mamy trening. Mogę cię zaprowadzić.

- W takim razie przyjmę pomoc. - uśmiechnęłam się i ruszyłam za Taketorą, a Kenma tuż za nami.

- Kogoś nam przyprowadziłem! - krzyknął chłopak z irokezem na środku głowy, gdy wkroczył do sali gimnastycznej, a ja tuż za nim. Tetsurou od razu podszedł do nas, a reszta drużyny wraz z nim.

- J-ja... Kuroo, czemu kazałeś mi tu przyjść? - zapytałam łamiącym się głosem widząc wokół siebie tyle osób.

- Właściwie to wspominałaś mi, że skoro w Nekomie nie ma damskiego klubu siatkarskiego, to z chęcią podłapiesz się czegoś innego byle dla punktów na studia, prawda? - odparł na jednym wdechu Tetsurou.

Białowłosy Anioł | Haikyuu |Kuroo Tetsurou x OCOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz