Nim się obejrzałam, długie dziesięć miesięcy minęło w mgnieniu oka, a od egzaminów wstępnych do U.A. dzieliło mnie zaledwie kilka godzin. Sama nie wierzę, że to zrobiłam.
Ciężko pracowałam, aby moje ciało było wytrzymalsze. W między czasie musiałam również zająć się nauką. Jednak cieszę się, że nie wyrobiłam sobie takich mieści jak Deku. Może na mnie tego nie widać, ale naprawdę tamten okropny grafik i trening dały jakieś efekty. Czasami zdarzało się, że zasypiałam o późniejszej porze, przez co byłam niewyspana i później All Might mnie wyzywał. Miałam chwilę załamania i płakałam. Nie wiedziałam, czy to co robię jest słuszne. Mówiłam wtedy o tym All Mightowi. Nie było nikogo komu mogłabym powiedzieć o All for One lub o moim ciężkim treningu. On mnie wtedy wysłuchiwał, i z uśmiechem lub powagą na twarzy, kazał mi zapierdalać dalej...
Jednak to nie to, co uważam za najgorsze...
Najgorsze było niesienie All Mighta na barana...
W sumie już na początku naszych treningów, wyznał mi, że jest chory i może korzystać z mocy tylko kilka godzin dziennie. Mimo, że wiedziałam to z anime, na żywo gdy mi to mówił było to przerażające i bardzo przykre.
Podczas tego wszystkiego miałam wrażenie, że przez częstsze wychodzenie z domu częściej spotykałam jednego z głównych postaci. Był to oczywiście Katsuki Bakugou, który mordował mnie wzorkiem za każdym razem gdy zobaczył mnie na mieście. Niepokoił mnie niestety Izuku Midoriya. Nie widziałam go od czasu TAMTEGO wydarzenia. Mam nadzieję, że się bardzo nie załamał...
Hmm, chyba powinnam wrócić myślami do mojego treningu... Mimo, że było naprawdę ciężko i nie raz chciałam się poddać, udało mi się wysprzątać plażę. Wcześnie rano mimo wycieńczenia pozbyłam się ostatniego śmiecia.
Stałam na plaży patrząc na wschód słońca. Przez wiatr na plaży, moje wiśniowe włosy powiewały w każdym kierunku. Nie wyglądałam wtedy ani trochę ładnie.
— Jak pięknie... - powiedziałam i po chwili upadłam na piasek. - Nareszcie. To już koniec. Udało się...
Ha! Więc... Czy teraz mogę wrócić do domu, odpocząć i przeczytać w końcu mangę, która planowałam przeczytać 10 miesięcy temu...?
All Mightowi gdy przybył na plażę szczęka opadła z wrażenia. Nie mógł przestać mnie chwalić.
Gdy wstałam z zimnego piasku. Wyciągnął telefon i pokazał mi zdjęcie przedstawiające mnie zwiniętą na ziemi.
— Spójrz! To właśnie byłaś ty 10 miesięcy temu!
Zasłoniłam oczy dłońmi.
— E-ee, panie All Might... To jest zdjęcie pana w...
— OMG, sorry! To pomyłka! — przesunął palcem po ekranie
— To ty sprzed 10 miesięcy! Świetnie się spisałaś! Mimo, że tego praktycznie nie widać, jesteś w doskonałej formie! Teraz czas na wręczenie nagród, Seikatsu Hitomi!
CZYTASZ
Nie zmieniaj fabuły || Boku no Hero Academia ✓
FanfictionMizuto Yuzuki, wzorowa uczennica 1 klasy liceum. Otaku, która całe dnie spędzała na oglądaniu anime i czytaniu mang. Pewnego weekendu, postanawia wyjść na miasto kupić nowe mangi. Przez swoje głupie popędy wplątuje się w pewne zamieszanie. Umiera. G...