Kita szykowała się do wyjścia z domu, latając po pomieszczeniach i szukając bluzy klubowej.
- Boże, co w ciebie wstąpiło? - Spytał zaspany Kiyoomi, wchodząc do kuchni.
- Szukam mojej bluzy. - Mruknęła, patrząc na niego - Tej klubowej, bez suwaka.
- Chryste weź moją i przestań hałasować. - Burknął i poszedł do salonu, kładąc się na kanapie - A spróbuj ją ubrudzić!
Kita cała w skowronkach pobiegła do pokoju brata i otworzyła jego szafę, żeby zgarnąć bluzę klubową. Zabrała ją, a wtedy telefon Kiyoomiego zaczął wibrować.
Zerknęła na wyświetlacz i zmarszczyła brwi. Wyświetliło się na nim zdjęcie ich sąsiadki - Tanii. Nie skomentowała tego, jak zapisał ją w telefonie. Wyszła na korytarz.
- Kiyoomi! Tania dzwoni! - Zawołała i przeszła do pokoju obok.
Słyszała jak czarnowłosy wbiega na górę i odebrał telefon. Kita wyszła na korytarz i zatrzymała się, poprawiając bluzę brata na sobie.
- Nie. Idę z Kitą na halę dzisiaj. - Mruknął, opierając się bokiem o parapet - Ale wieczorem mam czas.
Czarnowłosa uniosła brwi, zaciekawiona rozmową brata. Od pewnego czasu zaczął częściej widywać się z ich sąsiadką, trzecioklasistką z pobliskiej szkoły.
Potajemnie Kita ich ze sobą shipowała, ale zawsze jak o tym wspominała, dostawała burę od brata.
- Okej...Widzimy się wieczorem. Zadzwonię potem, cześć.
Kita słysząc, że Kiyoomi kieruję się do wyjścia z pokoju, sama powoli ruszyła do schodów. Zaczęła powoli schodzić, a zaraz za nią zszedł chłopak.
Kita postanowiła ubrać już buty, wzięła z przedpokoju worek, który zarzuciła sobie na ramiona, a potem zabrała się za ubranie obuwia.
- Kiyoomi, ruszaj się! - Zawołała, wstając - Zaraz się spóźnimy przez ciebie!
- Idę!
Chłopak ubrał szybko buty i wyszli z domu, zamykając go na klucz. Ruszyli pieszo w kierunku centrum miasta.
Kiedy Kiyoomi schował dłonie do kieszeni czuł, jak siostra ujęła jego przedramię. Spojrzał na nią groźnie.
- No co? Siostry się wstydzisz? - Spytała rozbawiona dziewczyna - A może boisz się, że Tania coś sobie pomyśli? - Poruszyła zabawnie brwiami.
- Pozostawię to bez komentarza. - Prychnął i po prostu szedł dalej spokojnym krokiem.
~
Kita weszła pierwsza na halę, a Kiyoomi tuż za nią.
- Kita-Chan, hej!
Odwróciła się i spojrzała z uśmiechem na Motoye. Przywitała się z kuzynem i delikatnie go przytuliła.
- Kiyoomi, co z tobą? Wyglądasz gorzej, niż zazwyczaj. - Parsknął brązowowłosy.
- Oh, przymknij się. - Mruknął Sakusa i wywrócił oczami.
- Kto dziś gra? - Spytał Komori i spojrzał na Kite.
- Karasuno i Inarizaki. - Uśmiechnęła się - Mam nadzieję, że to będzie ciekawy mecz. - Schowała dłonie do kieszeni bluzy.
- Dobra, idę zająć miejsca na trybunach. Toshie niedługo przyjdzie. - Motoya zrobił parę korków w stronę schodów.
- Ja też idę. - Mruknął Kiyoomi i poszedł za kuzynem, zostawiając Kitę samą.
CZYTASZ
Batalia o Miłość || Miya Atsumu & Osamu
RomanceKiedy jedna dziewczyna zawraca w głowie dwóm chłopakom na raz, pojawia się problem. Ale kiedy w grę wchodzą bliźniacy... Zaczyna się prawdziwa wojna. Sakusa Kita przekonała się o tym na własnej skórze.