Gdy tylko otworzyłam powieki zerwałam się z łóżka. Wzięłam prysznic po czym ubrałam się w czarną, obcisłą sukienkę. Postanowiłam, że mam jeszcze dużo czasu do przybycia Tetsoru, więc usiadłam przy biurku i zaczęłam odrabiać lekcje. Chwilę później spojrzałam przed siebie i ujrzałam chłopaka odsłaniającego roletę w swoim pokoju. Nawet mnie nie zauważył, mimo że nasze okna dzieliła mała odległość. Wszystko byłoby dobrze, gdyby Kuroo nie ściągnął koszulki. Wywołało to na mojej twarzy nie mały szok i zawstydzenie.
Zobaczyłam Tetsurou tylko w bokserkach...
Westchnęłam i uprzątnęłam książki. Szybko spojrzałam na swój strój uznając, że chyba nie muszę się przebierać. Przeczesałam włosy i lekko pomalowałam. Gdy ledwo skończyłam usłyszałam dzwonek do drzwi, więc ruszyłam w ich stronę.
- Pięknie wyglądasz. - odparł chłopak łapiąc się jedną ręką po karku z uśmiechem.
- D-Dziękuję. Wejdź, proszę.
Gdy już usiedliśmy na kanapie w salonie poczułam, że Kuroo lustruje mnie wzrokiem z niecierpliwości. W mojej głowie przewijało się tysiące scenariuszy, jak mam mu o tym wszystkim opowiedzieć.
- J-Ja... - spuściłam głowę zaciskając dłonie na końcu swojej sukienki.
- Spokojnie. Mamy czas. - powiedział kładąc mi dłoń na ramieniu.
- Moi rodzice są rozwiedzeni. Mieszkam tylko z mamą. Mój brat mieszka z ojcem niedaleko Karasuno. Mamy inne nazwiska, bo rodzice rozwiedli się i dopiero miesiąc później dowiedzieli się, że mama jest w ciąży. Wychowywałam się przy ojcu, bo matka wylądowała w szpitalu psychiatrycznym. Mieszkaliśmy z Sugą wtedy we Francji z ciotką. Całe życie spędziłam tylko z nią. Dopiero na początku tych wakacji zamieszkiwałam z ojcem nieopodal Karasuno, a teraz postanowiłam zostać tu z mamą, której i tak z resztą często nie ma. Mój brat mieszkał z tatą już od swojego pierwszego roku w Karasuno.
- A-Airi... Przecież widziałem cię z jakimś mężczyzną, którego nazywałaś ojcem na zeszłych wakacjach i z wami mieszkał.
- To był dotychczasowy partner mojej mamy... Chcesz może o coś spytać? - dopiero wtedy spojrzałam na jego twarz, która wyrażała tysiące emocji na raz.
- Dlaczego mi nie powiedziałaś o swoich rodzicach, bracie i chorobie?
- I nie tylko o tym... - westchnęłam.
- Huh..?Nagle ktoś zaczął pukać w drzwi wejściowe do domu, więc wstałam i je otworzyłam widząc przed sobą Sugę.
- O-oh! - spojrzałam zaskoczona na brata. - Miałeś przyjechać jutro!
- Jednak przyjechałem dzisiaj. Znajomy mnie przywiózł. Jutro niestety nie mógłbym przyjechać. Chciałem zabrać tylko swoją ładowarkę i ubrania, które u ciebie zostawiłem.
- D-Dobrze. Wejdź i poczekaj. Za chwilkę ci wszystko przyniosę.
+Narrator+
Kuuro spoglądał na brata Airi niepewnym wzrokiem. Widział pomiędzy nimi pewne podobieństwo. Gdy Sugawara podszedł do niego się przywitać Tetsurou zamarł w lekkim bezruchu.- Miło widzieć, że Airi się z kimś spotyka. - uśmiechnął się brat dziewczyny.
- To nie tak. Po prostu chciałem z nią porozmawiać o paru rzeczach.
- Nie skrzywdź jej tylko.
- Ale~ Suga spojrzał na niego poważnie nie pozwalając skończyć mu zdania.
Chłopak wiedział, że coś jest na rzeczy pomiędzy tą dwójką. Zdawał sobie sprawę, że jego siostra od tak nie zaczęłaby się ubierać w obcisłe sukienki i malować.
CZYTASZ
Białowłosy Anioł | Haikyuu |Kuroo Tetsurou x OC
Teen FictionKiedyś coś tu się pojawi! Obiecuję!♥