Rano dziewczyna powlókÅa siÄ do kuchni, lekko przecierajÄ c oczy, aby przyzwyczaiÄ siÄ do ÅwiatÅa przenikajÄ cego przez zasÅony. "DzieÅ dobry panienko Seyfried,"
pokojówki uprzejmie powitaÅy dziewczynÄ. Dziewczyna skinÄÅa gÅowÄ w odpowiedzi, wciÄ ÅŒ źle siÄ czuÅa po wydarzeniach poprzedniej nocy.Kiedy dziewczyna weszÅa do kuchni, pani Grose i Flora juÅŒ nie spaÅy. Pani Grose zrobiÅa Ashley i Florze gorÄ cÄ herbatÄ i gofry, ulubione Åniadanie Ashley, ale nie dzisiaj. Dzisiaj dziewczyna bawiÅa siÄ jedzeniem, wbijajÄ c widelec w chrupiÄ cÄ , ciepÅÄ potrawÄ. "Nie jesteÅ gÅodna?" zapytaÅa Flora, a Ashley potrzÄ snÄÅa gÅowÄ . Zanim Ashley zdÄ ÅŒyÅa nawet przeÅknÄ Ä herbatÄ, usÅyszaÅa gÅoÅny szum frontowych drzwi, wywoÅujÄ c chÅód po plecach. "Miles ... Quint. JesteÅcie w domu!" Pani Grose powitaÅa ich kwaÅno. Oboje nosili ciemne okulary przeciwsÅoneczne, pomagajÄ ce leczyÄ ból gÅowy. Ashley uÅmiechnÄÅa siÄ do Milesa, ledwo jÄ rozpoznajÄ c, idÄ c prosto do swojego pokoju. Dziewczyna miaÅa doÅÄ, delikatnie mówiÄ c, poÅoÅŒyÅa widelec na talerzu i udaÅa siÄ do pokoju Milesa. Jej stopy biegnÄ po zimnej podÅodze domu. "Miles..." szepnÄÅa cicho dziewczyna, pukajÄ c do jego drzwi. "Wejdź," zawoÅaÅ zrzÄdliwy gÅos z drugiej strony.
Ashley weszÅa do pokoju chÅopca, zauwaÅŒajÄ c spadek temperatury. Gdy tylko Miles zobaczyÅ Ashley, na jego twarzy pojawiÅ siÄ uÅmiech. "Ashley ksiÄÅŒniczko!" WykrzyczaÅ, wyciÄ gajÄ c rÄce do uÅcisku, co Ashley z radoÅciÄ zaakceptowaÅa. PoczuÅa gorycz alkoholu w jego oddechu i ubraniu, "Jak minÄÅa ci noc mój drogi?" zapytaÅa czarujÄ co. "PeÅna wydarzeÅ, a twoja?" ChÅopiec mruknÄ Å powaÅŒnie. "Nudno bez ciebie," Ashley siÄ uÅmiechnÄÅa. "To sÅodkie," wykrzyczaÅ Miles. "Jest ci gorÄ co, kochanie. Czy masz gorÄ czkÄ?" zapytaÅ Miles, kÅadÄ c dÅoÅ na niezwykle gorÄ cym czole dziewczyny.
"Nie sÄ dzÄ, czemu?"
ZmartwiÅa siÄ dziwczyna.W mÅodym wieku Ashley miaÅa bardzo niskÄ odpornoÅÄ na zachorowania z powodu sÅabego ukÅadu odpornoÅciowego. Wszyscy wokóŠniej wiedzÄ o tym i Miles zawsze traktowaÅ to bardzo powaÅŒnie. Gdyby zakaszlaÅa nawet bardzo cicho, nakÅoniÅby pielÄgniarki mieszkajÄ ce do domu, ÅŒeby jÄ zbadaÅy.
"Jak powiedziaÅem, jest ci strasznie ciepÅo. Czy w ogóle jadÅaÅ?" zapytaÅ Miles.
"Nie mam apetytu, Miles," powiedziaÅa cicho Ashley. "Dobra, po prostu upewnij siÄ, ÅŒe odÅŒywiasz siÄ zdrowo i regularnie myjesz rÄce. Za bardzo mi na tobie zaleÅŒy, ÅŒebyÅ zachorowaÅ z powodu gÅupstw."
Miles odetchnÄ Å, caÅujÄ c dziewczynÄ w czoÅo, rusujac palcami kóÅka na jej dÅoniach. "Okay Miles," Ashley uÅmiechnÄÅa siÄ, wtulajÄ c gÅowÄ w jego brzuch.

CZYTASZ
ððððððððððð - ððððð ððððððððð ~ðð«ðð§ð¬ð¥ððð ðð~
Fanfiction[complete] ðððâ¢ðððâ¢ðððð ðð³ððð³ðšð°ð§ð¢ð€ Formalne oÅwiadczenie przyznajÄ ce siÄ do popeÅnienia przestÄpstwa. Ashley Seyfried, siostrzenica panny Jessel, za którÄ tÄskniÅa wszÄdzie, mimo ÅŒe duÅŒo walczyÅa. Kiedy Ashley spotyka chÅopca...